Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)
: pt gru 23, 2011 2:23 am
No jak możecie, krytykować legendę...
Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
I co z tego? Ja napiszę, że These are the days of our lieves (14x na szczycie, 784 p., pierwsze miejsce w podsumowaniu wszechczasów) jest strasznym gniotem. Przy okazji mam nadzieję, że Gotye te brakujące 512 p. zdobędzie.prz_rulez pisze:Niestety, nie mam takiej mocy. Ale to już naprawdę jest legenda. Blisko pobicia rekordu wszech czasów na LP3, numer jeden w czterech krajach (a kto wie, czy nie zbliża się piąty, bo w Niemczech już tylko za Laną del Rey!)... Szacun!
Gotye mimo że jakieś genialne nie jest, to mocno trzymam kciuki, bo uważam podobnie.kajman pisze:Ja napiszę, że These are the days of our lieves (14x na szczycie, 784 p., pierwsze miejsce w podsumowaniu wszechczasów) jest strasznym gniotem. Przy okazji mam nadzieję, że Gotye te brakujące 512 p. zdobędzie.
Nie wątpię, że publiczność znała i że ładnie śpiewa, ale sam dźwięk publiczności jest nienaturalnie głośny - z perspektywy sceny. Zapewne ten fragment był rejestrowany z innych mikrofonów niż muzyka i głos Adele. Ale nie będę już w to wnikał.konwicki1980 pisze:Po obejrzeniu całego koncertu wydaje mi się, że większość publiczności znała doskonale słowa większości piosenek na pamięć, więc nie trzeba tu było nic poprawiać, zwłaszcza w takim hicie jak "S.l.y.".tadzio3 pisze:Ja myślę, że głos publiczności jest trochę podgłośniony i generalnie trochę poprawiony. Lekko nienaturalny mi się wydaje. Nie mniej jednak robi wrażenie, ale właśnie dlatego.
Mi się wydaje, że do stwierdzenia czy coś jest genialne czy nie wystarczy kilka przesłuchań.prz_rulez pisze:Wydaje mi się, że o genialności lub nie będzie można mówić za parę lat.
I o tym w zasadzie mówiłemMiszon pisze:A to może owszem tak. Kwestia mixu.
Ja też tak myślę. Oczywiście zdarzają się przypadki, ze piosenkę polubię po paru latach od momentu usłyszenia pierwszy raz, ale to jednostkowe przypadki. Zdarza się i odwrotniekajman pisze:Mi się wydaje, że do stwierdzenia czy coś jest genialne czy nie wystarczy kilka przesłuchań.