1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Tylko jedna tematyka — cotygodniowe wydania LP3 w opinii forowiczów, pisane zwykle na gorąco podczas bieżących emisji radiowych.

Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz

prz_rulez
Posty: 7363
Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
Lokalizacja: Dziura
Kontakt:

Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Post autor: prz_rulez »

No jak możecie, krytykować legendę...
bear
Posty: 2323
Rejestracja: sob maja 31, 2008 6:22 pm

Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Post autor: bear »

a co, zabronisz mi?
prz_rulez
Posty: 7363
Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
Lokalizacja: Dziura
Kontakt:

Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Post autor: prz_rulez »

Niestety, nie mam takiej mocy. Ale to już naprawdę jest legenda. Blisko pobicia rekordu wszech czasów na LP3, numer jeden w czterech krajach (a kto wie, czy nie zbliża się piąty, bo w Niemczech już tylko za Laną del Rey!)... Szacun!
kajman
Posty: 67343
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Post autor: kajman »

prz_rulez pisze:Niestety, nie mam takiej mocy. Ale to już naprawdę jest legenda. Blisko pobicia rekordu wszech czasów na LP3, numer jeden w czterech krajach (a kto wie, czy nie zbliża się piąty, bo w Niemczech już tylko za Laną del Rey!)... Szacun!
I co z tego? Ja napiszę, że These are the days of our lieves (14x na szczycie, 784 p., pierwsze miejsce w podsumowaniu wszechczasów) jest strasznym gniotem. Przy okazji mam nadzieję, że Gotye te brakujące 512 p. zdobędzie.
Awatar użytkownika
TomaszBr
Posty: 2945
Rejestracja: sob gru 18, 2010 5:45 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Post autor: TomaszBr »

kajman pisze:Ja napiszę, że These are the days of our lieves (14x na szczycie, 784 p., pierwsze miejsce w podsumowaniu wszechczasów) jest strasznym gniotem. Przy okazji mam nadzieję, że Gotye te brakujące 512 p. zdobędzie.
Gotye mimo że jakieś genialne nie jest, to mocno trzymam kciuki, bo uważam podobnie.
prz_rulez
Posty: 7363
Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
Lokalizacja: Dziura
Kontakt:

Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Post autor: prz_rulez »

Wydaje mi się, że o genialności lub nie będzie można mówić za parę lat.
Awatar użytkownika
tadzio3
Posty: 10087
Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
Lokalizacja: Tykocin / Białystok
Kontakt:

Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Post autor: tadzio3 »

konwicki1980 pisze:
tadzio3 pisze:Ja myślę, że głos publiczności jest trochę podgłośniony i generalnie trochę poprawiony. Lekko nienaturalny mi się wydaje. Nie mniej jednak robi wrażenie, ale właśnie dlatego.
Po obejrzeniu całego koncertu wydaje mi się, że większość publiczności znała doskonale słowa większości piosenek na pamięć, więc nie trzeba tu było nic poprawiać, zwłaszcza w takim hicie jak "S.l.y.".
Nie wątpię, że publiczność znała i że ładnie śpiewa, ale sam dźwięk publiczności jest nienaturalnie głośny - z perspektywy sceny. Zapewne ten fragment był rejestrowany z innych mikrofonów niż muzyka i głos Adele. Ale nie będę już w to wnikał.
Awatar użytkownika
Miszon
Posty: 15699
Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Post autor: Miszon »

A to może owszem tak. Kwestia mixu.
kajman
Posty: 67343
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Post autor: kajman »

prz_rulez pisze:Wydaje mi się, że o genialności lub nie będzie można mówić za parę lat.
Mi się wydaje, że do stwierdzenia czy coś jest genialne czy nie wystarczy kilka przesłuchań.
prz_rulez
Posty: 7363
Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
Lokalizacja: Dziura
Kontakt:

Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Post autor: prz_rulez »

No nie wiem...
To znaczy, są dwa typy ludzi (a oprócz tego masa typów pośrednich). Jedni po pierwszym przesłuchaniu od razu wiedzą, co się święci, a inni są w stanie doznać olśnienia dopiero po latach.
Awatar użytkownika
tadzio3
Posty: 10087
Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
Lokalizacja: Tykocin / Białystok
Kontakt:

Re: 1559 - 16.12.2011 (Marek Niedźwiecki)

Post autor: tadzio3 »

Miszon pisze:A to może owszem tak. Kwestia mixu.
I o tym w zasadzie mówiłem :)
kajman pisze:Mi się wydaje, że do stwierdzenia czy coś jest genialne czy nie wystarczy kilka przesłuchań.
Ja też tak myślę. Oczywiście zdarzają się przypadki, ze piosenkę polubię po paru latach od momentu usłyszenia pierwszy raz, ale to jednostkowe przypadki. Zdarza się i odwrotnie
ODPOWIEDZ