: sob mar 01, 2008 10:43 pm
niestety nie było to raczej możliwe bo Eva Cassidy odeszła do Największej Orkiestry w 1996 rokuMr. Dark pisze:Hmm... znaczy się, że te panie nie spotkały się w studiu?

Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
niestety nie było to raczej możliwe bo Eva Cassidy odeszła do Największej Orkiestry w 1996 rokuMr. Dark pisze:Hmm... znaczy się, że te panie nie spotkały się w studiu?
A dzisiaj ?Grycek pisze:Milion wiele razy
Witam !Eden pisze:Ps. Witam, mój 1 post i mam nadzieje że nieostatni.
Dziś? 10 minut temu wykręciłem i od razu!!!abd3mz pisze:Grycek i Gary - Ile razy próbowaliście się dodzwonić ?
Eva Cassidy zmarła na raka w 1996 roku... a wszystkie jej płyty ukazały się później...Mr. Dark pisze:Hmm... znaczy się, że te panie nie spotkały się w studiu?
Smutne...Yacy pisze:niestety nie było to raczej możliwe bo Eva Cassidy odeszła do Największej Orkiestry w 1996 rokuMr. Dark pisze:Hmm... znaczy się, że te panie nie spotkały się w studiu?
Nie liczyłem. Ok. kilkadziesiąt.abd3mz pisze:A dzisiaj ?Grycek pisze:Milion wiele razy![]()
Mi nikt cyferki nie podał. Nawet o datę listy mi się nie zapytał.Martyr pisze:Grycek, Gary, znacie swoje cyferki?
Witamy !Eden pisze:Jak mogło tak Blackfield spaść ..
Ryba znów wysoko![]()
Ps. Witam, mój 1 post i mam nadzieje że nieostatni.
Gary pisze:Tydzień temu chyba przez 1,5 godziny próbowałem.
Tak czułem, że jestem za mało uparty.Grycek pisze:Nie liczyłem. Ok. kilkadziesiąt.
to widze, ze z Helen jest latwiejGary pisze:Mi nikt cyferki nie podał. Nawet o datę listy mi się nie zapytał.Martyr pisze:Grycek, Gary, znacie swoje cyferki?
Gary pisze:Mi nikt cyferki nie podał. Nawet o datę listy mi się nie zapytał.Martyr pisze:Grycek, Gary, znacie swoje cyferki?
Bardzo współczuję...Martyr pisze: To "Apologize" mnie ostatnio prześladuje... pracuje a obok w sklepie graja to ostatnio co chwile...
Gdybym nie miał zestawu słuchawkowego, to dałbym sobie spokój po dwukrotnym usłyszeniu "Przepraszamy!!!! Nie możemy zrealizować tego połączenia"abd3mz pisze:Tak czułem, że jestem za mało uparty.
To tak jak ja.Mash pisze:Przyznam szczerze, że Eve Cassidy usłyszałem pierwszy raz właśnie w duecie z Meluą w "Somewhere Over The Rainbow", jako iż wcześniej raczej nie słuchałem Trójki...
Ja dowiedziałem się podczas piątkowej Tonacji Trójki.Mash pisze:również bardzo mnie zaskoczyła później informacja, że Eva już nie żyje...