tak jest, "Lux Perpetua", dokonczenie trylogii. A ja sobie wlasnie znowu zaczalem czytac "Bozych bojownikow", zeby miec na swiezo w pamieci cala historie.
John The Revelator pisze:
johny jest lichy ? hahahaha czy my słuchamy tej samej piosenki, bo ja jestem od niej uzelzniony od roku.. czujesz tę dynamike ? ten power... i ten niewiarygodnie mocny wokal ? super piosenka ... a co do "klanuDM" to nie wiem o co Ci chodzi ..? wkurza cie to że zespół ma oddanych-fanatycznych fanow ? chyba cos w tym jest że zespół wydaje płyte co 4 lata i nie schodzi na boczny tor...to ewenement
tak jest, "Lux Perpetua", dokonczenie trylogii. A ja sobie wlasnie znowu zaczalem czytac "Bozych bojownikow", zeby miec na swiezo w pamieci cala historie.
chyba tez bede musiał to zrobic bo juz duzo pozapominalem, w razie czego mam kogo popytać o szczegóły , brak mi czasu na to wszystko co chciałbym przeczytać
ewenement to Rolling Stonesi, Budka Suflera, Karel Got i Krzysiu Krawczyk Nie mam nic przeciw klanom i fanom, sam na Heavy Metal Świat po 20 kartek co tydzień wysyłałem a i jeszcze kumpli zmuszałem. Tylko wtedy mogłem wpisać DWIE piosenki, więc było dużo trudniej. I nie mam nic przeciw Depesze - People are People kocham do dziś.....potem było już tylko gorzej...
Po tym, że do 21 zostało kilka minut i nie zmieściła by się piosenka awansująca, a jedynym skokiem, jaki pozostał to właśnie Cohen, co jak słyszysz stało się faktem!!!
mocno przereklamowana grupa, z jednym wielkim przebojem, poza tym to zwykły rock nie przyczyniło sie znaczaca w rozwoj muzyki, to kapela rockowa jak kazda tylko mieli fuksa
Artur pisze:chyba tez bede musiał to zrobic bo juz duzo pozapominalem, w razie czego mam kogo popytać o szczegóły ,
pewnie dobrze wiedziec
Artur pisze:brak mi czasu na to wszystko co chciałbym przeczytać
no niestety, ale musze przyznac, ze gdyby nie dojazdy autobusem do pracy to juz w ogole krucho by bylo, bo srednio tak z 10 ksiazek rocznie czytam w samych tylko autobusach. A przeciez nie zawsze ksiazka wygrywa z muzyka.
mocno przereklamowana grupa, z jednym wielkim przebojem, poza tym to zwykły rock nie przyczyniło sie znaczaca w rozwoj muzyki, to kapela rockowa jak kazda tylko mieli fuksa
Pommimo ,że nie jestem wielkim fanem Sonesów ,to jednak uważam ,że mieli dość spory wpływ na rozwój muzyki.
Pozatym mają sporo genialnych wałków (Angie , Paint it black)