: sob cze 07, 2008 9:43 pm
coldplay na 5; czy to dobrze, czy to źle

Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
To w jakimś sensie posiada kulturę słuchania muzyki (ale nie koniecznie gustprz_rulez pisze:No dobrze... Ale ktoś może traktować emocjonalnie np. disco poloTadzio3 pisze:Nie wiem, czy coś takiego da sie zmierzyć. Myślę jednak że widać to po tym jak odbieramy muzykę. Nie jest ona tylko jakimś tłem, czy zapełniaczem ciszy, ale czymś więcej- emocjami, wspomnieniami, dresazczami, adrenaliną, skupieniem, czy nawet edukacją. To tak w skrócie...
Muzykę trzeba umiec szanować, a co za tym idzie umieć słuchać.
Na mnie trudno liczyć, bo dzwonię bardzo rzadko. Ciężko rozmawiać przez telefon ze słuchawkami na uszach.neon.ka pisze:fajnex i fajnex w przyspieszeniuku3a pisze:ktos inny. obydwa glosy rozpoznaje juz po jednej sekundzie.
.
może kajman?
a co z twórcami, o których dziełach ogólnie się mówi, że są pisane na kolanie? a tłumy jej słuchają [w takim znaczeniu, o którym pisałeś].prz_rulez pisze:Ja szanuję pracę całego sztabu ludzi. Komuś może się wydawać, że "o, stworzył beznadziejny kawałek, to pewnie zrobił go na kolanie".
Disco polo a disco polo to też różnica. Pomiędzy "Riki tiki" a "Świat nie wierzy łzom" jest wielka przepaśćtadzio3 pisze: Myślę jednak, że emocje jakie wyzwala disco polo to śmiech i denna zabawa
To, że się tak mówi, nie znaczy, że tak jestneon.ka pisze:a co z twórcami, o których dziełach ogólnie się mówi, że są pisane na kolanie? a tłumy jej słuchają [w takim znaczeniu, o którym pisałeś].
zakładasz powtórke z 2 maja? fajnie byłoby znów razem na antenieYacy pisze:A może głosy kobiece Martyrka i Neon.ka??? Co by nie mówić - przepraszam Pana Piotra - zawsze to milsze dla ucha
Każdą. Widać to po tym, że są słuchacze najróżniejszych stylów. Z tym, że niektóre style bardzo trudno jest szanować. Można je co najwyżej lubić. Nie moge wyobrazić tego, ze ktoś szanuje techno, aczkolwiek nie wykluczam, że coś takiego moze być.neon.ka pisze:a czy każdą muzykę można szanować? [badam sobie tylko poglądytadzio3 pisze:Muzykę trzeba umiec szanować, a co za tym idzie umieć słuchać.]
a jednak tak się mówi i nazywa się sztuką niższą. mówi się też różne rzeczy o tych, którzy jej słuchają. można? nie można? kto może?prz_rulez pisze:To, że się tak mówi, nie znaczy, że tak jest
6 osób obstawiło na 7.Martyr pisze:Wrzosowe wzgórze na 5. ładny skok tym razem!![]()
/tym razem chyba większosc była bardziej ostrożna w Znawcy, a Coldplay akurat wystrzelił jak z procy![]()
/
Jest wolność słowa, więc można. A że czasami można nie mieć racji...neon.ka pisze:a jednak tak się mówi i nazywa się sztuką niższą. mówi się też różne rzeczy o tych, którzy jej słuchają. można? nie można? kto może?prz_rulez pisze:To, że się tak mówi, nie znaczy, że tak jest
Wasze głosy na pewno Ku3a rozpoznaje bezbłędnie, więc...?Martyr pisze:zakładasz powtórke z 2 maja? fajnie byłoby znów razem na antenie
Niestety, czy na szczęście jak kto woli nie ma tak, ze im piosenkę się tworzy dłużej tym lepszy efekt. Ile razy twórcy wielkich przebojów przyznają sie że kawałek powstał przypadkowo, albo został stworzony po jednej próbie itd. A ile utworów super dopracowanych nigdy nie zaznały sukcesów. Długośc tworzenia i efekt nie posiada za duzej koleracjineon.ka pisze:a co z twórcami, o których dziełach ogólnie się mówi, że są pisane na kolanie? a tłumy jej słuchają [w takim znaczeniu, o którym pisałeś].prz_rulez pisze:Ja szanuję pracę całego sztabu ludzi. Komuś może się wydawać, że "o, stworzył beznadziejny kawałek, to pewnie zrobił go na kolanie".
no ale jeśli ktoś słucha tylko techno, to wiąże z tą muzyką to wszystko, o czym pisałeś - wspomnienia, skojarzenia. spodziewam się, że wtedy też może w sposób świadomy czynić ja obecną w swoim życiu.tadzio3 pisze:Z tym, że niektóre style bardzo trudno jest szanować. Można je co najwyżej lubić. Nie moge wyobrazić tego, ze ktoś szanuje techno, aczkolwiek nie wykluczam, że coś takiego moze być.
Przykład pierwszy z brzegu: podobno pomysł na Moją krew Republiki powstał w 5 minut.tadzio3 pisze:Długośc tworzenia i efekt nie posiada za duzej koleracji