Lista Przebojów Programu Trzeciego

zjadacie siebie nawzajem, przetrwają tylko najsilniejsze osobniki w stadzie!

uzi pisze:zjadacie siebie nawzajem, przetrwają tylko najsilniejsze osobniki w stadzie!

Dlatego Ty wolałaś nie być tam w okolicy śniadania.

Ale ja się całkiem serio pytam, bo nie wiem, czy mam kupować jakieś jedzenie, czy coś będzie na miejscu. Propozycja uzi mi jakoś średnio odpowiada.

kajman pisze:Dlatego Ty wolałaś nie być tam w okolicy śniadania.

z moim nazwiskiem zawsze jest się w okolicy śniadania..

Życie pisze różne scenariusze... Z ogromnym smutkiem muszę poinformować , że niestety nie przyjadę na zlot...
Wszystkim życzę udanej zabawy i wspaniałych wspomnień.

ku3a pisze: - nemo*3 (1. nocleg) - 17.27 z Torunia

No niestety, i tym razem jednak z pewnych względów nie damy rady się pojawić; bardzo mi przykro, że się nie zobaczymy
Oczywiście jeśli nie będzie możliwe odwołanie rezerwacji w hostelu, ureguluję wszelkie należności.
Życzę wszystkim udanego zlotowania i niezapomnianych wrażeń, zwłaszcza "pierwszakom", i mam nadzieję, że spotkamy się następnym razem.

ku3a pisze:

LLucky pisze:Z powodu wielu różnych obowiązków (rodzinnych i zawodowych) nie mogę zagwarantować, że będę na Liście w piątek

a zgłaszałeś wcześniej, że na Liście będziesz, żeby Cię wpisać na listę obecności?...

No właśnie tak się dziwiłem, że po tym wpisie nadal nie figuruję na liście zlotujących, ale zaglądam do tego wątku raz lub dwa na tydzień i przegapiłem sprawę - trudno. Zresztą permanentny brak czasu oznacza, że mogę na sobotę nie mieć przygotowanej listy piosenek do podstawowej wersji mojego konkursu, więc najwyżej pogramy w brydża lub w pokera, dobrze? (ku3a wie, o co chodzi. )
Zresztą to może nawet lepiej, że w piątek nie będę na LP3 - może w tym czasie przygotuję te piosenki. A tak z ciekawości: kto będzie prowadził Listę w końcu, Balonik czy Niedźwiedź, bo ostatnio jak słyszałem to nie byli jeszcze zdecydowani?

I jeszcze jedno pytanie organizacyjne: o której w sobotę przyjechać, żeby nikogo nie obudzić zbyt wcześnie?

LLucky pisze:No właśnie tak się dziwiłem, że po tym wpisie nadal nie figuruję na liście zlotujących

dla mnie to nie było jednoznaczne. uznałem, że po prostu przyjedziesz do nas w sobotę. na szczęście i tak Cię zgłosiłem .

LLucky pisze:kto będzie prowadził Listę w końcu, Balonik czy Niedźwiedź, bo ostatnio jak słyszałem to nie byli jeszcze zdecydowani?

sam nie dostałem ostatecznego potwierdzenia .

LLucky pisze:I jeszcze jedno pytanie organizacyjne: o której w sobotę przyjechać, żeby nikogo nie obudzić zbyt wcześnie?

jakoś ok. 11.00?

Corleone pisze:Ale ja się całkiem serio pytam, bo nie wiem, czy mam kupować jakieś jedzenie, czy coś będzie na miejscu. Propozycja uzi mi jakoś średnio odpowiada.

Nic nie musisz kupować chyba, że masz jakieś oryginalne wymagania.

abd3mz pisze:

Corleone pisze:Ale ja się całkiem serio pytam, bo nie wiem, czy mam kupować jakieś jedzenie, czy coś będzie na miejscu. Propozycja uzi mi jakoś średnio odpowiada.

Nic nie musisz kupować chyba, że masz jakieś oryginalne wymagania.

Napisałbym bardzo oryginalne, bo ja mam oryginalne i zawsze się najem.

LLucky pisze: A tak z ciekawości: kto będzie prowadził Listę w końcu, Balonik czy Niedźwiedź, bo ostatnio jak słyszałem to nie byli jeszcze zdecydowani?

Wczoraj o 11:30 Niedzwiedź mówił, że to on będzie prowadził liste.

Kolejne osoby się wykruszyły, wielka szkoda...

Ja już zaraz wyłączam komputer, dopakowuję ostatnie rzeczy i ruszam na pociąg
Mam nadzieję, że obędzie się bez przygód
Dawno chyba nie byłem tak zestresowany i podekscytowany jednocześnie... Jakoś mi ciężko uwierzyć, że już dziś się z Wami spotkam

nemo, Robert. szkoda, że Was nie będzie

my już właściwie wychodzimy.
autkiem, ok. 1,5 godziny i dalej ok. 4 godzin pociągiem.
mam nadzieję, że pogoda w miarę dopisze.

do zobaczenia

do zobaczenia za niedługo
pozostało się tylko spakować, kupić jedzenie, picie, dojść na dworzec... no, zdążę

Robert pisze:Życie pisze różne scenariusze... Z ogromnym smutkiem muszę poinformować , że niestety nie przyjadę na zlot...

Wielka szkoda

nemo pisze:No niestety, i tym razem jednak z pewnych względów nie damy rady się pojawić; bardzo mi przykro, że się nie zobaczymy

Szkoda potrójna (bo przecież jeszcze 2 sensy miały być) .

Ale dziś pogoda... Nieciekawa .

"Ja stróż latarnik nadaję z informatyki"

Za dwie lekcje zbieram się do domu, biorę plecak, zadzieram kiecę i lecę
Do zobaczenia na Myśliwieckiej
Jeśli będę miał jakieś opóźnienie, dam znać SMSem.

ku3a pisze:Nie wiem kto będzie realizować Listę, ale jeśli Michał Jakubik, to bardzo proszę pamiętajcie, że on bardzo nie lubi jak się mu stoi nad głową, zagaduje przez dłuższy czas czy w ogóle głośno rozmawia w tamtym pomieszczeniu. Proszę, uszanujmy to.

No i jednak właśnie Michał Jakubik będzie realizować. Musimy zrobić wolną strefę przy p. Michale, serio. I maksymalnie 5 osób w reżyserce, ale bez rozmów. Będziemy się wymieniać. Na korytarzu i w drugim pokoju - ile osób chcemy i rozmowy jakie chcemy.

Życzę wszystkim udanego spotkania i świetnej zabawy! Najlepiej całkowicie oderwanej od bieżącego politycznego zamieszania

Ze swojej strony miałbym prośbę, abyście znaleźli chwilkę czasu na to, żeby poruszyć 2 tematy:
1) Top Wszech Czasów 2011 (wwas, jestem pewien, że nie zje Cię debiutancka trema! A jakby nawet, to że doświadczeni Zlotowicze pomogą Ci ją przezwyciężyć i z chęcią wysłuchają Twoich uwag )
2) Jaką przyjąć strategię walki ze spamem na Forum. To, co się pod tym względem działo w ostatnich dniach, przekraczało wszelkie granice przyzwoitości

Pozdrowienia dla wszystkich wytrwałych!

Wyruszam na dworzec.

ku3a pisze:

ku3a pisze:Nie wiem kto będzie realizować Listę, ale jeśli Michał Jakubik, to bardzo proszę pamiętajcie, że on bardzo nie lubi jak się mu stoi nad głową, zagaduje przez dłuższy czas czy w ogóle głośno rozmawia w tamtym pomieszczeniu. Proszę, uszanujmy to.

No i jednak właśnie Michał Jakubik będzie realizować. Musimy zrobić wolną strefę przy p. Michale, serio. I maksymalnie 5 osób w reżyserce, ale bez rozmów. Będziemy się wymieniać. Na korytarzu i w drugim pokoju - ile osób chcemy i rozmowy jakie chcemy.

Ostatnio byliśmy bardzo grzeczni przez ponad godzinę i dopiero jak pani Cukier nas zachęciła, to zaczęły się harce i rozmowy i zdjęcia z nią .

ale Cukier to nie Jakubik

No tak, ale on nas zachęcał nie będzie (wręcz przeciwnie ), więc będziemy cały czas spokojni .

Nemo, Robert, Bear - szkoda, że nie uda się spotkać
jestem w drodze na dworzec, jak tylko wyszedłem zaczęło padać, a już teraz pada mocno - a i widzę że nad Myśliwiecką chmury. Nic to, głowa do chmury i do zobaczenia.

a właśnie, miałem zaktualizować pogodę.
generalnie bez dużych zmian w porównaniu do tego co napisałem. jutro ma być trochę cieplej i mniej deszczu.