Strona 12 z 26

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:22 pm
autor: stycznik
...a jej nie ma ..dalej :)

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:22 pm
autor: Piotr
ADDY pisze:jotem3 jesteś wielki ;-)
no, jakies metr osiemdziesiat

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:23 pm
autor: Gary
Bulgot się utrzymał, Nomada też, to teraz faktycznie Zamach i Beth wchodzą do gry. Nowe Red Box też zagrożone i Astroblues....

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:24 pm
autor: Yacy
OME pewnie poleciało :-(

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:24 pm
autor: słoik
stycznik pisze:...a jej nie ma ..dalej :)
To wiesz jak ja się czuję czekając na uzi od tylu lat>

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:24 pm
autor: ADDY
Coś początek 30 niemrawy

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:24 pm
autor: FOXD
Co to jest? :D

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:24 pm
autor: mexone
I jest po francusku :-)

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:25 pm
autor: ADDY
Piotr pisze:
ADDY pisze:jotem3 jesteś wielki ;-)
no, jakies metr osiemdziesiat
A to tak w sam raz

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:25 pm
autor: Gary
Acid Dassin! :-)

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:25 pm
autor: PaTToN
Coś strasznie późno dodali tą piosenkę do zestawu...

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:25 pm
autor: stokrotka
Przedziwne :shock:

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:26 pm
autor: kajman
ADDY pisze:Foster zrobił jedną z najlepszych płyt 2011 roku. Na pewno dużo lepszą np. od Red Hotów
Nie znam całej płyty, a ze znanych mi trzech utworów ten jest zdecydowanie najgorszy. Jednak to co słyszałem Redów Hotów zdecydowanie bardziej mi się podoba, ale też nie zachwyca. Mnóstwo płyt było w ub. roku lepszych. Chociażby ta Nosowska, chociaż akurat ta Nomada jest beznadziejna.
Acid Drinkers jest natomiast słaby i jeszcze gorszy od amerykańskiego oryginału.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:26 pm
autor: FOXD
śmiesznie to brzmi :D

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:26 pm
autor: ADDY
"zabawa"
Acid powinno natychmiast wylecieć za taką "zabawę" i zabrać się do robienia swoich utworów.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:26 pm
autor: stycznik
Acidy już powariowały...:)

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:26 pm
autor: DarekM
kajman pisze: Minerał nie umierają.
Minerals never dies :lol:

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:26 pm
autor: Brian
Piotr pisze:
mara pisze:sól
znaczy sie NaCl
Mogę słuchać wyjaśnień z radia, czytać o tym, a i tak nie rozumiem. Jak to z chemią... :P

Acid bardzo ładny, kiedyś chyba nawet był u mnie na liście, ale i tak: :mrgreen:
Mogli wrzucić do zestawu Seasons In The Abyss, byłaby jeszcze większa bania. :wink:

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:27 pm
autor: Yacy
Jest ACID to teraz powinno być ALKALI :-P

AD bardzo dobre wrażenie na mnie zrobiło po debiucie płyty. Jak znajdę miejsce to zagłosuję ;-)

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:27 pm
autor: uzi
słoik pisze:
stycznik pisze:...a jej nie ma ..dalej :)
To wiesz jak ja się czuję czekając na uzi od tylu lat>
no cześć, ktoś mnie wołał? ;)

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:27 pm
autor: grawitacja
No niee, co za nijakie jarmarczane ochydztwo?

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:27 pm
autor: seblit
I tak najlepszą "zabawę" z muzyką zrobiła sobie Chylińska.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:28 pm
autor: Gary
choć uważam, że za bardzo odtwórczo podeszli do tematu. A pole do popisu jest mniej wiecej tak świetne, jak oryginał amerykańskiego Francuza.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:28 pm
autor: Guzi
a jak ten kawałek genialnie brzmiał na Igrach w Gliwicach :)

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)

: pt sty 06, 2012 9:28 pm
autor: słoik
Trochę za bliskie oryginałowi jak na mój gust< najlepsze w zestawie było pod tym względem "Hit the road Jack">