: pt lip 27, 2007 9:17 pm
Kuba, to było o Tobie? 

Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
Koniecznie!!! I oczywiście zazdroszcze możliwościstavanger pisze:Chyba się jutro wybiorę na półfinałzbyszu pisze:A Kubot w 1/2 Porsche Open 2007
Nie mówię, że są tam ukryte głęboko symbole. Ale podoba mi się to połączenie moherowej mentalności ze wschodnim myśleniem.marsvolta pisze:A dla mnie jest ona jednoznaczna i prosta w przekazie.kajman pisze:To w przeciwieństwie do Elity i 2000000 jest piosenka kpiąca sobie z wszystkiego.
licze na to, ze bedzie po 22.00 razem z wynikami ListyYacy pisze:Ku3a skoro dostałes jedną odpowiedźto poproś o nieszczęśliwą 7 na stronę PRIII, bo ja piszę i piszę i nic
to jest chyba piaty singiel po modliszceGregF pisze:10 (+4). No cóż, "In God's Hands" to nie mój murowany kandydat do czołówki, ale co by nie mówić, najlepszy z trzech singli Nelly, jakie wyszły po "Maneaterze".
Całkowicie podpisuję się pod tym stwierdzeniem, chociaż Say też nie było takie złe.GregF pisze:10 (+4). No cóż, "In God's Hands" to nie mój murowany kandydat do czołówki, ale co by nie mówić, najlepszy z trzech singli Nelly, jakie wyszły po "Maneaterze".
Myślę, że to jest potraktowanie tematyki, która zapewniła Kazikowi pozycję, z lekkim przymrużeniem oka. I mówię to znając dobrze całą twórczość 3K, jak i kulisy powstania całej płyty Buldoga. Choć zawsze mogę się mylić.kajman pisze:Uważasz, że można go brać niepoważnie?Zawiesina pisze:Myślę, że lepiej by było, żeby każdy wypowiadał się w swoim i tylko w swoim imieniu. Poza tym, naprawdę głęboko zdumiewa mnie fakt, że po ćwierćwieczu działalności Kazika, taki kawałek jak "Elita" może być brany na poważnie.
to świetny pomysł.Gary pisze:Może za tydzień "Summer vine" ustąpi miejsca np. "Moherowemu" w dziesiątce.
To już jest wszytsko jasneku3a pisze:koncze Znawce z wynikiem -4
W każdym razie na pewno po "Modliszce" na LP3 trafiły tylko trzy.ku3a pisze:to jest chyba piaty singiel po modliszceGregF pisze:10 (+4). No cóż, "In God's Hands" to nie mój murowany kandydat do czołówki, ale co by nie mówić, najlepszy z trzech singli Nelly, jakie wyszły po "Maneaterze".
O ile kojarzę, to na tej samej płycie jest wersja Maniców i to lepsza.GregF pisze:8 (+1). Jeśli cover Green Day jeszcze raz awansuje, to chyba wystosuję do Niedźwiedzia petycję, aby dla równowagi wprowadził do głosowania także oryginał Lennona lub nie mniej przejmującą wersję Marianne Faithfull.
Ja jednak bym wolał Manic Street Preachers, choć wersja Green Daya też nie jest zła.GregF pisze:8 (+1). Jeśli cover Green Day jeszcze raz awansuje, to chyba wystosuję do Niedźwiedzia petycję, aby dla równowagi wprowadził do głosowania także oryginał Lennona lub nie mniej przejmującą wersję Marianne Faithfull.
dla mnie takstavanger pisze:To już jest wszytsko jasneku3a pisze:koncze Znawce z wynikiem -4
A ten jest czwarty. Predtem All, promiscious i Say.GregF pisze:W każdym razie na pewno po "Modliszce" na LP3 trafiły tylko trzy.ku3a pisze:to jest chyba piaty singiel po modliszceGregF pisze:10 (+4). No cóż, "In God's Hands" to nie mój murowany kandydat do czołówki, ale co by nie mówić, najlepszy z trzech singli Nelly, jakie wyszły po "Maneaterze".
4GregF pisze:W każdym razie na pewno po "Modliszce" na LP3 trafiły tylko trzy.