1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

[słoik]

...uzi niech odpowie, ona jest expertką od Afro Ja bym to nazwał "indie pop"

Może by tak ją wywołać. Uziiii! Uziiii! Hip hooop!!!!

[zbyszu]

20 (+6) The Cranberries - jest przyjemniej niż wczesniej...co nie znaczy że pieknie :-/

[kajman]

Ja bym to nazwał "indie pop"

Pop w Indiach to niezwykła rzadkość. No i przy okazji mam skoliozę - kto pamięta, jak się ich kapłoni nazywają?

[lady]

Dobrze że jeszcze Marogański coś z tych 'klymatów' zapodaje.

komuś może i dobrze, ale ktoś inny boi się wtedy włączyć Trójkę

ok nie będę się spierać tylko w takim razie co to za szufladka muzyczna jest?

ja bym to podciągnęła pod " pop ", z przedrostkiem " marny ", ale pop w większości znanych mi przypadków jest marny, żeby nie rzec beznadziejny.

[Yacy]

Dobrze że jeszcze Marogański coś z tych 'klymatów' zapodaje.

no niestety dla mnie MM jest zbyt "neo" Kordowicz zdecydowanie inna półka... szkoda Go. A jeszcze na 1500 zdążyłem powiedzieć krótkie "dziękuję"

[JaceK]

Kod: Zaznacz cały

19	18	8	[18]
FOSTER THE PEOPLE  -  Pumped Up Kicks
CD „Torches” 2011
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 2942	9	18	1	4

[FOXD]

Oooo, mój jeden z ulubionych superkoszmarów

[zbyszu]

19 (-1) Zupełnie już nie "buja" ten kawałek. FTP - omijać szerokim łukiem !!!

[grawitacja]

...Ułułu wolę Peggy.

A ja Sugar.

W poście się nie godzi.

[kajman]

No to już trzeci z największych koszmarów listy leci. Potem może być już tylko lepiej.

[albarn]

ok nie będę się spierać tylko w takim razie co to za szufladka muzyczna jest?

ja bym to podciągnęła pod " pop ", z przedrostkiem " marny ", ale pop w większości znanych mi przypadków jest marny, żeby nie rzec beznadziejny.

"Marny" to przymiotnik od "mara"? Trafniej by było mówic o "uziowym popie" w tym przypadku

[Yacy]

20 (+6) The Cranberries - jest przyjemniej niż wczesniej...co nie znaczy że pieknie :-/

będzie pięknie. Na Torwarze bileciki już "za lustrem".

[słoik]

...W poście się nie godzi.

Nawet brązowego? Toź to pośledniejszy, czyli właściwie jak śledzie (posłodzić kawę śledziem)

[JaceK]

FTP - omijać szerokim łukiem !!!

A co ci przeszkadza FTP? File Transfer Protocol...

[JaceK]

Kod: Zaznacz cały

18	15	25	[1]
COLDPLAY  -  Paradise
CD „Mylo Xyloto” 2011
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 70	346	1	1	24

[animag]

No to już trzeci z największych koszmarów listy leci. Potem może być już tylko lepiej.

Lepiej Jeszcze Paradise, potem Andrus i pewnie ze 3 chały... Nosz masz..."Paradise" brrrrrrrrrrrrrr....

[zbyszu]

18 (-3) Znów RHCHP, znów The C., znów Coldplay - nudy!

[kajman]

ja bym to podciągnęła pod " pop ", z przedrostkiem " marny ", ale pop w większości znanych mi przypadków jest marny, żeby nie rzec beznadziejny.

I tu bym się nie zgodził. Jest mnóstwo dobrego popu.

[słoik]

duecik nam wypadł.

[JaceK]

Kod: Zaznacz cały

17	13	5	[10]
PAUL MCCARTNEY  -  My Valentine
CD „Kisses on the Bottom” 2012
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 2380	31	10	1	4

[słoik]

"za którymi nie przepadami" przy "Paradise" - symptomatyczne.

[FOXD]

Oooo, Paul spada, a ja sądziłem, że dojdzie co najmniej na podium

[lady]

FTP - omijać szerokim łukiem !!!

zgadzam się

21 (-5) Uff - naj najszybciej sie pozbyć. Ten Coldplay spada, bo nie gra ich reremef?

najwyraźniej, bo Paradise się trzyma

Kocha się w Makartneju ? To ja już chyba wolę Claptona ...

[kajman]

Lepiej Jeszcze Paradise, potem Andrus i pewnie ze 3 chały... Nosz masz..."Paradise" brrrrrrrrrrrrrr....

Paradise to bardzo przyjemny utwór, a Andrus w koszmarności to Fostera, Zaza i Fisza startu nie ma.

[mara]

Ja bym to nazwał "indie pop"

Pop w Indiach to niezwykła rzadkość. No i przy okazji mam skoliozę - kto pamięta, jak się ich kapłoni nazywają?

też mam ale mój kręgosłup nie ma nic wspólnego z pamięcią.chociaż w sumie to i ma bo jak zaboli to sobie o nim przypominam... a kapłani to kurcze nie pamiętam wiedza to weda a ichnia medycyna to ajurweda