Lista Przebojów Programu Trzeciego

Tak więc tylko 3 trafienia dzisiaj, i notowanie należące do grona wyjątkowo nieprzewidywalnych. Ale przynajmniej wypadki udało się zgadnąć w całości, chociaż raz Nie pozostaje mi zatem życzyć nic innego, jak dobrej nocy i do przeczytania na Forumowej - nie obiecuję, że jutro.

Poz. 1 dzisiaj na TT: Pearl Jam z "Can't Deny Me"

Dzięki za dzisiaj i do następnego razu

No prawie, prawie. Chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim głosującym na Kazika, bo dziś prawie się udało. Tylko żeby się nie skończyło jak z Drogą, że niestety nie weszła na 1 miejsce. Choć raz się Kazikowi należy. No i Ledd Zeplin równie zacnie dziś.

Wydaje mi się, że kolejne notowanie, przynajmniej jedno, będzie należeć do Kazika. Polało trochę na pierwszym miejscu (szósty raz z rzędu). A tak abstrahując, to niech pomyślą o dodaniu jakiegoś utworu Lao, pomimo że obecnemu liderowi idzie naprawdę (nawet za) dobrze.

8azyliszek pisze: ↑sob mar 24, 2018 1:43 am Choć raz się Kazikowi należy.

Był raz. Z mostem i całkowicie wystarczy. Ten kawałek jest słabiutki (chociaż od Drogi lepszy).

TStudent pisze: ↑sob mar 24, 2018 7:28 amPolało trochę na pierwszym miejscu (szósty raz z rzędu).

Ale ogólnie tylko siedem. Do wyniku beznadziejnej Wojenki jeszcze daleko. Życzę im jeszcze 8 razy na szczycie.

TStudent pisze: ↑sob mar 24, 2018 7:28 am A tak abstrahując, to niech pomyślą o dodaniu jakiegoś utworu Lao, pomimo że obecnemu liderowi idzie naprawdę (nawet za) dobrze.

To może za jakieś 10 tygodni, kiedy już ze szczytu spadnie.

Ale namieszał PanMarek wczoraj z tą wersją "Znowu radio".

Studyjna wersja tej piosenki została nagrana dopiero w 1991 roku na płytę -> '81 - '91 Na Liście w 1983 roku musiała być grana wersja z płyty "Live", bo wskazują na to wszystkie dostępne dane i daty. Czy jest na forum ktoś, kto pamięta tamte notowania i może to potwierdzić?

A do tego jeszcze ta historia z pierwszym (o ile dobrze zrozumiałem) próbnym tłoczeniem płyty LP III 1983... Jeżeli rzeczywiście było tak, że w ostatniej chwili zamieniono to nagranie, to była pewnie kwestia praw, a nie szukania właściwej wersji, bo z kolei na płycie LP III 1982 jest "Nasz ostatni taniec" i również w wersji z 1991 roku, zresztą dość kuriozalnej. Na marginesie, obie płyty kupiłem w dniu premiery na specjalnej pamiętnej imprezie Trójki : ) dokładnie 20 lat temu.

A "Znowu radio" broni się po latach znakomicie i od wczoraj gra mi w głowie. Partia gitary Piotra Zandera to majstersztyk a tekst Małgorzaty Ostrowskiej wpisał się w serię klasycznych piosenek o syndromie poranka dnia następnego (Pepe wróć, Moje Kilimandżaro...) Była w tym jakaś perwersja, że młoda piosenkarka zaczęła pisanie własnych tekstów od takiej tematyki.

Piotr Niewiarowski był jednym z tych menadżerów, którzy byli nieformalnymi członkami zespołu (typu Ludew, Tolak, Galas) a w pracy zawodowej przez całe życie pozostał wierny jednej artystce.