saferłel pisze:Bardzo dobre..?? No dobra słyszałem co prawda je dawnom być może nawet nie w całości....ale bez przesady to było po prostu do pupy :/ Co to za styl Ostry rock łączony z hip hopem - przyprawia o zawał serca - i ta nazwa Nu-Metal :/
nu-metal chyba przypieli tez Deftones, a to swietny zespol
mój ulubiony singiel RHCP to "Road Trippin'" przepiekne cudenko, ogólnie ten zespól to nie moi ulubiency, ale maja dobre plyty i wlasnie takie cudenka tez
saferłel pisze:Bardzo dobre..?? No dobra słyszałem co prawda je dawnom być może nawet nie w całości....ale bez przesady to było po prostu do pupy :/ Co to za styl Ostry rock łączony z hip hopem - przyprawia o zawał serca - i ta nazwa Nu-Metal :/
nu-metal chyba przypieli tez Deftones, a to swietny zespol
Nis znam, nie słucham i raczej nie mam zamiaru...jest tyle świetnej muzyki, na pewno lepszej od nich ;P tak sądząc po tym co grają. Beatlesi nadchodzą (już od 22 czerwca )
kajman pisze:Może jestem w mniejszości, ale właśnie taki Red Hot lubię... radosny, żywiołowy, spontaniczny i do tego jest tam taki świetny fragment na bębenkach.
saferłel pisze:Nis znam, nie słucham i raczej nie mam zamiaru...jest tyle świetnej muzyki, na pewno lepszej od nich ;P tak sądząc po tym co grają. Beatlesi nadchodzą (już od 22 czerwca )
saferłel pisze:Bardzo dobre..?? No dobra słyszałem co prawda je dawnom być może nawet nie w całości....ale bez przesady to było po prostu do pupy :/ Co to za styl Ostry rock łączony z hip hopem - przyprawia o zawał serca - i ta nazwa Nu-Metal :/
nu-metal chyba przypieli tez Deftones, a to swietny zespol
Nu Metal już umarł... Chyba tylko Disturbed jeszcze trzyma poziom... A z Deftones na pewno nie ma nic wspólnego...
saferłel pisze:Nis znam, nie słucham i raczej nie mam zamiaru...jest tyle świetnej muzyki, na pewno lepszej od nich ;P tak sądząc po tym co grają. Beatlesi nadchodzą (już od 22 czerwca )
pewne uprzedzenia powoduje wielkie straty
To już w ogóle sukces, że np zdecydowałem się przesłuchać Nirvany, której bym chyba nie tknął z uprzedzenia być może a być może ze strachu przed ostrym graniem jakieś 3,4 lata temu
Ale Deftones po tym co czytałem w TR i z tego co o nich wiem, naprawdę mnie nie zainteresowali.
29 (-2). To już chyba ostatnia pocztówka Beiruta z Włoch, ale wysłał ich na Liście w sumie 16, co bardzo pozytywnie zaskakuje .
28 (-4). Muse już zdejmują rycerskie zbroje, ale znacznie większym rozczarowaniem jest spadek "Invincible" z Poczekalni, bo Rycerze już zrobili swoje.
zaczelo sie od bardzo ciekawego pomyslu, mlody Amerykanin o nazwisku Condom (;) ) wyjechal na wycieczke do Europy. Tak mu sie tu spodobalo, a szczegolnie Balkany (chyba nawet tam nie byl), ze po powrocie do USA wzial kompa (nie uzywal tych trabek i innych takich), znalazl dobre studio i zainspirowany taka specyficzna muzyka, nagral znakomity album, polecam