Lista Przebojów Programu Trzeciego

lady pisze:no i oby jak najdłużej.

albarn pisze:

marsvolta pisze:Lukather brzmi bardzo mono.

I tak lepiej niż Stereophonics.

prz_rulez pisze:Przypomnę po raz kolejny: piętnaście-dziesięć lat temu tak mniej lub bardziej było. I co, przeżyliście? Przeżyliście?

lady pisze:ja wtedy nie słuchałam Listy, na szczęście

Lemmy pisze:Mikro w Top 30 to pomyłka moim zdaniem.

słoik pisze:"My name is Lukather, I live on the second floor".

mowgli pisze:Mikro brzmi jak litania z radia o podobnej częstotliwości.

prz_rulez pisze:1. No, ale umówmy się, mało tu wykonawców, którzy zaczęli karierę w ostatnich pięciu latach. O czołówce nie wspomnę.
2. Tylko, że ja pamiętam, że było inaczej. Że pojawiały się kawałki rewolucyjne i kawałki megaprzebojowe (Kava 4.2.! O takim polskim hiciorku RMF, Zetka i Eska razem wzięte mogły pomarzyć! Przynajmniej od końca ogromnej popularności nurtu góralskiego).
3. Wiem, Kajmanie, że Ty się zachwycasz ostatnią płytą Depeche Mode, ale, moim zdaniem, gdy odnosi się największe sukcesy na liście z utworami, które nie prezentują nic nowego ("Soothe My Personal Jesus!"), to zapala mi się czerwona lampka.

Kajman pisze:Zawsze się trafią jakieś wyjątki od reguły. Wtedy też były wyjątkami.

2. Sporo było tych wyjątków. I, moim zdaniem, wtedy właśnie było świetnie! Może te utworu nie dochodziły do szczytu, ale były.