kajman pisze:Gdyby ktoś mi powiedział, że to ten sam zespół, który nagrał Creep to chyba bym go wyśmiał (gdybym tego nie wiedział), a jednak to prawda. Jak można przejść do takiej muzyczki Po prostu strrrrrrrrrraszne.
I ja tu się troche zgadzam, ale za to nie są wtórni. Każdy by chciał by zespół zawsze grał tak jak na jego ulubionej płycie, ale można powiedziec po co skoro możesz sobie tą najlepszą płyte wziąśc z półki i posłuchac kiedy chcesz. Radiohead przeszli długą droge czy dobrą czy zła nie wiem myśle, że na OK troche się zapedzili w ślepą uliczkę i na Kid A nie wiedzieli już dokładnie co chcą robi teraz już tak od kilku lat powielają ten schemat Kid A i eksperymentują na całego.
kajman pisze:Gdyby ktoś mi powiedział, że to ten sam zespół, który nagrał Creep to chyba bym go wyśmiał (gdybym tego nie wiedział), a jednak to prawda. Jak można przejść do takiej muzyczki Po prostu strrrrrrrrrraszne.
I ja tu się troche zgadzam, ale za to nie są wtórni. Każdy by chciał by zespół zawsze grał tak jak na jego ulubionej płycie, ale można powiedziec po co skoro możesz sobie tą najlepszą płyte wziąśc z półki i posłuchac kiedy chcesz. Radiohead przeszli długą droge czy dobrą czy zła nie wiem myśle, że na OK troche się zapedzili w ślepą uliczkę i na Kid A nie wiedzieli już dokładnie co chcą robi teraz już tak od kilku lat powielają ten schemat Kid A i eksperymentują na całego.
wg mnie OK Computer to kamien milowy w muzyce lat 90., a "In rainbows" to po prostu dzielo... Bo "Creep" to takie typowe brytyjskie granie, nie chcialabym zeby Radiohead brzmialo identycznie jak indie kapele z czolowek NME...
marsvolta pisze:
I ja tu się troche zgadzam, ale za to nie są wtórni. Każdy by chciał by zespół zawsze grał tak jak na jego ulubionej płycie, ale można powiedziec po co skoro możesz sobie tą najlepszą płyte wziąśc z półki i posłuchac kiedy chcesz. Radiohead przeszli długą droge czy dobrą czy zła nie wiem myśle, że na OK troche się zapedzili w ślepą uliczkę i na Kid A nie wiedzieli już dokładnie co chcą robi teraz już tak od kilku lat powielają ten schemat Kid A i eksperymentują na całego.
hmm, akurat in rainbows moim zdaniem jest bardzo wtórne :l
"are you nuts??" na poltora fulla czyli wyrwales galke?...
Po prostu mam taki odbiornik, że jakbym przekręcił gałkę do końca to byłyby dwa fulle... Zazwyczaj nie daję nawet "jednego fulla" - bo dalej zaczyna strasznie trzeszczeć
kajman pisze:Gdyby ktoś mi powiedział, że to ten sam zespół, który nagrał Creep to chyba bym go wyśmiał (gdybym tego nie wiedział), a jednak to prawda. Jak można przejść do takiej muzyczki Po prostu strrrrrrrrrraszne.
I ja tu się troche zgadzam, ale za to nie są wtórni. Każdy by chciał by zespół zawsze grał tak jak na jego ulubionej płycie, ale można powiedziec po co skoro możesz sobie tą najlepszą płyte wziąśc z półki i posłuchac kiedy chcesz. Radiohead przeszli długą droge czy dobrą czy zła nie wiem myśle, że na OK troche się zapedzili w ślepą uliczkę i na Kid A nie wiedzieli już dokładnie co chcą robi teraz już tak od kilku lat powielają ten schemat Kid A i eksperymentują na całego.
wg mnie OK Computer to kamien milowy w muzyce lat 90., a "In rainbows" to po prostu dzielo... Bo "Creep" to takie typowe brytyjskie granie, nie chcialabym zeby Radiohead brzmialo identycznie jak indie kapele z czolowek NME...
Przed tygodniem na sąsiednich miejscach Linkin i Blunt spokojnie spadały, a teraz przepaść między nimi.
A taki awans Timbalanda to duże zaskoczenie, po tym, jak męczył się w poczekalni. I chociaż utwór przeciętny, to pozytywnie mnie zaskoczył.
kajman pisze:Gdyby ktoś mi powiedział, że to ten sam zespół, który nagrał Creep to chyba bym go wyśmiał (gdybym tego nie wiedział), a jednak to prawda. Jak można przejść do takiej muzyczki Po prostu strrrrrrrrrraszne.
jak to 'muzyczki'
Dla mnie to brzęczenie, które na upartego można tańczyć, ale ze słuchaniem tego mam poważne problemy. Z tego, co słyszałem z tej płyty tylko coś z Hands w tytule względnie przyjemnie brzmi.