Lista Przebojów Programu Trzeciego

ku3a pisze:O posiłkach prawdopodobnie jeszcze będę pisał. W każdym razie wygląda to tak, że po przyjeździe rozpoczniemy zlot tradycyjną pizzą, w nocy będziemy mieć coś do pochrupania i popicia, a śniadanie, kolację i niedzielne śniadanie będziemy robić z własnych zapasów, kupionych wcześniej. Będziemy się składać po równo i rozliczać już na miejscu.

Dobrze zrozumiałam, że jedzenie na śniadania i kolację będzie zorganizowane i nie muszę ciągnąć ze sobą

tsch pisze:Proszę, nie mów, że byłeś dzisiaj w Śródborowie... To by oznaczało, że obaj rozpoczęliśmy XII Zlot trzy dni przed czasem

Bez przesady Mój sekret "bytności" w Śródborowie opisałem w poście .

@ku3a: jak tylko wrócę z uczelni to spróbuję podzwonić.

kajman pisze:jakby nie znalazł się lepszy bagażowy to mogę pojechać z wwasem.

Nie wiem, czy zasłużyłem na taki zaszczyt

atram842 pisze:Dobrze zrozumiałam, że jedzenie na śniadania i kolację będzie zorganizowane i nie muszę ciągnąć ze sobą

tak

Corleone, tsch, herMMan, bobby-x, Magda92, mateusz15, nemo, Neo01 proszeni są o informację gdzie i o której się spotykamy.

Umówmy się, żeby na Myśliwieckiej wszyscy byli przed 18.45, ok? Będzie jeszcze kilka krótkich ogłoszeń i formalności do załatwienia.
Jak zawsze przypominam o aparatach fotograficznych. Formalnie nie można ich wnosić, ale tak naprawdę chodzi o to, żeby się z nimi nie obnosić. Małe na pewno bez problemów będzie można wnieść.

falcoeagle pisze:Bez przesady Mój sekret "bytności" w Śródborowie opisałem w poście .

Ach, dopiero teraz doczytałem, że próby dojechania busem zakończyłyby się w Otwocku, a nie, że faktycznie się zakończyły
To ja mogę napisać, że wczoraj pokonywałem tę trasę na piechotę (dworzec śródborowski -> dworzec otwocki), zajęło mi to jakieś 20-25 minut. Droga jest piękna, jeszcze niezbyt zielona, ale już pachnąca - jak to pod koniec kwietnia. Szedłem tam przed 23 (a zatem mniej więcej o takiej porze, o jakiej tam będziemy) i od razu mogę napisać o zasadniczej wadzie - na tym chodniku można sobie po zmroku wybić zęby.

Kuba: Widzimy się na Centralnym, zostajemy w kontakcie telefonicznym.
Jeszcze tylko dwa dni!

Niestety nie znalazłem żadnego numeru telefonu, trzeba będzie rozmawiać już w autobusie.
Podstaw żadnych (poza rozkładem i przepisami porządkowymi) nie widzę, aby się tam nie zatrzymał - wiata jest, zatoczka też... .

ku3a pisze: mateusz15 proszeni są o informację gdzie i o której się spotykamy.
Umówmy się, żeby na Myśliwieckiej wszyscy byli przed 18.45, ok?

OK, ja pewnie będę już od 18:30
także do zobaczenia!

pojutrze Listę zlotową będzie prowadził Balonik

super A kto realizował, wiadomo może, czy okaże się w piątek?

Posiłki:
Tak jak to ma miejsce od dawien dawna, tak i tym razem po przyjeździe na miejsce noclegu zjemy tradycyjną zlotową pizzę. Jeśli komuś będzie mało, to przez całą noc będzie mógł podjadać i podchrupywać różne małe rzeczy. Będzie też niegazowane i gazowane picie. W ośrodku są też czajniki i jakby co, to będzie sobie można zrobić herbatę.
W związku z tym, że zwykle chodzimy spać o bardzo różnych godzinach, w zależności od tego ile kto wytrzyma, to i o różnych godzinach wstajemy. Proponuję jednak, żeby umówić się z grubsza na jakąś godzinę na śniadanie. Może 10.00? A jak ktoś wstanie o wiele wcześniej, to oczywiście będzie mógł skorzystać z naszych zapasów w lodówce. Jeśli śniadanie będziemy sobie robić i jeść wspólnie, tak jak zwykle, to myślę, że będzie bardzo miło. Jedzenie będziemy mieć swoje. Będziemy się za to wszystko rozliczać już na miejscu - za śniadania, kolację, paluszki itp., soki itp. Oranżadę w puszce o różnych gorzkich smakach będziemy rozliczać osobno (od razu proszę, żeby każdy z grubsza liczył swoje puszki ).
Sobotni obiad - to jedyny posiłek kiedy trzeba mieć coś swojego, jeśli nie chce się iść z grupą na obiad "na miasto".
Kolacja i niedzielne śniadanie - tak jak sobotnie śniadanie.
Pamiętajcie please, żeby mieć w miarę możliwości drobne, żeby nie było problemu z rozliczeniem.

Bilety:
Z racji tego, że tym razem nie jedziemy pociągiem, tylko autobusem, sprawa biletów wygląda trochę inaczej. Bilet na busa kupujemy u kierowcy i jest to zupełnie oddzielna sprawa od biletów na komunikację miejską. Wobec tego pozostają jeszcze bilet na podróż z Centralnego na Myśliwiecką i z Myśliwieckiej pod Muzeum Narodowe po Liście. Teoretycznie jest możliwość, żeby pierwszą podróż odbyć na piechotę (i nieraz już tak robiliśmy), ale po pierwsze to zależy od pogody, a po drugie niektórzy będą zmęczeni po podróży i pewnie nie będzie im się chciała z bagażami robić takiej dłuższej przechadzki. Więc pewnie pojedziemy metrem + autobusem. Jak dobrze pójdzie, wyrobimy się w 20 minut i wystarczy bilet za 2,60 (ulgowy - 1,30). Na podróż z Trójki pod Muzeum Narodowe z całą pewnością wystarczy taki 20-minutowy. Cała taryfa tutaj: http://www.ztm.waw.pl/?c=110&l=1 . Proszę każdego o policzenie sobie wcześniej ile i jakich biletów potrzebuje (w zależności od tego czy po Liście jedzie busem czy samochodem, czy potrzebuje ulgowy czy normalny itd.). Bilety będziemy mogli kupić w automacie przy stacji metra. Ci, którzy spotykają się z resztą dopiero na Myśliwieckiej powinni bilety mieć już kupione, bo po Liście nie będzie gdzie i kiedy tego zrobić. Podróż ze Śródborowa do Warszawy może się odbyć tym samym busem albo (jak to zwykle bywało) pociągiem. W przypadku pociągu bilet kupuje się u konduktora w pierwszym wagonie, bo na stacji w Śródborowie nie ma kas.
Dziś już miałem w pewnym sensie namiastkę zlotu, bo jadąc do pracy widziałem taki bus, jakim będziemy jechać, odbywający właśnie kurs do Otwocka .

TomaszBr pisze:super A kto realizował, wiadomo może, czy okaże się w piątek?

nie wiem, ale obstawiam, że Agnieszka Sugar.

Zupełnie nie wiem dlaczego wchodzę w ten wątek, masochistyczne czytanie Waszej organizacji.
Bawcie się dobrze!

wwas pisze:

kajman pisze:jakby nie znalazł się lepszy bagażowy to mogę pojechać z wwasem.

Nie wiem, czy zasłużyłem na taki zaszczyt

A ja nie wiem, czy ja zasłużyłem na taki. Więc mamy remis remis.

ku3a pisze:Posiłki:Proponuję jednak, żeby umówić się z grubsza na jakąś godzinę na śniadanie. Może 10.00?
Będzie też niegazowane i gazowane picie. Oranżadę w puszce o różnych gorzkich smakach będziemy rozliczać osobno.

No i to jest kolejna zaleta Śródborowianki - bez tłoku mieścimy się wszyscy w miejscu, gdzie będziemy spożywać posiłki. Bywało tak, że nie było to możliwe.
No jak napisałeś o gazowanym to chciałem zapytać czy to gazowane, o którym się nie pisze też będzie. Ale późniejsza informacja rozwiała moje wątpliwości.

Ja przyjeżdżam pociągiem TLK61103 o 15:42. Peron I Tor 7. Jak już będę na Centralnym, pójdę coś zjeść i potem zadzwonię do ku3y i gdzieś się spotkamy, ok?

Ile się jedzie ze Śródborowa na Centralny, bo zastanawiam się nad wyborem pociągu powrotnego?

ku3a pisze:Sobotni obiad - to jedyny posiłek kiedy trzeba mieć coś swojego, jeśli nie chce się iść z grupą na obiad "na miasto".

to ja mam takie pytanie:
1. czy w Śródborowiance byłaby możliwość ugotowania czegoś samemu? jakiś aneks kuchenny do użytku ogólnodostępnego, czy coś?
2. jak daleko od ośrodka jest jakiś spożywczak?

falcoeagle pisze:[Edycja już po napisaniu: stwierdzono istnienie przystanku tuż za przejazdem kolejowym, stamtąd byłoby już naprawdę blisko, tylko nie jest on ujęty w rozkładzie na stronie przewoźnika.]

potwierdzam, nie wszystkie przstanki są uwzględnione w rozkładzie, jest przystanek tuż za przejazdem przy kościele i autobus chyba się tam zatrzymuje? Nigdy nim nie jechałem więc nie mogę potwierdzić z własnych doświadczeń.

Będę na Myśliwieckiej o 18:45.

Corleone pisze:Ile się jedzie ze Śródborowa na Centralny, bo zastanawiam się nad wyborem pociągu powrotnego?

rozkłady masz tu http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5/Show/132.html, kliknij KM7 Warszawa - Dęblin. Pamiętaj, że pociągi osobowe nie wjeżdżają na stację Warszawa Centralna (dalekobieżne) tylko na Warszawa Śródnieście (osobowe) (przejściem podziemnym przejdziesz z jednego na drugi dworzec). Teraz jakoś coś jest pokręcone i któreś stacje między Wschodnią a Zachodnią są pomijane.

Kertoip pisze:1. czy w Śródborowiance byłaby możliwość ugotowania czegoś samemu? jakiś aneks kuchenny do użytku ogólnodostępnego, czy coś?
2. jak daleko od ośrodka jest jakiś spożywczak?

Na kuchnię osobom postronnym - wstęp wzbroniony! więc raczej nie pozwolą gotować, po to jest cena noclegu z wyżywieniem. Spożywczy jest za górami, za lasami ale do tej pory podczas pobytu w Śródborowie nikt głodem nie przymierał.

Z przykrością muszę stwierdzić że niestety mój przyjazd nie dojdzie do skutku. Od początku był spory znak zapytania i niestety znów się nie uda... Może jak kiedyś mi się ustabilizuje bardziej w życiu to nie będzie takich problemów, oby już za pół roku...
Bawcie się dobrze i do zobaczenia, oby niedługo...

bobby-x pisze:Na kuchnię osobom postronnym - wstęp wzbroniony! więc raczej nie pozwolą gotować, po to jest cena noclegu z wyżywieniem. Spożywczy jest za górami, za lasami ale do tej pory podczas pobytu w Śródborowie nikt głodem nie przymierał.

łeee... to lipa nie chodzi tu o przymieranie głodem przecież. o to się nie martwię no trudno się mówi w takim razie.

Pora na plan piątku.
O godzinie 15.51 na peron 1 wjedzie pociąg, w którym będą kajman oraz konwicki1980 z żoną. Proponuję ten pociąg powitać większą grupą. Spotkajmy się więc o godzinie 15.40 na tymże peronie 1. Corleone przyjeżdża o 15.42 na ten sam peron, więc będziemy mogli go przywitać, a on pójdzie coś zjeść. Mam nadzieję, że wtedy na peronie będą już djjack, Martyr, Yacy, Kertoip (w dwóch egzemplarzach) oraz tsch. Jeśli kogokolwiek z tych osób nie będzie, to nie ma problemu - będziemy w kontakcie telefonicznym i na spotkanie na dworcu będziemy jeszcze mieć trochę czasu. Po przyjeździe wspomnianego pociągu o 15.51 będziemy mieć ponad pół godziny na pierwsze zlotowe rozmowy w jeszcze stosunkowo niedużym gronie. Przeniesiemy się też na peron 3, gdzie o 16.25 będzie miał wjechać pociąg, który nam przywiezie atram842 oraz tadzia3. Będziemy też wypatrywać telefonu od wwasa, który powinien do nas dołączyć ok. 16.30, a ok. 17.00 powinni się pojawić uzi oraz falcoeagle. Przeniesiemy się znowu na peron 1, bo tam o 17.01 powinien przyjechać ostatni z pociągów na które będziemy czekać, a przyjadą nim TomaszBr z mamą, Aro oraz herMMan.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będziemy mieć bardzo dużo czasu, by kupić bilety i spokojnie przetransportować się na Myśliwiecką. Tam ok. 18.45 z grupą połączy się drugi oddział, w skład którego będą wchodzić bobby-x, darek49, Dekodi, leszekno, LLucky, mateusz15, Robert i Tadeuszek16. W którymś momencie spotka się z nami również abd3mz, będziemy w kontakcie telefonicznym.
Magda92 nie dała znać gdzie i o której się pojawi. Trudno, będzie musiała się jakoś wpasować w powyższy plan.
Przed Listą dobrze by było schować już bagaże do samochodów. Ci którzy będą z nami tylko na Liście bagaże będą musieli wziąć ze sobą.
Będzie trzeba jeszcze spisać numery dokumentów tożsamości (nie zapomnijcie o nich) i już będziemy mogli wejść na górę. Sama Lista minie pewnie bardzo szybko. Pamiętajcie, żeby zdjęcia robić raczej bez flesza. Jak któryś ze strażników poprosi o schowanie aparatów, to trzeba schować (za jakiś czas będzie można z powrotem wyjąć). Tyle że wnieść je będzie pewnie trzeba w jakichś małych plecakach czy co tam będziecie mieć, bo tak na widoku to się nie da, bo teoretycznie nie można wnosić. W czasie Listy będziemy też zbierać zapisy na pizzę.
Pewnie jeszcze przed końcem Listy będziemy się musieli pożegnać z bobbym-x, konwickim1980 (z żoną), Magdą92, mateuszem15, nemo i uzi, którzy będą tylko na Liście. Tuż po zakończeniu Listy będziemy musieli szybkim kroku wyruszyć na autobus (godz. 22.08 autobus 151). Część osób zostanie, by do Śródborowa jechać samochodem wraz z darkiem49, LLuckym i wwasem. Jakoś po Liście ma też do nas dołączyć neon.ka. Autobusowa część grupy złapie busa o 22.23 i po godzinie będzie w Śródborowiance. Grupa samochodowa powinna być wcześniej.
Rozlokujemy się po pokojach, przyjedzie pizza i nocne obrady rozpoczną się na dobre . Około północy dołączy jeszcze adameria. W sobotę po południu przyjedzie Marcin Buchalski.
Jeśli są jakieś niejasności jeszcze, to proszę pytać. A jeśli są jakieś nieprawidłowości w powyższym planie, to proszę dać znać.

Jednocześnie informuję, że to póki co ostatni zlot organizowany przeze mnie. Oczywiście będę się starał pomagać w jakichś szczegółach, jeśli będzie taka konieczność.

ku3a pisze:Pewnie jeszcze przed końcem Listy będziemy się musieli pożegnać z bobbym-x, ....., którzy będą tylko na Liście.

Może nie koniecznie pożegnać ponieważ będę jechał samochodem w stronę Otwocka, więc może bagaże lub Kogoś wezmę, może zostanę na pizzę? Ale potem grzecznie do domu lulusiu i do pracy w sobotę rano.

ku3a pisze:1. Corleone przyjeżdża o 15.42 na ten sam peron, więc będziemy mogli go przywitać, a on pójdzie coś zjeść. Mam nadzieję, że wtedy na peronie będą już djjack, Martyr, Yacy, Kertoip (w dwóch egzemplarzach) oraz tsch. Przeniesiemy się też na peron 3, gdzie o 16.25 będzie miał wjechać pociąg, który nam przywiezie atram842 oraz tadzia3.
2. W którymś momencie spotka się z nami również abd3mz, będziemy w kontakcie telefonicznym.
3. HerMMan, Magda92 i nemo nie dali znać gdzie i o której się pojawią.
4. Pewnie jeszcze przed końcem Listy będziemy się musieli pożegnać z bobbym-x, konwickim1980 (z żoną), Magdą92, mateuszem15, nemo i uzi, którzy będą tylko na Liście.
5. Autobusowa część grupy złapie busa o 22.23 i po godzinie będzie w Śródborowiance. Grupa samochodowa powinna być wcześniej.
6. Jednocześnie informuję, że to póki co ostatni zlot organizowany przeze mnie. Oczywiście będę się starał pomagać w jakichś szczegółach, jeśli będzie taka konieczność.

1. Tu prośba do Corleone: Jeżeli nie będziesz strasznie głodny to może poczekasz te 10 minut na nasz przyjazd, przywitasz się z nami i dopiero potem pojdziesz się posiłkować. Będziesz miał pół godziny do kolejnego prztjazdu.
2. Czy to oznacz, że będzie zlotować z nami?
3. Sprobuję się skontaktować z nemo i może przyjedziemy w czwórkę.
4. O ile pamiętam, to chyba nemo pisała, że może zostanie trochę po liście. Czy to nieaktualne?
5. Czy już jest znany skład grupy samochodowej czy to się dotrze później?
6. Wielka szkoda.

bobby-x pisze:

ku3a pisze:Pewnie jeszcze przed końcem Listy będziemy się musieli pożegnać z bobbym-x, ....., którzy będą tylko na Liście.

Może nie koniecznie pożegnać ponieważ będę jechał samochodem w stronę Otwocka, więc może bagaże lub Kogoś wezmę, może zostanę na pizzę? Ale potem grzecznie do domu lulusiu i do pracy w sobotę rano.

Świetnie by było, gdybyś chociaż trochę z nami pozlotował.

kajman pisze:2. Czy to oznacz, że będzie zlotować z nami?

wpadnę

kajman pisze:4. O ile pamiętam, to chyba nemo pisała, że może zostanie trochę po liście. Czy to nieaktualne?
5. Czy już jest znany skład grupy samochodowej czy to się dotrze później?

4. to nie do mnie pytanie.
5. wiem tyle co jest napisane w tym wątku, nikt więcej nic na ten temat nie pisał.

Ja np. się nie wyrywałem, ale jak się znajdzie wolne miejsce w samochodzie to z chęcią się zabiorę.
Jeśli nie, to także nic się nie stanie i pojadę busem, ciapągiem . Wszystko jedno.