Notowanie 1857 - 01.09.2017 - Piotr Baron

[FOXD]

Wilsonów ostatnio jak psón na lp3

Wynik na dziś - TOP30 (lp3):
Koszmary vs dobre utwory: 6:3 (22:7)

[kajman]

Jestem ciekaw, kiedy Coldplay skończy karierę na LP3. Jak już wspominałem, wolałbym Despacito zamiast tych Cudów.

i po co te złośliwości?

Czemu. Jak już musiałbym wybierać z tej dwójki to też wybrałbym Descapicato.

[santosz]

"Pariah" niespodziewanie się odbiła.
Co zatem wypadło obok Anathemy?

Alison pewnie

[Grottkauer]

1. W swoim czasie. Wiele nie osiągnie, ale trochę radochy sprawi. Te EPka co ją wydali czyli 5 utworów jest, moim skromnym zdaniem, lepsza niż cały poprzedni album.
2. Ale w wersji poelgrzymkowej śpiewanej przez siostry zakonnej?

1. Nie należę do fanów tego zespołu, ale ten ostatni longplay to była tragedia. Tam chyba tylko Up&Up trzymało poziom. Tutaj faktycznie jest lepiej, ale wybrali najgorszy utwór do listy.
2. A czemu nie? Różne Witki z Ulicy się tu trafiały

[LokiWawa]

21 * 25 * 2 -> THE DUMPLINGS — "Ach, nie mnie jednej".

[FOXD]

Wynik na dziś - TOP30 (lp3):
Koszmary vs dobre utwory: 7:3 (23:7)

[kajman]

No i niestety największy koszmar w top 30 awansuje i do tego sporo.
Ciekawe co będzie drugim wypadkiem? Cornell wydaje mi się najbardziej prawdopodobny.

[adameria]

Nie wiem, czemu cały czas ludzie czują się osaczani przez KK.

Bo na wierzch wypływają zazwyczaj złe rzeczy związane z KK. Niestety. Np. zachowania pewnego biznesmen w sutannie (przepraszam, ale nie wiem jak go inaczej nazwać, bo mimo święceń kapłańskich nie wzbudza u mnie szacunku) z miasta, gdzie mieszka mój ulubiony użytkownik forum LP3. Ponoć jest w setce najbogatszych Polaków. Przykro mi z tego powodu. Przepraszam za offtop, już nie będę.

[1981]

To mój numer jeden z zestawu w tym tygodniu.

[Grottkauer]

Co zatem wypadło obok Anathemy?

Alison albo Cornell

[8azyliszek]

No i jest Misio. Trudno, może jakoś go zagadam

if you know what I mean....

Chłopakowi lady za tydzień będzie za dobrze. I Dr Misio w radiu i miłe towarzystwo.

[FOXD]

Ciekawe co będzie drugim wypadkiem? Cornell wydaje mi się najbardziej prawdopodobny.

Jednocześnie byłoby to spore zaskoczenie, że tak mocno by poleciał

[santosz]

Jestem ciekaw, kiedy Coldplay skończy karierę na LP3. Jak już wspominałem, wolałbym Despacito zamiast tych Cudów.

i po co te złośliwości?

Czemu. Jak już musiałbym wybierać z tej dwójki to też wybrałbym Descapicato.

no tak, ale to jest właśnie tego typu złośliwa argumentacja, że jak się nie lubi jakiegoś zespołu to odrazu wszystko co nagrają jest złe, fatalne i koszmarne i nagle nawet najbardziej prymitywna muzyka typu despacito jest lepsza ... przesada

[lady]

to za tydzień jak będzie lista, to wyjdź z nim gdzieś na czas trwania Misia albo przełącz stację radiową, że niby coś się zacięło

No i będę siedzieć jak na szpilkach ... Może mi się uda go jakoś zagadać

W tym utworze nie ma żadnej głębi. No chyba że głębia oznacza to samo co dno.

Kajman, jesteś wielki

[kajman]

Te EPka co ją wydali czyli 5 utworów jest, moim skromnym zdaniem, lepsza niż cały poprzedni album.

Tylko że Miracles jest na niej zdecydowanie najgorszym utworym. Gdyby zamiast tego byli O B C Y to bym z przyjemnością słuchał.

[Grottkauer]

no tak, ale to jest właśnie tego typu złośliwa argumentacja, że jak się nie lubi jakiegoś zespołu to odrazu wszystko co nagrają jest złe, fatalne i koszmarne i nagle nawet najbardziej prymitywna muzyka typu despacito jest lepsza ... przesada

Ale ja nie mam nic do Coldplay. Podoba mi się kilka ich utworów, ale ten wg mnie jest na poziomie tego typu muzyki po prostu.

[adameria]

Nie należę do fanów tego zespołu, ale ten ostatni longplay to była tragedia. Tam chyba tylko Up&Up trzymało poziom. Tutaj faktycznie jest lepiej, ale wybrali najgorszy utwór do listy.

Ostatni pełny album nie był taki zły, zwłaszcza na koncercie dobrze mi zabrzmiał , ale fakt, bywały lepsze, choćby "Ghost Stories". Gdyby było ALIENS to głosowałbym tak samo...

[8azyliszek]

Dobra - zakładam słuchawkę i słuchając listy włączam mecza.

[Grottkauer]

Czyli jednak Alison. Szkoda, bo już zaczynała mi się podobać

[LokiWawa]

20 * 19 * 16 -> CHRIS CORNELL — "The Promise".

[FOXD]

Ooo, i jest Cornell jednak, miodzio

Wynik na dziś - TOP30 (lp3):
Koszmary vs dobre utwory: 7:4 (23:8)

[Grottkauer]

Tylko że Miracles jest na niej zdecydowanie najgorszym utworym. Gdyby zamiast tego byli O B C Y to bym z przyjemnością słuchał.

Gdyby było ALIENS to głosowałbym tak samo...

I wszyscy trzej byśmy byli zadowoleni

[LokiWawa]

19 * 15 * 11 -> RAY WILSON — "Alone" (live).

[kajman]

"Pariah" niespodziewanie się odbiła.
Co zatem wypadło obok Anathemy?

Alison pewnie

Byłbym zdziwiony. Skoro Cornell został to chyba najbardziej prawdopodobne są Depesze. Bo chyba nie Plant.

[Tomekk]

Czyli jednak Alison. Szkoda, bo już zaczynała mi się podobać

Jest jeszcze nadzieja, że to może Depesze.