Re: 1520 — 18.03.2011, Pan Balonik zaprasza!
: pt mar 18, 2011 9:05 pm
Słyszałem że Wrocław nie lubi Poznania, to prawda?TomaszBr pisze: we Wrocku sporo Poznaniaków jest

Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
Słyszałem że Wrocław nie lubi Poznania, to prawda?TomaszBr pisze: we Wrocku sporo Poznaniaków jest
gdybym tylko wiedziała gdzie pieprz rośniezbyszu pisze:34 (+14) Pink - uciekać!!!![]()
masochista jaki, czy co ?zbyszu pisze:A może jednak się przysłuchać?
Uwarzą.albarn pisze:"Mamo, kiedy obiad?"
"Jak się barabole ugotują!"
Trochę tak, szczerze przyznam.albarn pisze:Słyszałem że Wrocław nie lubi Poznania, to prawda?TomaszBr pisze: we Wrocku sporo Poznaniaków jest
Mi też się wydaje, że on śpiewa o tym, że nie może sobie zawiązać krawata.mara pisze:Bo to jakaś australijska gwara..ale muzyka to język uniwersalny..ja go tam rozumiem.michal91d pisze:nie rozumiem tego Gurrumula...
No w miedziowych może i tak.TomaszBr pisze:Oj, niekoniecznie! Fakt, Łemków dużo, ale na naszych miedziowych regionach są ludzie z caaałej Polski, a we Wrocku sporo Poznaniaków jestMiszon pisze:Jak wiadomo - mieszkańcy Dolnego Śląska pochodzą z Kresów, zatem jak najbardziej mają swoją gwarę.
No, przyznaję się bez bicia, jako człek z północy też nie wiem co to 'sztangielka"Mash pisze:Niee, "na pole" to przecież "galicyjskie" - a więc i krakowskie i krośnieńskie...Byłem bardzo zdziwiony, gdy przyjechałem z Krosna do Krakowa, a tu tak często używa się sformułowania "na pole". Dla mnie było to normalneA myślałem, że Kraków będzie starał się dworować lub podwórzować.
![]()
![]()
Sam widziałem na własne oczy, jak przyjezdni z północy zastanawiali się w piekarni, co to jest "sztangielka"
Kod: Zaznacz cały
| 30 | 31 | 1 | +1 | Down by the Water - The Decemberists | ZG |
I to jest najlepsza nowość dzisiejszego dniask pisze:Kod: Zaznacz cały
| 30 | 31 | 1 | +1 | Down by the Water - The Decemberists | ZG |
Moim zdaniem to proste. PRzecież nawet tytuł to (niemal) (WITHOR)WITHOUTYOUsłoik pisze:Mi też się wydaje, że on śpiewa o tym, że nie może sobie zawiązać krawata.mara pisze:Bo to jakaś australijska gwara..ale muzyka to język uniwersalny..ja go tam rozumiem.michal91d pisze:nie rozumiem tego Gurrumula...
I to, obok Adelki jest najlepsze nagranie na liścietadzio3 pisze:I to jest najlepsza nowość dzisiejszego dnia
Niby mam 100% korzenie galicyjskie a też nie wiem..mała sztanga? Ale skoro to piekarnia to pewnie jakaś bułka.alex60 pisze:No, przyznaję się bez bicia, jako człek z północy też nie wiem co to 'sztangielka"Mash pisze:Niee, "na pole" to przecież "galicyjskie" - a więc i krakowskie i krośnieńskie...Byłem bardzo zdziwiony, gdy przyjechałem z Krosna do Krakowa, a tu tak często używa się sformułowania "na pole". Dla mnie było to normalneA myślałem, że Kraków będzie starał się dworować lub podwórzować.
![]()
![]()
Sam widziałem na własne oczy, jak przyjezdni z północy zastanawiali się w piekarni, co to jest "sztangielka"
Podobno Buck gra w tym utworze.albarn pisze:Witamy nowy R.E.M. w trzydziestce...
A nie, to Dekabryści.![]()
(ale ogółem fajny utwór)
Pewnie to samo co sznekmara pisze:Niby mam 100% korzenie galicyjskie a też nie wiem..mała sztanga? Ale skoro to piekarnia to pewnie jakaś bułka.
Nie trzeba północy - koleżanki z Jarosławia i Brzeska kupowały w akademikowym sklepiku "te długie bułki"Mash pisze:Sam widziałem na własne oczy, jak przyjezdni z północy zastanawiali się w piekarni, co to jest "sztangielka"
Też tak pomyślałem, że skoro przerobili Daysleepera, to może też przerobili Shiny happy people czy tam Radio Songalbarn pisze:Witamy nowy R.E.M. w trzydziestce...
A nie, to Dekabryści.![]()