wwas pisze:Ech... Też bym chętnie zgłosił dużą część Twoich propozycji jeszcze parę lat temu. Niestety, po tym jak część spośród zgłoszonych przeze mnie przeszła, żeby potem zająć miejsce w ostatniej setce, entuzjazm trochę mi opadł...

Jakoś mnie to nie zraża próbować takie utwory do zestawu. Bo dlaczego nie?

Nie wiem, jakie utwory proponowałeś, ale jeśli trafiły na końcową setkę, to chyba dlatego, że pomimo wielkiego zestawu nadal jest za mało utworów w zestawie (zakładam, że te utwory, co proponowałeś, to nie bez powodu były popularne, i nadal są - a więc nie bez powodu je proponowałeś) i przez to takie utwory okupują końcówkę notowania. Bo np. takie "Walking on Sunshine" jest jakby taki wszech czasowy, ale nie poradził sobie. Gdyby dodać jeszcze kilkaset utworów do zestawu, to może by aż tak źle nie było. Nie wiadomo...
Ja ogólnie mam pomysł, aby w następnym notowaniu (XXIII) znalazły się
absolutnie wszystkie utwory, które kiedykolwiek były w zestawie na Top Wszech Czasów (choć słabsze utwory nadreprezentowanych artystów można by bez żalu sobie podarować). W ogóle w holenderskim Topie notuje się 2000 utworów, a zestawu... nie ma, bo można głosować na co się chce. Nie wiem, ile utworów choć raz doczłapało się do Top 2000, ale myślę, że to będzie jakieś w sumie... nie wiem, 3000, 3500 utworów? A tych holenderskich to nie mam ochoty zliczać. Za dużo z tym roboty. W ogóle to tam mają oni jakieś ograniczenia ze wszystkim? Nawet nówki się łapią do setki...
W ogóle zrobiłem sobie małą analizę. Chodzi o to, na ile procent utworów w danym Topie możemy maksymalnie zagłosować. A więc:
XX - 1678 utworów - 33 głosy -
1,97%
XXI - 1530 utworów - 50 głosów -
3,27%
XXII - 1503 utwory - 100 głosów -
6,65%
Dokładnie - w tym Topie decydujemy o losie maksymalnie 6,65% utworów z zestawu (oby się to w Topie nie odbiło czkawką...). Co najdziwniejsze - zmniejsza się zestaw, a zwiększa się pula głosów. Gdyby powrócić sprzed stanu z XXI Topu nie zmniejszając puli głosów, to w Topie powinno się znaleźć koło 3000 utworów (3,33%). Gdyby było 2500 utworów w zestawie, to możemy zdecydować o losie maksymalnie 4% utworów, a gdyby 2000 utworów - 5%. Skąd i po co w ogóle taka statystyka? Chodzi mi o moje obawy (które jednak wiele osób podziela), że może być dość dużo przypadkowych głosów na utwory alfabetycznie z początku lub z końca listy (bo jak dają głosy to brać i wykorzystać - choć na całą setkę nie trzeba głosować), co może skutkować tym, że setka będzie "nie do poznania".
Odliczyłem przed chwilą - ilość odrzuconych utworów wynosi w sumie 701, a wszystkich utworów, które kiedykolwiek były w zestawie na Top Wszech Czasów, wynosi 2204. Gdyby darować sobie tylko słabsze utwory tych wykonawców, którzy są nadreprezentowani (np. U2, Depeche Mode, czy The Beatles), to ta liczba zmalałaby gdzieś tak do okolic 2100-2150.
Uważam, że wiele utworów, których już nie ma w zestawie, nadal są utworami wszech czasów w jakimś sensie. Np. wspomniane "Walking on Sunshine". Może by i tak sobie dalej nie radził, ale co by było, gdyby drastycznie zwiększyć zestaw utworów do poziomu 2500? Może nie wypadłby tak tragicznie? Pisząc to mam na myśli sytuację z Ósmym Polskim Topem - dzięki rozszerzeniu zestawu do blisko 1000 utworów w setce odrodziły się 2 Breakouty, Róże Europy, Rezerwat, Andrzej Zaucha (tutaj jego awans był ewidentnym momentem tego Topu, bo było pewne po jakimś czasie, że setkę opuścił, a tu 33 miejsce

). Jeszcze do tego dodać wspaniały debiut w setce KSU i to trzykrotnie. Nawet Paktofonice udało się dotrzeć do setki

Zresztą, zmiany w Polskim Topie sprawiły, że czołówka Polskiego Topu oraz czołówka polskich reprezentantów ogólnego Topu nie różni się niczym szczególnym. Gdzieś w tym dziale było świetne porównanie, chyba w pełniejszych wynikach na XXI Top i porównanie z Ósmym Polskim.
Gdyby coś takiego zastosować na ogólny Top, to wprawdzie w pierwszym tysiącu niewiele by się zmieniło, ale dalej, moim zdaniem, sytuacja byłaby bardziej adekwatna dla takiego "Walking on Sunshine" i z czołowego kandydata do usunięcia stał się tylko utworem poniżej przeciętnej, ale nie jednym z najgorszych. Bo nie mogę uwierzyć w to, że tak popularne utwory przez ogół radziły sobie tak kiepsko.
Moim zdaniem, nie powinno nic się już zmieniać jeśli chodzi o liczbę głosów (ja jeszcze nie widziałem tu i na fejsie sygnałów, że czyjeś głosy kończą się na daną literę, ba - są głosy, że 100 głosów to nadal za mało), a powinno znacznie poszerzyć liczbę utworów w zestawie.
Podsumowując, mój pomysł jest taki, żeby powiększyć zestaw o kolejne jakieś 1000 utworów, żeby doszło do 2500 i żeby powróciły prawie wszystkie utwory, które kiedykolwiek były w zestawie + dodać do tego nowości. Szkoda, że nie ma dalszych wyników z Polskiego Topu - przynajmniej byłoby wiadome, co mniej więcej można by dodać do propozycji, choć jakieś to pilne to to nie jest

Najpóźniej takie coś można zastosować na "Srebrny Top" (w sensie, że XXV) - 2500 utworów na 25. edycję Topu.
To tylko mój punkt widzenia
