Lista Przebojów Programu Trzeciego

arsen94 pisze:prowadziłem tą listę na forum bardzo dobrze

Rzekłeś. DZIĘ-KU-JE-MY

kajman pisze:Ludzkości jestem w gościach. Podajcie mi link do strony LP3, bo nie pamiętam.

???
http://lp3.polskieradio.pl/
http://www.forum.lp3.pl

Król na tronie
Dzisiaj mieliśmy świetne notowanie na kształt TWC
Dziękuję za współ komentowanie i życzę wszystkim forumowiczom najlepszego w Nowym Roku

macor70 pisze:[http://lp3.polskieradio.pl/

Dzięxy.

kajman pisze:

macor70 pisze:[http://lp3.polskieradio.pl/

Dzięxy.

Nie ma za co ... Już myślałem, że się zgrywasz z tym pytaniem

Miszon pisze:O! Ten Dire już tańczyliśmy przed 19, bo leciała koncertówka w skłądzie Knopfler, Sting, Clapton, Collins
No to teraz jak nie Lambada, to Kult .

wiem że mogę sie bardzo mylić ale mam wrażenie że Kuba puszcza muzyke tam gdzie jesteście. Myle się?
No bo Mark Knopfler, Kult...

w końcu Warszawa nie taka mała

[jeśli jednak się mylę, to z góry przepraszam ]

słoik pisze:

mara pisze:Zostajecie na forum?

Zależy jak strawnie zapuści takty Szydło.

Sorry, jednak nie da się. Dobranoc, idę spać.

wyniki 1509: http://www.forum.lp3.pl/viewtopic.php?f=6&t=5269

no i niestety trzeba się przerzucić na własną muzę

Dobrej nocy

słoik pisze:

macor70 pisze:a może Always Look on the Bright Side of Life?:)

Już było.

A na którym...?

Wszystkim forowiczom życzę udanej zabawy sylwestrowej, szczęśliwego Nowego Roku 2011! Pięknej muzyki i radości ze słuchania elpetrójki!

macor70 dla Ciebie i innych

całość:

notowanie 1509s (tak nazwali na stronie ) :

1 . Michael Jackson - BEAT IT
2 . Dire Straits - MONEY FOR NOTHING
3 . Freddie Mercury - I WAS BORN TO LOVE YOU
4 . a-ha - YOU ARE THE ONE
5 . Maanam - NIE POGANIAJ MNIE, BO TRACĘ ODDECH
6 . Coldplay - VIVA LA VIDA
7 . Pet Shop Boys - ALWAYS ON MY MIND
8 . Caro Emerald - A NIGHT LIKE THIS
9 . Perfect - NIE PŁACZ EWKA
10 . Europe - THE FINAL COUNTDOWN
11 . Michael Jackson - BILLIE JEAN
12 . Michael Buble - HAVEN'T MET YOU YET
13 . U2 - BEAUTIFUL DAY
14 . Genesis - INVISIBLE TOUCH
15 . Van Halen - JUMP
16 . Depeche Mode - ENJOY THE SILENCE
17 . The Clash - ROCK THE CASBAH
18 . Emiliana Torrini - Jungle Drum
19 . David Bowie - LET'S DANCE
20 . Lady Pank - MNIEJ NIŻ ZERO
21 . Stevie Wonder - PART-TIME LOVER
22 . Empire Of The Sun - WE ARE THE PEOPLE
23 . Yes - OWNER OF THE LONELY HEART
24 . Blondie - MARIA
25 . Red Box - FOR AMERICA
26 . The Killers - HUMAN
27 . Electric Light Orchestra - CALLING AMERICA
28 . Los Lobos - LA BAMBA
29 . The Steve Miller Band - ABRACADABRA
30 . The Cure - FRIDAY, I'M IN LOVE

35 . Monty Python- Always Look On The Bright Side Of Life
50 . Kayah — Testosteron
100 . Cutting Crew — (I Just) Died in Your Arms

Jako, że to ostatnia moja wizyta tutaj w tym starym roku, dlatego pozwolę sobie życzyć wszystkim forowiczom wielu wspaniałych chwil w tym nadchodzącym nowym roku. A zdrowia i dobrej muzyki przede wszystkim

Martyr pisze:

Miszon pisze:O! Ten Dire już tańczyliśmy przed 19, bo leciała koncertówka w skłądzie Knopfler, Sting, Clapton, Collins
No to teraz jak nie Lambada, to Kult .

wiem że mogę sie bardzo mylić ale mam wrażenie że Kuba puszcza muzyke tam gdzie jesteście. Myle się?
No bo Mark Knopfler, Kult...

w końcu Warszawa nie taka mała

[jeśli jednak się mylę, to z góry przepraszam ]

Nie ma za co przepraszać .
Nie, to w Trójce tak grali przed 19.

Do siego roku

Pozdrowienia noworoczne od Nemo z Piernikowa, która nie ma netu i od zaVATowanego Bobbiego. Wszystkiego NAJ...

Oby był on lepszy dla nas wszystkich

Oby. Chociaż wątpię.

nie ma innej możliwości...

Nie pokomentowałam sobie z Wami, ale Sylwestrowa Lista grała nam wczoraj (przerywana czasem solówkami na garnkach ) i nawet przyjemnie się słuchało . Świetna Emiliana Torrini. A i Genesis, Bąbelek, Freddie, The Clash, U2 i Straitsi mili dla ucha, szczególnie w radosnej atmosferze .

Julia pisze:Świetna Emiliana Torrini. A i Genesis, Bąbelek, Freddie, The Clash, U2 i Straitsi mili dla ucha, szczególnie w radosnej atmosferze .

Nie sądziłem, że tak diametralnie zmienię podejście, ale w sumie to chyba jednak był dobry pomysł, by wczoraj puścić taką listę zamiast normalnej. Te w większości wesołe i żywe utwory zdecydowanie bardziej pasowały do atmosfery wczorajszego wieczoru, niż "smutactwa" takie jak "The sign" czy "Kill the pain", których musielibyśmy słuchać w zamian.
A Emiliana Torrini rzeczywiście jest świetna. Powinni ją dodać do zestawu głosowania na kolejny Top Wszech Czasów. Choćby po to, by stanowiła w nim przeciwwagę dla - jak to napisał TomaszBr - "długaśnych rockowych, brytyjskich ballad z lat 70. i 80"!

gżegoż pisze:A Emiliana Torrini rzeczywiście jest świetna. Powinni ją dodać do zestawu głosowania na kolejny Top Wszech Czasów. Choćby po to, by stanowiła w nim przeciwwagę dla - jak to napisał TomaszBr - "długaśnych rockowych, brytyjskich ballad z lat 70. i 80"!

Może i przeciwwagę dla długaśnych hardowych i metalowych ballad amerykańskich z l. 90-tych? A tak poważnie czy to nie Ty wyrażałeś niezadowolenie dla istnienia w zestawie utworów, które na LP3 w zasadzie nie zaistniały? Emiliana też nie poszalała (dwa razy w top30, max. 26 m.), niestety, bo bardzo jej kibicowałem (i sam głosowałem). Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby pojawiła się w tym zestawie, tylko po co? Ten utwor się nie przebije.

No ja tak pisałem (i nadal, poza pewnymi wyjątkami, to podtrzymuję), ale skoro w praktyce to nie jest żadne kryterium, a w zestawie są utwory, które nawet ani razu nie dostały się do trzydziestki (zauważyłem jeszcze jeden taki: Lily Allen - SMILE) oraz takie, które zaznaczyły swoją obecność w jeszcze mniejszym stopniu, niż Emiliana, to dlaczego jej ma nie być? Poza tym pisałem, że od tej zasady powinny być pewne wyjątki, gdyż zdarzały się przypadki, że dany utwór stał się światowym przebojem, ale na Liście z niezrozumiałych przyczyn radził sobie bardzo kiepsko (najlepszym przykładem jest The Verve - BITTER SWEET SYMPHONY). Może JUNGLE DRUM też udałoby się zaliczyć do tej grupy?

Emiliana też nie poszalała (dwa razy w top30, max. 26 m.)

Eee, aż tak źle nie było. http://www.lp3.pl/alpt.phtml?m=11&u=106930
Choć oczywiście powinno być dużo lepiej.

Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby pojawiła się w tym zestawie, tylko po co? Ten utwór się nie przebije.

Też wcześniej pisałem, że gdyby w zestawie miały być wyłącznie kawałki, które mają realną szansę dostać się do czołowej setki, to musiałby on liczyć nie więcej niż 500-600 propozycji. Przynajmniej ok. 1000 piosenek z zestawu również nie ma żadnych szans na to, by się przebić, ale mimo to już któryś rok z rzędu się w nim znajdują.

gżegoż pisze:No ja tak pisałem (i nadal, poza pewnymi wyjątkami, to podtrzymuję), ale skoro w praktyce to nie jest żadne kryterium, a w zestawie są utwory, które nawet ani razu nie dostały się do trzydziestki (zauważyłem jeszcze jeden taki: Lily Allen - SMILE) oraz takie, które zaznaczyły swoją obecność w jeszcze mniejszym stopniu, niż Emiliana, to dlaczego jej ma nie być? Poza tym pisałem, że od tej zasady powinny być pewne wyjątki, gdyż zdarzały się przypadki, że dany utwór stał się światowym przebojem, ale na Liście z niezrozumiałych przyczyn radził sobie bardzo kiepsko (najlepszym przykładem jest The Verve - BITTER SWEET SYMPHONY). Może JUNGLE DRUM też udałoby się zaliczyć do tej grupy?

Emiliana też nie poszalała (dwa razy w top30, max. 26 m.)

Eee, aż tak źle nie było. Choć oczywiście powinno być dużo lepiej.

Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby pojawiła się w tym zestawie, tylko po co? Ten utwór się nie przebije.

Też wcześniej pisałem, że gdyby w zestawie miały być wyłącznie kawałki, które mają realną szansę dostać się do czołowej setki, to musiałby on liczyć nie więcej niż 500-600 propozycji. Przynajmniej ok. 1000 piosenek z zestawu również nie ma żadnych szans na to, by się przebić, ale mimo to już któryś rok z rzędu się w nim znajdują.

W zestawie jest faktycznie sporo piosenek, ktorych sensu bycia nie dostrzegam, ale moim zdaniem z czym jak z czym, ale z nowymi utworami spieszyć się nie należy. To musi być coś wyjątkowego lub/i z realnymi szansami na wysokie miejsce. Emiliana z tym utworem moim zdaniem nie jest (chociaż oczywiście mogę się mylić), więc po cóż byty mnożyć. Ja wolałbym że jeżeli mają dorzucać to coś starego, czego w innym przypadku bym nie poznał, chociaż i to mnie nie przekonuje.
No i pomyliłem się. Pomyliłem się o 10 miejsc (była dwa razy w top20, max. 16 m.).
A skoro mowimy o utworach, ktore zatrzymały się w poczekalni, to podam przykład utworu, który tylko tam był, a na TWC radził sobie świetnie. No ale Monty Python zawsze potrafił czymś zaskoczyć.

The VErve stało się po prostu w Polsce popularne z tym utworem dopiero po użyciu w reklamie. Na świecie też wtedy miał "drugie życie". Zresztą, tak naprawdę ten utwór ciągnie tylko ten smyczkowy motyw i na nim można by poprzestać .