Lista Przebojów Programu Trzeciego

FOXD pisze:Wodecki jeszcze ujdzie, ale Rivery? Ta sama "liga" co Brodka, czy Peszek

Nie zgadzam się, Rivery to o wiele wyższa półka muzyczna niż te panie.

Maria Peszek - JezusMaria i wszyscy święci gdziekolwiek są! Koszmar jak nic.

JaceK pisze:

FOXD pisze:Mimo wszytko, moim zdaniem, przesadzona reakcja z Twojej strony

Skoro nalegasz...

Ależ skąd, ja tylko oceniam Gdzież bym śmiał zmuszać ciebie do czegokolwiek

Podoba wam się ten angielski wtręt do tego tekstu? moim zdaniem - okropnie zaśpiewany...

LokiWawa pisze:Koszmar jak nic.

100% zgoda.

lady pisze:

FOXD pisze:Wodecki jeszcze ujdzie, ale Rivery? Ta sama "liga" co Brodka, czy Peszek

Nie zgadzam się, Rivery to o wiele wyższa półka muzyczna niż te panie.

Zgadzam się z lady. Jestem z nimi od samego "Out Of Myself". Poza tym miałem przyjemność chwilę porozmawiać z Mariuszem i mogę powiedzieć, że jest to niesamowicie wrażliwa dusza i skromny człowiek.

MartAnna pisze:Podoba wam się ten angielski wtręt do tego tekstu? moim zdaniem - okropnie zaśpiewany...

Rym jest najważniejszy!
Rzeczywiście, zaśpiewany tak sobie.

MartAnna pisze:Podoba wam się ten angielski wtręt do tego tekstu? moim zdaniem - okropnie zaśpiewany...

Kiepski, bo wykonawczyni kiepska. Stąd co by nie zaśpiewała (tekst) będzie brzmiało tragicznie, lub jedynie śmiesznie Brak ładunku emocjnalnego

Ania i Adam - spadają i w sumie dobrze. O ile Anię szanuję, o tyle Adama jakoś nie jestem w stanie polubić i tak już mam od lat.

LokiWawa pisze:

lady pisze:

FOXD pisze:Wodecki jeszcze ujdzie, ale Rivery? Ta sama "liga" co Brodka, czy Peszek

Nie zgadzam się, Rivery to o wiele wyższa półka muzyczna niż te panie.

Zgadzam się z lady. Jestem z nimi od samego "Out Of Myself". Poza tym miałem przyjemność chwilę porozmawiać z Mariuszem i mogę powiedzieć, że jest to niesamowicie wrażliwa dusza i skromny człowiek.

Jestem w stanie zrozumieć ocenę twórczości poprzez pryzmat znajomości wykonawców, jednak nie na tym polega w głównej mierze (moim zdaniem) ocena wartości danego utworu Ale to moje zdanie tylko

David Bowie - no i stało się...

Horses to siódmy utwór, który na szczyt wskoczył z miejsca dziesiątego. Poprzednio dokonały tego: Barcelona - F. Mercury & M. Caballe, I Will Always Love You - W. Houston, Give in to Me - M. Jackson, Everybody Hurts - R.E.M., Like Jesus to a Child - G. Michael, 24.11.94 - Golden Life. Ten ostatni 21 lat temu, bez sześciu dni (not. 684).

I to jest historyczna chwila:)

Drugi singiel w zestawie aż tak osłabił Bowiego? Dzieje się...

No to wymiana na zdecydowaną niekorzyść

Dobrej nocy

Ja dziś bardzo z doskoku, więc lepiej napiszę od razu jeszcze raz, że przypominam o zlocie. Później mogę nie doskoczyć nim Lista się skończy i się rozbiegniecie.

DarekM pisze:Horses to siódmy utwór, który na szczyt wskoczył z miejsca dziesiątego. Poprzednio dokonały tego: Barcelona - F. Mercury & M. Caballe, I Will Always Love You - W. Houston, Give in to Me - M. Jackson, Everybody Hurts - R.E.M., Like Jesus to a Child - G. Michael, 24.11.94 - Golden Life. Ten ostatni 21 lat temu, bez sześciu dni (not. 684).

Czyli same hiciory

No łał, łał, łał... Brodkowe konie pokonały Łazarza dawidowego.
Ale z pewnością utwór nie powiedział ostatniego słowa, bo jeszcze Top w Trójce przed nami.

W takim razie kolejny przykład "upadku" lp3, żeby coś takiego jak Brodka było na 1, zwł\aszcza zrzucając z tego miejsca Davida B. ... w głowie się nie mieści No ale cóż takie trendy

FOXD pisze:W takim razie kolejny przykład "upadku" lp3, żeby coś takiego jak Brodka było na 1, zwł\aszcza zrzucając z tego miejsca Davida B. ... w głowie się nie mieści No ale cóż takie trendy

Dobrze, że dopuszczasz możliwość innych upodobań niż Twoje własne

Dzięki za dziś i do następnego razu ... z Miasta o najlepszej reputacji wśród miast Polski

FOXD pisze:W takim razie kolejny przykład "upadku" lp3, żeby coś takiego jak Brodka było na 1, zwł\aszcza zrzucając z tego miejsca Davida B. ... w głowie się nie mieści No ale cóż takie trendy

Akurat kawałek (szczegolnie jak na Brodkę) świetny i chyba lepszy od Lazarusa. Ale cieszy, że skończyła się (przynajmniej na tydzień) ta dziwna dominacja.

No i Monika Brodka na sam koniec - nie rozumiem tego zupełnie, ale cóż... Taka była wola większości. Oby za tydzień na szczycie było coś o wiele bardziej wartościowego, czego sobie i wam życzę.

Dzięki za pierwszą wspólnie skomentowaną listę. Pora ogarnąć się i iść spać, bo rano trzeba nakarmić fiordy.

Trzymajcie się i do następnego razu, oby za tydzień.

God natt.

PS. Mamy najlepszy wynik od 30 tygodni - ponad 350 postów.