Lista Przebojów Programu Trzeciego

Nicoletta pisze:Nie słyszałeś, że dobre uczynki do nas wracają?

Nicoletta pisze:a będziecie robić jeszcze jakiś zlot w tym roku?
może się w końcu wybiorę, jak mnie ktoś po drodze zgarnie z Breslau.


najlepiej latem zróbcie! i najlepiej np. gdzieś w górach.
wiecie ... budzimy się rano o 7.00 i na ...Połoniny

W nawiązaniu do obydwu postów. To ja się biorę za zlot w górach, znaczy pod Wrocławiem na mapie to będą ogólnie Beskidy, na Połoninach w Beskidach, znaczy się na Połoninach w Bieszczadach, hmm pogubiłem się, to w Bieszczadach, Beskidach czy Tatrach? Szanse, że pojawisz się Nicoletto w górach oceniam na poniżej 10%, ha! możemy zrobić inaczej, zlot 4 dniowy z tego: przystanek po drodze, pierwszy dzień z noclegiem we Wrocławiu a trzy następne w Beskidach. Szanse, że pojawisz się we Wrocławiu (no 60-65%) Nigdy Wrocławia nie zwiedzałem, zawsze tylko przejazdem.

lady pisze:Jednak nic raczej nie wyjdzie z mojego wyjazdu do Warszawy, niepotrzebnie Was straszyłam (ale i tak, jak pisałam, byśmy się rozminęli)
Trzymam kciuki za Zlot w Bieszczadach, a póki co życzę Wam niezapomnianego Zlotu !

Droga Lady, sytuacja wygląda następująco. Z dwóch zlotów wyjazdowych Stuposiany (Muczne) i Toruń, ten w Bieszczadach był zorganizowany przy okazji listy wyjazdowej. Na razie taka lista się nie szykuje a poza tym jest jeszcze jeden problem, zlot zorganizowałem ja z ku3ą. Ku3a od kilku zlotów nie współ(organizuje) ich a ja od kilku lat, więc szanse są marne. Ja w Bieszczadach będę za rok lub dwa, takie rodzinne założenie wejścia na Tarnicę i powrót do lubianej przez nas Chatki Puchatka ale czy łączyć to ze zlotem? Chyba, że LLucky by się podjął, przynajmniej ja nie zauważyłem u kolegi ciągot do górskiego szwendaczkowania, może zbyt mało rozmawialiśmy. Wiem, że marzyć jest fajnie ale realia są jakie są.

bobby-x pisze:[...] Chyba, że LLucky by się podjął, przynajmniej ja nie zauważyłem u kolegi ciągot do górskiego szwendaczkowania, może zbyt mało rozmawialiśmy.

Jeśli chodzi o moje ciągoty, to chyba właśnie po zlocie w Toruniu ktoś (kajman?) oznajmił, że nie pojedzie ze mną na zlot w góry, bo włażę pod zbyt strome ściany.
Natomiast jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, to chętnie będę w nich uczestniczył, ale sam jeden zdalnie zlotu w Bieszczadach czy innych Beskidach nie dam rady zrobić. A na termin wakacyjny to trzeba zacząć organizować już teraz! Więc jeśli będę miał Ciebie do pomocy, bobby, a na miejscu być może jeszcze kogoś (lady?), to jak najbardziej chcę.
Inna sprawa, że zapowiadają mi się pracowite wakacje... Ale raczej uda się na parę dni wyrwać.

No dobrze, ale póki co mamy bieżący zlot na karku! Pogadamy o tym później! Oto wyruszam!

Nicoletta pisze:nie przesadzaj, ja to ja!

megalomania: 10.

Nicoletta pisze:a nie setki innych. aaa i z tego co wiem raczej setki Was na zlocie nie będzie. nie dramatyzuj TomaszBr.

a Ty będziesz?...

bobby-x pisze:To ja się biorę za zlot w górach, znaczy pod Wrocławiem na mapie to będą ogólnie Beskidy, na Połoninach w Beskidach, znaczy się na Połoninach w Bieszczadach, hmm pogubiłem się, to w Bieszczadach, Beskidach czy Tatrach? Szanse, że pojawisz się Nicoletto w górach oceniam na poniżej 10%, ha! możemy zrobić inaczej, zlot 4 dniowy z tego: przystanek po drodze, pierwszy dzień z noclegiem we Wrocławiu a trzy następne w Beskidach. Szanse, że pojawisz się we Wrocławiu (no 60-65%) Nigdy Wrocławia nie zwiedzałem, zawsze tylko przejazdem.

dobra, ktoś to musi w końcu napisać. równie dobrze to ja mogę być tym złym.
sorry, że tak napiszę, ale - takie tam pieprzenie. i tak wiadomo, że na takich zlotach w górach i tak nikt dodatkowy się nie pojawi. a tylko ubędzie kilka osób, które przyjeżdżają na normalne zloty. więc nie ma się co napalać, Bobby.
i tyle.

Brawo Kuba

Proszę przypomnieć kajmanowi, ma podziękować podwójnie Stelce.

A my już po zakupach w Walendziku Jesteśmy lżejsi o kilka dyszek I przybyło nam kilka kubków

Miłego zlotowania. Ja właśnie czekam na autobus ale w drugą stronę.

LLucky pisze:Więc jeśli będę miał Ciebie do pomocy, bobby, a na miejscu być może jeszcze kogoś (lady?), to jak najbardziej chcę.

Gdyby się udało coś zorganizować w okolicach Zagórza/Leska, to bym pomogła.
Ale Ku3a ma rację, mało komu się będzie chciało jechać w Bieszczady praktycznie tylko po to, by mnie poznać

lady pisze:Ale Ku3a ma rację, mało komu się będzie chciało jechać w Bieszczady praktycznie tylko po to, by mnie poznać

To załóż nowy wątek np. pt. "Zlot nr 22 Bieszczady - kto chce poznać Lady". Mam kandydatkę i kilku kandydatów. Chyba powinno być koło Zagórzy bo miasteczko to Zagórz. Przejeżdżaliśmy przez nie w 2008, droga krajowa nr 84:

CZ 14 sie 2008
522km
wyjazd / dojazd 10:00 - 21:50
ile h 11:50
trasa:
Karczew - Wał Miedzeszyński - trasa Siekierkowska - Ursynów (zabieram Ku3ę i abd3mz) - Wilanowska - Konstancin Jez. - Góra Kalwaria - droga nr 50 - droga nr 801 - Wilga - Dęblin - Puławy - droga nr 12 - Lublin (obiad i zaopatrzenie zlotowe) - Kraśnik - Janów Lubelski - Nisko - Rzeszów - Domaradz - Brzozów - Sanok - Lesko - Ustrzyki Dolne - Stuposiany (VW Polo srebrny 112 263 km - 112 785 km)

15-16 sie 2008
93km
(na miejscu) po Bieszczadach - 2 razy do Mucznego i raz do Wołosatego

N 17 sie 2008
485 km
wyjazd / dojazd 12:30 - 22:20
ile h 09:50
trasa:
Stuposiany - Ustrzyki Dolne - Lesko - Sanok - Brzozów - Domaradz - Rzeszów - (ale świetna droga) Kolbuszowa - Majdan Królewski - droga nr 9 - węzeł Nagnajów - droga 871 - Tarnobrzeg - Sandomierz (tu pilot Ku3a źle mnie kieruje, miało być z mojej strony Wisły) - droga 79 - Ożarów - Lipsko - Zwoleń - odpoczynek w karczmie Saganek (wychodek z okienkiem) - Kozienice - Góra Kalwaria - Piaseczno - Ursynów (zostawiamy Ku3ę) - dworzec Centralny (zostawiam Ksch-a) - most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Karczew (VW Polo srebrny 112 878 km - 113 363 km)

To może zaproponowałbym Myczkowce, mam tam kapitalną agroturystykę.

bobby-x pisze:Chyba powinno być koło Zagórzy bo miasteczko to Zagórz.

Chodzi mi o miasteczko właśnie.

Od Zagórzy do miejscowości Myczkowce masz 18 km, nie wiem czy tylko ten stary drewniany mostek na rzeczce Olszanicy jeszcze stoi?. Dookoła przez Orelec jest 30 km.

W Zagórzy nigdy jeszcze nie byłam

bobby-x pisze:Szanse, że pojawisz się Nicoletto w górach oceniam na poniżej 10%, ha!

bardzo dobrze oszacowałeś.
już tu kiedyś prowadziłam dyskusję na temat zlotu i nie będę już podnosić tematu, ale czytam i czytam i cóż. Dałabym nawet 5%.
tak więc miłego dnia

ps. Ku3o ... jeśli mała prośba o pozdrowienia to dla Ciebie megalomania to ... no nic, nie mam słów

do widzenia.

Nicoletta pisze: do widzenia.

Najlepiej na zlocie, w Bieszczadach.

Nie mogę Cię rozgryźć Nicoletto, podpuszczam Cię i tak myślałem, że zrobisz mi na złość i napiszesz coś w tym stylu "Bobby, mylisz się, bardzo lubię góry, bardzo chętnie przyjadę choć na jeden dzionek, mam niedaleko, tylko 90 km do Kłodzka". Chyba Cię nie pozdrowią, bo Baron ... peeep.

barb42 pisze:Najlepiej na zlocie, w Bieszczadach.

A Ty Basiu nie masz bliżej w Beskidy, Sudety niż w Bieszczady?

Wy tu gadu gadu, a my dorzucamy drew do ogniska.
Pizza się piecze.

bobby-x pisze: A Ty Basiu nie masz bliżej w Beskidy, Sudety niż w Bieszczady?

Mam, ale ja chcę poznać lady!

LLucky pisze:Wy tu gadu gadu, a my dorzucamy drew do ogniska.
Pizza się piecze.

My tu gościnnie występujemy, czujemy ciepło tego ogniska po prostu i się w jego płomieniach grzejemy.

bobby-x pisze:Chyba Cię nie pozdrowią, bo Baron ... peeep.

No właśnie, Baron ich dzisiaj nie wpuści ?

Na to wygląda, jutro wypytam Listowiczów, tak to jeszcze nie było od 21 zlotów. A gdyby tak alp3 wyłączyć na miesiąc na znak protestu?

Nie dzielmy skóry na Baronie.
A jeśli ich nie usłyszymy, to ważniejsza jest odpowiedź na pytanie "dlaczego" niż akcja protestacyjna.
Jutro pozdrów zlotowiczów od tych nie mogących być zlotującymi.

Już wiem dlaczego, taki jeden słuchacz do mnie zadzwonił o 20:59. Gdybyś zlotowała to byś się dowiedziała

bobby-x pisze:Już wiem dlaczego, taki jeden słuchacz do mnie zadzwonił o 20:59. Gdybyś zlotowała to byś się dowiedziała

I byłabym równie jak Ty?

No i stało się po 9,5 roku zlatywania, na 21 zlocie Ktoś bardzo wyraźnie dał sygnał, że nie życzy sobie wizyt forum na Myśliwieckiej. Przykro po tylu latach od pierwszego zlotu i prawie 33 latach od mojej pierwszej wizyty tam, tam, tam.

na serio ktoś sobie nie życzył?
przecież gdyby nie słuchacze, gdyby nie forum, głosowania to by ta lista dla kogo była? chyba dla dla samego Niedźwiedzia i Balonika.
by sobie na zmianę słuchali.
Radio to słuchacze, jakby nie słuchacze to by radia nie było

29.04.2016

ku3a pisze:potwierdzone - możemy za tydzień przyjść na Listę.

Co się zmieniło od tamtego czasu?