Lista Przebojów Programu Trzeciego

Lemmy pisze:

FOXD pisze:

barb42 pisze: Lemmy jak Lewy strzelasz

Pytanie tylko gdzie ten Lewy tak strzela?

W Dortmundzie.

Jak obserwuję informacyjnie, to jednak cyklicznie mu się to nie zdarza. A więc nie jest ot jakaś prawidłowość.

Miszon pisze:A to się zgadzam, też się zasłuchałem w tekst tego Stinga.

i ja, a że lubię ostatnio romantyczne teksty to nie zdążyłam się znudzić. Ale instrumentalnie też jest tu czego posłuchać, choć mogłoby być żywiej.

Sundrajta pisze:Podobno Azja istnieje gdzieś... No tak to wielki kontynent! Jak i estyma, którą darzę grupę Hey

Estyma to za mało - po grupie, która robiła fantastyczne albumy (Ho!, Fire, ?) zostały tylko zgliszcza .

Edzia odpłyń Ty też, bo nic nowego nie odkrywasz, bynajmniej dla mnie.

No proszę kolejna polska Artystka, którą bardzo lubię! Tylko że jej ostatnia propozycja jakoś nie potrafi mnie wciągnąć! A może zwyczajnie boję się wody?

No nie przesadzaj, że zgliszcza. Ale może masz rację, dlatego Podobno nie na pierwszym tylko Grażka?
Idę znowu pomóc Isnerowi no i Berdychowi.

Lemmy pisze:Umówmy się, że Daft Punk to zespół grający muzykę house, gitarka jest, by wkupić się w łaski takich rockowych słuchaczy jak ja. Pasuje, deal?

Sorry, że wyciągam stare posty, ale... Dafty i house?? Kolega chyba nigdy na dyskotece powiedzmy w piątek nie był No więc house to taka "muza" z bitem jest, a DP to raczej pop, disco, elementy funku może, ale na pewno nie house

Lemmy pisze:

Sundrajta pisze:Podobno Azja istnieje gdzieś... No tak to wielki kontynent! Jak i estyma, którą darzę grupę Hey

Estyma to za mało - po grupie, która robiła fantastyczne albumy (Ho!, Fire, ?) zostały tylko zgliszcza .

Zapomniałeś o Karmie, music music i MURPie.
Ale faktycznie ta płyta tragedia. Nie jestem w stanie przesłuchać do końca (jakoś koło Wody się wyłączam i dopiero pod koniec ożywam, a na kawałku tytułowym w ogóle robię next na odtwarzaczu)...

Przed chwilą Hey, teraz Edyta - jakoś się klasycznie zrobiło.

FOXD pisze:Edzia odpłyń Ty też, bo nic nowego nie odkrywasz, bynajmniej dla mnie.

Mogłaby szybszym nurtem, rwiącym potokiem.

Oj kiepsko, że DP nie skacze do góry.

Zarąbisty ten wstęp na smykach, po którym wchodzi ostro riff! W dodatku zawsze zapominam, co to jest i dopiero po chwili orientuję że Głęboka Purpura.

FOXD pisze:Edzia odpłyń Ty też, bo nic nowego nie odkrywasz, bynajmniej dla mnie.

Chciałeś napisać "przynajmniej"? Czy faktycznie "not at all"?

Hmm, mam nadzieję, że dzisiaj dotrwam do pierwszego miejsca.

No to za tydzień Riverside na 99,997% w top100 podsumowania.

Szykuje nam się cała czwórka bez zmian?
Tak coś czuję nosem.

kajman pisze:No to za tydzień Riverside na 99,997% w top100 podsumowania.

No i jeden z utworów roku, o czym sami wspomnieli na mordoksiążce.

Yes Yes Yes! Emilio czy mi wybaczysz?
Riverside trzyma się nieźle i dziś mi dobrze brzmi.

Miszon pisze:Szykuje nam się cała czwórka bez zmian?
Tak coś czuję nosem.

Czuję, że Sabbaci na pierwszym. Uczucie niepodparte analizami, ani obliczeniami. Po prostu czuję, że God can't be Dead .

Miszon pisze:Szykuje nam się cała czwórka bez zmian?
Tak coś czuję nosem.

Lemmy pisze:Po prostu czuję, że God can't be Dead .

O tym śpiewają raczej Domowe Melodie . Black Sabbath podejrzewają raczej odwrotnie.

Miszon pisze:Black Sabbath podejrzewają raczej odwrotnie.

W tekście Ozzy śpiewa przecież wyraźnie "I don't believe, that God is dead".


Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, Sabbaci na pierwszym!

Bóg jeszcze żyje i dokonał aktu sprawiedliwości

Fantastyczny Riverside! Lecz u mnie musiał chwilowo wypaść z pierwszej dychy... Ale może jeszcze powróci?

"wszyscy ich kochają", prawda?

No to trzymam kciuki za powrót w przyszłym tygodniu.

I stało się. Spadło