Lista Przebojów Programu Trzeciego

Jak zaczynałem pisać to drugiej części postu jeszcze nie było.

LLucky pisze:Tutaj akurat musiała przyznać mi rację, że sama prosiła, bym ostateczną rezerwację podał do wczorajszego poniedziałku

No to nie ma powodu narzekać.

LLucky pisze:Jeśli dobrze ją zrozumiałem to chodziło jej ogólnie o to, że nakład środków, jakie oni muszą włożyć w naszą wizytę, jest niewspółmierny do zysku ze stosunkowo małej grupy, która na dodatek nie chce płacić za posiłki. A część z tych kosztów po sezonie to ogrzewanie, którego mogliby nie włączać tak intensywnie, gdyby nie my.

To może na następny raz będziemy się decydowali od razu na mały domek, bo jednak na ogrzewanie idzie znacznie mniej (bo zrozumiałem, że tam jest osobne). Tylko wtedy będziemy mieli jakieś ograniczenie ilości uczestników, ale ostatnio to i tak tłumów specjalnych nie ma.

LLucky pisze:Zdradź chociaż, ile czasu będziesz potrzebował na to swoje arcydzieło.

Ja myślę, że to będzie taki konkurs z doskoku. Raz może dłuższa runda (może nieco ponad godzinę), a potem takie po około 3 kwadransów w wolnych chwilach. Zależnie od zainteresowania ilość rund. A resztę zostawimy na inny zlot, chyba że się bardzo spodoba (czego nie podejrzewam).

kajman pisze:Tylko pytanie czy damy się zniechęcić.

Jeżeli w pewnym momencie stwierdzi, że nie może już na nas patrzeć, boję się, że nie będziemy mieli wyboru Ech, szkoda by było, bo mimo wspomnianych wyżej drobnych mankamentów, uważam, że miejsce było świetne, a jeżeli chodzi o szanse znalezienia do wiosny czegoś choćby porównywalnego, niestety, jestem pesymistą...

Ja może tak ogólnie, bo w Śródborowiance nie byłem. Uważam, że ceny obecnie tam oferowane są całkiem przystępne. A zwłaszcza, jeżeli bierze się pod uwagę tę mityczną salę. Nie ma bowiem wielu obiektów klasy turystycznej, które posiadałyby salę do wynajęcia. Tego typu pomieszczenia znajdują się bowiem raczej w obiektach o sporej liczbie gwiazdek, z przeznaczeniem na cele biznesowo-edukacyjne, no i ich wynajęcie kosztuje niemało.
Zawsze jeszcze na lato zostaje odnowiony camping Tramp:
http://www.campingtramp.pl/?page_id=1784
W piątek po LP3 można wsiąść w pociąg nocny i rozpocząć zlot po godz. 2.00 w Toruniu. Od niedawna istnieje u nas "Night Pizza", więc kłopotu z jedzeniem nie będzie.

Tak w ogóle to mam nadzieję, że na przyszły zlot, gdziekolwiek on będzie.

Po co do Trampa - jeśli chodzi o sezon letni, to są miejsca w okolicach Zegrza, gdzie są domki oraz sala (de facto bardzo duży namiot), na której nawet wesele na ok. 60 osób by się pomieściło, a co dopiero mówić o Zlotowiczach. I nie wiem jak z tym namiotem, ale bez niego to wcale drożej niż w Śródborowie by nie wyszło (o ile dobrze pamiętam).
Ale jednak jest niedogodność dojazdu nieco dalszego niż do Śródborowa (choć niewiele dalszego tak naprawdę).

Proponuję po prostu kolejne Zloty robić wyjazdowe, wtedy będzie taniej niż w Warszawie i może łatwiej o jakąś "salę" (choćby to miało być nawet pole ogniskowe) .

LLucky pisze:Jeśli dobrze ją zrozumiałem to chodziło jej ogólnie o to, że nakład środków, jakie oni muszą włożyć w naszą wizytę, jest niewspółmierny do zysku ze stosunkowo małej grupy,

a takie podobno obłożenie w najbliższy weekend...

LLucky pisze:która na dodatek nie chce płacić za posiłki.

może niech się zastanowią dlaczego i zaoferują sensowniejsze posiłki.

uzi pisze:które (o ile się nie zmieniło od ostatniego zlotu) jest tak trudne do odgadnięcia, że internet w moim telefonie śmigał dzięki niemu cały czas;)

Uzi, dokładnie 4 próby zrobiliśmy.

Miszon pisze:Proponuję po prostu kolejne Zloty robić wyjazdowe, wtedy będzie taniej niż w Warszawie i może łatwiej o jakąś "salę" (choćby to miało być nawet pole ogniskowe) .

Marzy mi się schronisko w górach, ale wiem, że to pewnie nierealne, bo niektórzy mają za daleko...

W górach to pewnie raczej latem, a wtedy to raczej na zbytnią frekwencję nie można byłoby liczyć.
Ja tam pewnie i w góry bym dojechał, chociaż faktycznie dla mnie dosyć daleko. Natomiast ciekaw jestem czy zjawiłby się ktoś, kto tam ma blisko, a do Warszawy mu za daleko.

Mowa o Bieszczadach?

Myślę, że jednak sporą atrakcją jest wizyta w Trójce, co chyba byłoby niemożliwe przy takim wyjazdowym zlocie.

Bieszczady - chętnie. Zwłaszcza, że może wreszcie byłaby okazja poznać osobiście najbardziej zatwardziałą blueswoman na tym forum.

Dobre wieści: pizzeria Metropizza w piątki i soboty jest teraz czynna do północy (co akurat tym razem nie robi większej różnicy), a poza tym zarówno ona, jaki i restauracja M-Kwadrat tudzież proponowana przeze mnie pizzeria Biesiadowo są w ten weekend czynne tak, jak zwykle (czyli do późnego wieczoru). Zatem z głodu nie umrzemy.

I jeszcze prośba: kajmanie, zmień proszę tytuł wątku, bo już właściwie wszystkich chętnych zebraliśmy. Oczywiście jak ktoś pojawi się niespodziewanie, to za drzwi nie wyrzucimy, ale tytuł można już poprawić.

Aha, to może od razu jeszcze przypomnienie o planach na piątek:
15.46 - kajman przyjeżdża na dworzec Centralny
16.09 - jollyroger72 przyjeżdża na dworzec Centralny
16.20 - kamil_snk przyjeżdża na Metro Wilanowska, skąd dojeżdża na dworzec Centralny lub Śródmieście - powinien być ok. 17.00
16.45 - atram842 przyjeżdża pod Pałac Kultury i Nauki, skąd dochodzi do grupy na Centralnym
W tak zwanym międzyczasie gdzieś niedaleko dworca Centralnego powinien zaparkować adameria i będzie można oddać część bagaży do jego samochodu. Adam mówił też, że zabierze ze sobą jedną osobę (chyba przydałby się ktoś, kto pamięta trasę do Śródborowa i w razie czego pomoże nawigować - ochotnicy?).
Również w międzyczasie powinien dołączyć do nas djjack.
17.20 - ostateczna zbiórka na dworcu Centralnym (proponuję peron nr 4, bo perony 2 i 3 są częściowo w remoncie, a z 1 będzie chyba nieco dalej na parking z samochodem adamerii), po czym niezwłocznie wymarsz na dworzec Śródmieście, albowiem o godzinie
17.39 - odjeżdża pociąg Kolei Mazowieckich KM701 do Dęblina (przez interesujący nas Śródborów, rzecz jasna) - bilety kupimy zapewne znowu u konduktora, więc proszę wsiadać do pierwszego wagonu
18.27 - dojeżdżamy do Śródborowa, gdzie ścieżką wśród borów docieramy do docelowego miejsca pobytu, gdzie kwaterujemy się
ok. 19.00 - dojeżdżają zlotowicze posiadający własne cztery kółka

No właśnie, kwaterunek... Zaraz napiszę do paru osób, których dotyczy to w szczególności, jak to bym widział, bo z powodu pękniętej rury znowu wszystko się poprzestawiało, ale ogólna zasada jest taka: jeden pokój trzyosobowy jest dla trzech przedstawicielek płci pięknej, a pozostałe pokoje dla przedstawicieli płci przeciwnej. Dobieramy się w podgrupy, bierzemy klucze, wrzucamy swoje rzeczy i właściwie już pewnie będzie po 19.00 i trzeba będzie zasiadać do słuchania Listy. Postaram się, by jakieś urządzenie odbierające Trójkę z eteru bądź z internetu było natenczas rozstawione, ale gwarancji nie daję, więc jeśli ktoś będzie podsłuchiwał na własnym telefonie lub odtwarzaczu, to się nie obrażę. W czasie słuchania Poczekalni zamawiamy pizzę, by jeszcze przed miejscem pierwszym móc cieszyć się jej smakiem. Pasuje?

kajman pisze:W górach to pewnie raczej latem, a wtedy to raczej na zbytnią frekwencję nie można byłoby liczyć.
Ja tam pewnie i w góry bym dojechał, chociaż faktycznie dla mnie dosyć daleko. Natomiast ciekaw jestem czy zjawiłby się ktoś, kto tam ma blisko, a do Warszawy mu za daleko.

Góry, Góry i Pagórki, schroniska odpadają zdecydowanie, w Bieszczadach byliśmy, zostają Tatry, Beskid Nowosądecki i wszelakie Szklarsko-podobne okolice.

LLucky pisze:16.09 - jollyroger72 przyjeżdża na dworzec Centralny

Czyli według przyjętych swego czasu zasad rozpoczyna się zlot. Czyli już za niecałe 42 godziny.

LLucky pisze:Dobieramy się w podgrupy, bierzemy klucze, wrzucamy swoje rzeczy i właściwie już pewnie będzie po 19.00 i trzeba będzie zasiadać do słuchania Listy.

Mam nadzieję, że uda nam się to wcześniej i już ok. 18.50 będziemy na dole zwarci i gotowi i zaczniemy

LLucky pisze:zamawiamy pizzę

(no i

LLucky pisze:jeszcze przed miejscem

dziesiątym

LLucky pisze:móc cieszyć się jej smakiem

), tak że przy poczekalni będziemy zajmowali się słuchaniem i komentowaniem.

kajman pisze:Czyli według przyjętych swego czasu zasad rozpoczyna się zlot. Czyli już za niecałe 42 godziny.

Zlot, zlot, zlot już niedługo

czyli tak będzie w piątek:



Nie zapomnijcie o miotle

Matko jedyna! O miotle!?
Skąd ja teraz miotłę wytrzasnę?!


A bardziej serio mówiąc nie zapomnijcie raczej o parasolach lub czymś innym przeciwdeszczowym - nie wiem, kto zamawiał pogodę, ale będzie padało.

LLucky pisze:16.09 - jollyroger72 przyjeżdża na dworzec Centralny

Wygląda na to, że pociąg z Legnicy wjedzie na peron 1... To info przede wszystkim dla kajmana, który być może zechce mnie powitać

We wczorajszej rozpisce brakuje informacji, o której na Centralny przybywa LLucky

EDIT: no właśnie, kto zamawiał pogodę
EDIT 2: tak z zupełnie innej beczki - dziś Balonik w "3 Wymiary Gitary" zapowiedział, że jutro do zestawu do głosowania zostanie dodany nowy Kult z utworem "Prosto"... Ciekawe, czy powiedział prawdę

Dzięki! Jeżeli mój pociąg się nie spóźni to będę czuwał.
No i jeszcze nie wiadomo, gdzie i kiedy pojawi się ku3a.

jollyroger72 pisze:We wczorajszej rozpisce brakuje informacji, o której na Centralny przybywa LLucky

No właśnie też zauważyłem. Jeszcze będę to z nim ustalał.

jollyroger72 pisze:no właśnie, kto zamawiał pogodę

Szczerze mówiąc to podejrzewam panią ze Śródborowianki...

Dzięki za info o peronie!

Cóż więc ... życzę Wam, Moi Drodzy, udanego Zlotu

Coś mi nie grało w planie dojazdu i teraz już wiem, co: wprawdzie na stronie Kolei Mazowieckich nic o tym nie piszą, ale zakup biletów u konduktora może być obarczony dodatkową opłatą w sytuacji, gdy na stacji jest czynna kasa biletowa. Zwykle wyjeżdżaliśmy do Środborowa w takich godzinach, że o żadnej kasie nie było mowy - tym razem będzie inaczej. Ta opłata to pewnie raptem kilka złotych, ale w przypadku, gdy sam bilet kosztuje kilka złotych, to robi różnicę. Z tego powodu wskazane jest, by zakupić te bilety odpowiednio wcześniej, bo do kas może być kolejka. Myślę, że jak zbierze się nas już trochę, to wyślemy jakiegoś przedstawiciela do kasy, by kupił je hurtowo.
Nie wiem tylko, jaki bilet będą potrzebowali warszawiacy: na całą trasę, czy tylko na fragment w drugiej strefie?

A ile taki bilet kosztuje? (obliczam czy nie wyjdzie mi taniej kupić 3-dniowy)

Zgodnie z tym cennikiem i kalkulatorem na stronie Kolei Mazowieckich powinno to być 9,40 zł w jedną stronę (30 kilometrów).

Dzięki. Akurat u mnie wyjdzie to 4,61

Mam taką nietypową sytuację .

Dziś wychodząc z pracy pożegnałem się z jednym kolegą mówiąc "do zobaczenia we wtorek", ponieważ na jutro wziąłem sobie dzień wolny. Zapytał czy gdzieś wyjeżdżam na weekend i tak po nitce do kłębka doszliśmy do tego, że jest takie forum i mamy zlot, no i wiecie ogólnie . Zainteresował się i powiedział, że też kiedyś słuchał i w latach 80-tych był w Dęblinie w jakiejś szkole na spotkaniu z Niedźwiedziem. I zapytał czy to zamknięte spotkanie czy otwarte. Więc wyjaśniłem. I zapytał czy mógłby np. w sobotę przyjechać na trochę. Bez noclegu, po prostu żeby pobyć, poczuć atmosferę, zobaczyć jak takie zloty wyglądają i być może odrodzić w sobie zainteresowania z wczesnej młodości. Więc powiedziałem, że jakby co, to żeby dał znać w sobotę.

lady pisze:Cóż więc ... życzę Wam, Moi Drodzy, udanego Zlotu

Choć jestem zielona z zazdrości, dołączam się do życzeń.

Też nie mogę się doczekać.

słoik pisze:Też nie mogę się doczekać.

Do wiosny daleko.