jestem za, ale też jestem za tym o czym wspomniałem wcześniej - suplement do książki. Praca spora i trudna, ale do wykonania. Mam już pewien zarys. Czekam na odpowiedzi, jeśli chodzi o rzecz najważniejszą i najdroższą - cena druku. Jak już będę wiedział i to - bierzemy się do robotyku3a pisze:rzucamy teraz roznymi pomyslami. Do glowy przyszedl mi kolejny.
pomyslalem sobie, ze nawet nie mam zadnej trojkowej koszulki. Alez coz, trojkowa koszulke mozna sobie kupic. A gdybysmy tak zrobili KOSZULKI ELPETRÓJKOWE?? Jakis znac graficzny (chocby ten co jest w logo forum, pytanie co z prawami autorskimi) i napis, np. "Lista forever", "fan LP3" czy cokolwiek co uznamy za najlepsze. Co myslicie?
Marek żegna się z Trójką !!!!
Moderatorzy: ku3a, tadzio3, ku3a, tadzio3
Te 30 brakujących notowań + ewentualnie podusumowujące "wirtualne" i zarazem symboliczne notowanie nr 1331 (lustrzna NIEszczęśliwa(?) trzynastka), które mogło by mieć również symboliczną ilość miejsc - 333 zmieszczą się zaledwie na kilkunastu kartkach. Koszt druku nie powinien być więc wygórowany. No chyba, że doda się do tego bogatą część ilustracyjną, np zdjęcia Niedźwiedzia z prywatnych kolekcji, fotki lub sakany naszych skarbów czyli czyli zeszytów, notatników, segregatorów z własnoręcznymi zapiskami notowań, skany wycinków prasowych z gazet gdzie lista była kiedyś drukowana itp. Ale nawet jeśli ten suplement trochę bardziej nam spuchnie i druk będzie droższy to i tak będzie on warty każdych pieniędzy, bo po pierwsze wspomnienia są bezcenne, a po drugie to by był taki historyczny gest/hołd na zakończenie pewnego wspólnego życiowego epizodu - od nas dla NIEGO.
dzisiejsze wieści odnośnie jutrzejszego notowania i ewentualnej przyszłości Listy są tu:
http://www.wirtualnemedia.pl/article/19 ... ow8217.htm
http://www.wirtualnemedia.pl/article/19 ... ow8217.htm
O obu możliwościach myślałem.ku3a pisze:widze dwie mozliwosci:Gary pisze:Fajnie byłoby, gdyby się kiedyś umówić w większym gronie na takie współ-słuchanie, jak to teraz de facto robimy z Yacym.
1. kazdy ma te piosenki sciagniete, ustawia playliste, puszczamy jednoczesnie i komentujemy, jak podczas sluchania Listy
2. ... zlot
Ja jestem za, można nawet te nasze podpisy z wątku obok wykorzystać.ku3a pisze:Poprzez wspomniany radionewsletter mamy jednak mozliwosc przeslania wspolnego pozegnania od wszystkich forumowiczow.
Zresztą za książką i koszulkami też jestem ZA.
Ok. Teraz już spadam, bo mnie żona zaraz pogoni.
Na razie...
Witajcie.
Nie bede sie rozwodzil, bo wiekszosc tego, co czuje, juz napisaliscie. Z Lista przezylem prawie 16 lat, ponad polowe swojego zycia. Mialem to szczescie, ze procz emocjonalnego przezywania przy radiu moglem ja czasami przezywac _w_ radiu i dolozyc jedno z miliarda ziarenek piasku.
Zdziwilem sie mocno, ze odchodzi do Zlotych Przebojow, ale tak sobie mysle, ze to jest chyba najmniejsze zlo, tzn. najbardziej pasuje do jego potrzeb samorealizacji. Bo przeciez MN nie moze obejsc sie bez radia. Przynajmniej jeszcze nie moze. Tylko Zlote Przeboje to radio bez nowosci, a wiec wtorne, bez swiezosci. Ile mozna wspominac? Zobaczymy.
Pamietam czasy, kiedy mial dlugopis nad nowa umowa z Radiem na Ostania Litere Alfabetu. I wydaje mi sie, ze przyczyny odejscia sa podobne jak wtedy - czyli niestety polityka i deprecjonowanie wszelkiego rodzaju autorytetow w Polskim Radiu. Ale to tylko spekulacje, i chyba tak naprawde niewarte rozwazania.
Niedawno powiedzial 'Ja juz nie musze robic rzeczy, na ktore nie mam ochoty.' - i chyba to jest clou calej sytuacji.
Zyczmy, by byl szczesliwy na nowej drodze zycia. A Lista? Uwazam, ze powinna trwac w niezmienionej formie. Jest ona juz swoistym radiowym dziedzictwem kulturowym, jak 'Matysiakowie'. Jej popularnosc opierala sie na prowadzacym, ale IMHO rowniez na powaznym traktowaniu sluchaczy. To jest nadal najwazniejsza Lista Przebojow w kraju i nie powinno sie z niej ot, tak zrezygnowac, nawet w sytuacji, gdy zakonczyla ona swoje dotychczasowe zycie. Nadal chce spedzac wieczory z moja przyjaciolka Lista, nie chce 'kumpeli listówy'.
Kto teraz? Moze i P.Baron, choc ja jestem do jego sposobu prowadzenia uprzedzony. Wolalbym Marcela, on moglby tchnac w nia nowe zycie, choc musialby sie podszkolic muzycznie jednak. Gdyby nie M.Lukawski to z glosow, ktore znam podsunalbym pod rozwage Darka Maciborka z RMFu. To najbardziej trojkowy prezenter krakowskiej stacji, przemycajacy do 'Poplisty' utwory, ktore nie sa zazwyczaj grane na antenie nie tylko RMFu ale i nawet Trojki - jak chociazby ostatni Smolik ['U Missing']. Polecam posluchac chocby kawalka 'Poplisty' miedzy 18 a 20.
Myslac o jakiejs formie podziekowania, pamiatki dla MN myslalem o czyms w rodzaju Ksiegi Pozegnalnej, gdzie kazdy moglby przekazac kilka mysli. Wydaje mi sie jednak, ze pomysl z Ksiazkowym Suplementem LP3 jest wysmienity. Jesli moglbym byc pomocny w jakikolwiek sposob [rowniez finansowy] - chetnie to uczynie.
Moze do tego Suplementu moglibysmy dolaczyc jakis dzwiek? Cos w rodzaju 'Przyjaciol Karpia', ale moze nie spiewanych... przynajmniej w moim wypadku Jakies choralne 'Dziekujemy'? A moze dzwiekowe wydanie Topu Powiedzonek Pana Marka?
Sluchalem dzis '14', nowego singla Pauli Cole. Calkiem przypadkiem byl to ostatni prezent muzyczny MN dla mnie na antenie PR3 - z glupia frant wyslalem w niedziele prosbe, by o 14:14 zaprezentowac wlasnie '14'. Ten utwor na dlugie lata bedzie kojarzyl mi sie z odejsciem MN. Teraz juz do mnie dotarlo, ze Mar-juz-Nie. Nawet sie powoli oswajam. Ale w piatek o 19ej bedzie bolalo, bardzo.
Nie bede sie rozwodzil, bo wiekszosc tego, co czuje, juz napisaliscie. Z Lista przezylem prawie 16 lat, ponad polowe swojego zycia. Mialem to szczescie, ze procz emocjonalnego przezywania przy radiu moglem ja czasami przezywac _w_ radiu i dolozyc jedno z miliarda ziarenek piasku.
Zdziwilem sie mocno, ze odchodzi do Zlotych Przebojow, ale tak sobie mysle, ze to jest chyba najmniejsze zlo, tzn. najbardziej pasuje do jego potrzeb samorealizacji. Bo przeciez MN nie moze obejsc sie bez radia. Przynajmniej jeszcze nie moze. Tylko Zlote Przeboje to radio bez nowosci, a wiec wtorne, bez swiezosci. Ile mozna wspominac? Zobaczymy.
Pamietam czasy, kiedy mial dlugopis nad nowa umowa z Radiem na Ostania Litere Alfabetu. I wydaje mi sie, ze przyczyny odejscia sa podobne jak wtedy - czyli niestety polityka i deprecjonowanie wszelkiego rodzaju autorytetow w Polskim Radiu. Ale to tylko spekulacje, i chyba tak naprawde niewarte rozwazania.
Niedawno powiedzial 'Ja juz nie musze robic rzeczy, na ktore nie mam ochoty.' - i chyba to jest clou calej sytuacji.
Zyczmy, by byl szczesliwy na nowej drodze zycia. A Lista? Uwazam, ze powinna trwac w niezmienionej formie. Jest ona juz swoistym radiowym dziedzictwem kulturowym, jak 'Matysiakowie'. Jej popularnosc opierala sie na prowadzacym, ale IMHO rowniez na powaznym traktowaniu sluchaczy. To jest nadal najwazniejsza Lista Przebojow w kraju i nie powinno sie z niej ot, tak zrezygnowac, nawet w sytuacji, gdy zakonczyla ona swoje dotychczasowe zycie. Nadal chce spedzac wieczory z moja przyjaciolka Lista, nie chce 'kumpeli listówy'.
Kto teraz? Moze i P.Baron, choc ja jestem do jego sposobu prowadzenia uprzedzony. Wolalbym Marcela, on moglby tchnac w nia nowe zycie, choc musialby sie podszkolic muzycznie jednak. Gdyby nie M.Lukawski to z glosow, ktore znam podsunalbym pod rozwage Darka Maciborka z RMFu. To najbardziej trojkowy prezenter krakowskiej stacji, przemycajacy do 'Poplisty' utwory, ktore nie sa zazwyczaj grane na antenie nie tylko RMFu ale i nawet Trojki - jak chociazby ostatni Smolik ['U Missing']. Polecam posluchac chocby kawalka 'Poplisty' miedzy 18 a 20.
Myslac o jakiejs formie podziekowania, pamiatki dla MN myslalem o czyms w rodzaju Ksiegi Pozegnalnej, gdzie kazdy moglby przekazac kilka mysli. Wydaje mi sie jednak, ze pomysl z Ksiazkowym Suplementem LP3 jest wysmienity. Jesli moglbym byc pomocny w jakikolwiek sposob [rowniez finansowy] - chetnie to uczynie.
Moze do tego Suplementu moglibysmy dolaczyc jakis dzwiek? Cos w rodzaju 'Przyjaciol Karpia', ale moze nie spiewanych... przynajmniej w moim wypadku Jakies choralne 'Dziekujemy'? A moze dzwiekowe wydanie Topu Powiedzonek Pana Marka?
Sluchalem dzis '14', nowego singla Pauli Cole. Calkiem przypadkiem byl to ostatni prezent muzyczny MN dla mnie na antenie PR3 - z glupia frant wyslalem w niedziele prosbe, by o 14:14 zaprezentowac wlasnie '14'. Ten utwor na dlugie lata bedzie kojarzyl mi sie z odejsciem MN. Teraz juz do mnie dotarlo, ze Mar-juz-Nie. Nawet sie powoli oswajam. Ale w piatek o 19ej bedzie bolalo, bardzo.
Dziękuję
a ja chciałabym podziękować wszystkim forumowiczom, z wami jakoś łatwiej jest mi przeżywać mój ból po stracie, czytam wszystkie posty, ściągnęłam ostatnią Markomanię, wyłapuję wszystkie njusy i nie czuję się taka osamotniona z tym moim smutkiem
a tu mój List do Niedżwiedzia
http://broszka.pl/index.php?a=si&iid=5768
a tu mój List do Niedżwiedzia
http://broszka.pl/index.php?a=si&iid=5768
alez oczywiscie! To nie byl pomysl "zamiast" tylko "oprocz". Widac juz po kolejnych propozycjach zawartosci ksiazki, ze to moze byc projekt ktory sie bardzo rozrosnie, ale tez ze bedzie czyms wielkim! Nie mamy ram czasowych, nie musimy tak jak Prószynski spieszyc sie, by zdazyc na 25-lecie. Zrobimy cos z czego bedziemy dumni!jotem3 pisze:jestem za, ale też jestem za tym o czym wspomniałem wcześniej - suplement do książki.
Re: Dziękuję
kazdy z nas ma jakies swoje "Himalaje prania" ktore teraz runa .iksinska pisze:a tu mój List do Niedżwiedzia
http://broszka.pl/index.php?a=si&iid=5768
piszesz, ze list jest nienajwyzszych lotow, a dla mnie to jeden z najbardziej emocjonalnych, osobistych i wzruszajacych tekstow na temat odejscia Marka, ktore mialem szczescie czytac.
Kiefer pisze:Gdyby nie M.Lukawski to z glosow, ktore znam podsunalbym pod rozwage Darka Maciborka z RMFu. To najbardziej trojkowy prezenter krakowskiej stacji, przemycajacy do 'Poplisty' utwory, ktore nie sa zazwyczaj grane na antenie nie tylko RMFu ale i nawet Trojki - jak chociazby ostatni Smolik ['U Missing']. Polecam posluchac chocby kawalka 'Poplisty' miedzy 18 a 20.
Maciborek sobie nieźle radzi jak na ramy RMFu ale mimo wszystko do LP3 nie pasuje mi ani trochę. Obawiam się, że zamiast odkryc na miarę Archive czy Blackfield na listę mógłby wprowadzac artystów pokroju September czy Enrique. Muzyka na liście jest w wystarczającym stopniu skomercjalizowana, potrzeba kogoś kto to wypośrodkuje. Kto będzie grał Linkin Park ale kto wyszpera i zaskoczy słuchaczy jakąś perełką, o której słuchacz nie miałby zielonego pojęcia gdyby nie Trójka.
To zawsze przyciągało, przynajmniej mnie do listy. Fakt, że czeka tam na mnie jakieś nowe odkrycie muzyczne, coś o czym jeszcze nie wiedziałem a nie tylko katowana bezlitośnie we wszystkich stacjach Gwen Stefani.
Zgodzę się co do Barona. To fajny gosc, pożegnanie z Niedźwiedziem pokazało, że nieobojętny na to co się teraz dzieje ale jednak jego głos i "radiowe ja" nie pasują mi do LP3. Nie wiem skąd takie a nie inne przemyślenia ale wydaje mi się zbyt wesoły.. To też jest wymagane ale jakoś jego głos zapowiadający "Running up that hill" na 1 miejscu kiedy sam siedzę w ciemnym pokoju czy ten specyficzny poważny ton podczas Topu w jego wykonaniu mi się nie widzi.
Kaczkowski, Mann to wielkie osobistości, szczególnie Mann by się nadał do Listy ale wiek już nie przemawia za nimi i pewnie długo jako prowadzący listę by nie wytrzymali.
Jak wielu, mi także podobał się Łukawski. On mógłby by dobrym prowadzącym na lata. Ale tak jak napisał Kiefer musiałby się podszkolic muzycznie bo od prezentera LP3 w przeciwieństwie do innych list nie oczekuje się jedynie puszczania kolejnych kawałków ale i bycia muzycznym guru, nauczycielem słuchacza.
Pana Marka nie zastąpi nikt i to jest oczywiste. Ale nie można też pozwolic żeby lista umarła. Ten kto zostanie nowym prezenterem zapisze się na samobójczą misje bo porównania będą nie do uniknienia i z pewnością nie będą one wypadały korzystnie dla nowego prowadzącego. Mimo wszystko trzeba jakoś to pociągnąc bo strata listy byłaby stratą jeszcze większą niż odejście jego ojca...
Pamietaj, ze w RMFie pewne rzeczy grac _trzeba_, co wynika z targetu, badan, itp. a przede wszystkim faktu, ze RMF to stacja komercyjna. W radiu publicznym, przynajmniej w teorii, takiego bezwzglednego parcia nie ma. Secundo - ani Maciborek, ani nikt inny nie wprowadzi September na szczyty, bo po prostu ludzkosc nie zaglosuje, a to od nas zalezy, co w gore, co out Pamietajmy tez, ze Doda pojawila sie na LP3, i to juz daaawno. Brytnej tez. I co? I zaraz spadla, a karawana pojechala dalej. Nie widze wiec powodow do niepokoju w tym przypadku.Morrow pisze:Kiefer pisze:Gdyby nie M.Lukawski to z glosow, ktore znam podsunalbym pod rozwage Darka Maciborka z RMFu. To najbardziej trojkowy prezenter krakowskiej stacji, przemycajacy do 'Poplisty' utwory, ktore nie sa zazwyczaj grane na antenie nie tylko RMFu ale i nawet Trojki - jak chociazby ostatni Smolik ['U Missing']. Polecam posluchac chocby kawalka 'Poplisty' miedzy 18 a 20.
Maciborek sobie nieźle radzi jak na ramy RMFu ale mimo wszystko do LP3 nie pasuje mi ani trochę. Obawiam się, że zamiast odkryc na miarę Archive czy Blackfield na listę mógłby wprowadzac artystów pokroju September czy Enrique.
Zawsze zastepcy byli porownywani, i beda porownywani. Ale zawsze tez rola zastepcy jest bycie innym, a nie nasladowanie MN. LP3 teraz bedzie po prostu inna w duchu, ale w formie powinna byc, powtorze, wciaz ta sama.Morrow pisze: Ten kto zostanie nowym prezenterem zapisze się na samobójczą misje bo porównania będą nie do uniknienia i z pewnością nie będą one wypadały korzystnie dla nowego prowadzącego. Mimo wszystko trzeba jakoś to pociągnąc bo strata listy byłaby stratą jeszcze większą niż odejście jego ojca...
- Yacy
- Posty: 22101
- Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Piotr Baron powiedział że jurzejsza ... audycja - bo to nie będzie lp3 - bedzie audycją dookłoa listy Czyli tak jak było jak Niedźwiedź był a Australii...
Zdaje się że jednak jeszcze nie wiadomo co dalej będzie z lp3... Jeszcze nie jest koniec bo notowanie będzie, ale jednak na antenie nie będzie. To notowanie jeśli będzie tylko odczytane - nie wiadomo nawet czy cała 50 tka - to raczej będzie w archiwum bez emisji a nie prowadzący P. Baron . A wcześniej Baron powiedział że info o tym jakoby miał zastąpić MN na dobre to jeszcze nie jest pewne...
Szkoda ...
Zdaje się że jednak jeszcze nie wiadomo co dalej będzie z lp3... Jeszcze nie jest koniec bo notowanie będzie, ale jednak na antenie nie będzie. To notowanie jeśli będzie tylko odczytane - nie wiadomo nawet czy cała 50 tka - to raczej będzie w archiwum bez emisji a nie prowadzący P. Baron . A wcześniej Baron powiedział że info o tym jakoby miał zastąpić MN na dobre to jeszcze nie jest pewne...
Szkoda ...
-
- Posty: 7363
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
- Lokalizacja: Dziura
- Kontakt:
Tu nie do końca się zgodzę. Dlaczego w Rmfie nie było Ich Troje, Tokio Hotel? Przeciez oni to dopiero popularni byli(1)/są(2). A dlaczego niektórzy pojawiali się długo po czasie, chociaż już wcześniej byli popularni (Virgin) ? Mam wrażenie, że to jakieś dziwne układy są i wolę nawet nie myśleć jakie.Kiefer pisze: Pamietaj, ze w RMFie pewne rzeczy grac _trzeba_, co wynika z targetu, badan, itp. a przede wszystkim faktu, ze RMF to stacja komercyjna.
tu masz cały zestaw piosenek granych w ostatniej ( ) Markomanii
http://www.polskieradio.pl/trojka/markomania/
a ta ostatnia piosenka to LIONEL RICHIE - Goodbye
http://www.polskieradio.pl/trojka/markomania/
a ta ostatnia piosenka to LIONEL RICHIE - Goodbye