Co się dzieje z naszą Trójką?

[pbd2]

Oj, o tej inteligencji to jednak chyba nie ja pisałem
PS. Dziwię się Nicoletcie - pracownik naukowy brzydzi się inteligenckością??? :-0

[Nicoletta]

Oj, o tej inteligencji to jednak chyba nie ja pisałem
PS. Dziwię się Nicoletcie - pracownik naukowy brzydzi się inteligenckością??? :-0

ja wiem, że nie Ty. Kliknęłam w artykuł i odszukałam autora - poniżej napisałam co uważam i nie uważam, aby to było niegrzeczne jak pisał kajman, ale buta i nadmierna pewność siebie jest charakterystyczna dla pewnego wieku. Można mieć nadzieję, że ów autor z tego wyrośnie.

Owszem, jako pracownik naukowy brzydzę się generalizowaniem i szastaniem tym słowem w taki sposób.
Inteligenckość, a inteligencja i wiedza naukowa to są dwie diametralnie różne rzeczy. Człowiek znający wartość takich słów nigdy by ich nie użył w takim znaczeniu jak autor tego artykułu.
Jest tam wyraźnie napisane, że do słuchaczy Trójki zalicza się w głównej mierze mieszkańców dużych miast, wykształconych etc etc. To krzywdząca opinia, generalizująca, wywyższająca jedną grupę społeczną, a ujmująca innym.

Natomiast jeśli chcesz wiedzieć w jaki sposób ja postrzegam elitę czy elitarne grono to do elity zaliczam np. Stephena Hawkinga, a za elitarną grupę Królewskie Towarzystwo Astronomiczne. Z tym, że te osoby nigdy same o sobie tak nie mówiły, a do grupy tej trafiły dzięki swoim osiągnięciom i umiejętnościom przekazania swojej wiedzy wszystkim, bez względu na to czy ktoś mieszka w Londynie czy w Koziej Wólce.
A Trójka to RADIO DLA WSZYSTKICH. Tak samo jak Jedynka, Dwójka czy komercyjne. A kto tego radia słucha to decyduje tylko i wyłącznie gust, upodobanie albo chęć w danej chwili na słuchanie takiej, a nie innej oferty radiowej.
Tworzenie stacji radiowej czy telewizyjnej z założeniem, że jest elitarna i kierowana do jednej, wybranej grupy osób na starcie spisuje ją na straty.
Gdy spotykam ludzi, którzy sami siebie klasyfikują jako elita to odwracam się na pięcie od takich. Trzeba znać swoją wartość, ale trzeba też wiedzieć gdzie jest granica zadufania w sobie. Thank you and goodnight!

[pbd2]

Obawiam się, że w środowisku naukowym jest niestety sporo osób, które sam fakt bycia naukowcami poczytują sobie za wyznacznik "lepszości". Szczególnie w Polsce. gdzie nadal obowiązuje staroszlacheckie "nie wiesz waść, kim ja jestem!" Co gorsza, ludzie ci nieraz okazują to otoczeniu, choć na szczęście nie stanowią całości ani chyba nawet większości kadry naukowej. Z czasów studenckich pamiętam i nadętych "dr-habów", którzy samą próbę nawiązania z nimi rozmowy poza sytuacjami oficjalnymi traktowali jako despekt dla siebie, i profesorów belwederskich solidarnie palących ze studentami papierosy przed budynkiem wydziału i pijających kawę w studenckiej kawiarni. z zachowaniem jakiegoś tam oczywistego minimum dystansu, ale bez wywyższania się. Jakoś tak dziwnie wychodziło, że to ci drudzy najczęściej byli dla nas autorytetami, mieli większą wiedzę i lepiej umieli ja przekazywać.
Z drugiej strony nie można nie zauważyć, że Trójka (nawet ta wykastrowana Trójka epoki Dobrej Zmiany) to jest jednak radio, które całym swoim sposobem bycia, zwracania się do słuchacza i wzajemnego zwracania się redaktorów do siebie na antenie, poziomem oferty muzycznej, kulturalnej, do niedawna też publicystycznej, pewną subtelnością i kulturą przekazu wręcz krzyczy, że jest stacją wymagającą od słuchacza pewnego wyrobienia, kapitału kulturowego, jako tako ogładzonego gustu muzycznego, nawet umiejętności słuchania i rozumienia polszczyzny wysokiej - czyli cech, które raczej kojarzymy właśnie z tradycyjną warstwą inteligencką (czy obecnie tą częścią klasy średniej, która wyniosła z domu taką tradycję lub do niej aspiruje), niż z klasą ludową, kiedyś zwaną robotniczo-chłopską czy proletariacką.
Oczywiście nie trzeba być inteligentem, żeby takie cechy mieć czy uzyskać, jest przecież wielu ludzi niewykształconych, którzy je posiadają, a nawet wykorzystują twórczo. Taki Andrzej Stasiuk, pisarz, któremu trudno odmówić zarówno wysokich umiejętności językowych, jak i typowo "inteligenckiej" właśnie skłonności do refleksji nad człowiekiem i światem, i któremu raczej nikt już dziś nie odmawia przynależności do świata intelektualistów, jest przecież z wykształcenia mechanikiem po zawodówce. Z drugiej strony niektóre osoby publiczne w naszym kraju chwalą się doktoratami, aplikacjami prawniczymi, wieloletnią pracą umysłową - a prezentują nieraz poziom umysłu, języka i wspomnianej refleksji ogólnej typowy dla stereotypowego Sebixa z niższej klasy ludowej...
Trójka z pewnością nie jest radiem tylko dla inteligentów, natomiast na pewno jest radiem dla ludzi inteligentnych i kulturalnych, niezależnie od pozycji społecznej i wykształcenia

[jotem3]

"Odchodzę z Trójki..."
Takimi słowami rozpoczął swoją wypowiedź Dariusz Bugalski. Od 19 lat w Trójce...

https://www.facebook.com/dariuszbugalsk ... 7602806184

Lista #kogonieslychac robi się coraz dłuższa...

[Yacy]

wielka szkoda.
rozpierducha na całego...
jeśli chodzi o audycje publicystyczne nie ma tam już w takim razie nikogo.

powiedział ważne słowa: "wybrałem inaczej"
to było oczywiste, że z Trójki do RNŚ nie trafią wszyscy, bo to tak nie działa.

[jotem3]

i jeszcze....
PAWEŁ DROZD...
https://www.facebook.com/swiatzlotudroz ... 277478727/

Hmmm. Jakże zbieżne słowa z tymi powyżej... Pana Dariusza.
Czyżby jakiś wspólny projekt?

Lista się wydłuża...

[8azyliszek]

Jak już nawet Bugalski odchodzi, to ja nie wiem kto to będzie prowadził. Same sprzątaczki chyba i Baron.
Strzyczkowski pewnie chce dotrwać do emerytury.

[pbd2]

Mam wrażenie, że nasza władza robi w Trójce to samo, co w całym kraju: wykorzystuje epidemię do finalizacji swojej rewolucji zwanej Dobrą Zmianą. W skali ogólnej mamy stan wyjątkowy bez stanu wyjątkowego i wybory skrzynkowo-kopertowe, w skali Trójki - zawieszenie niemal wszystkich audycji autorskich "z okazji" wirusa i wprowadzenie "radia towarzyszącego" prosto z marzeń red. Laskowskiego - wiadomości, small talk, krótkie wejścia tematyczne i muzyka (dobrze, że ten small talk jednak, w przeciwieństwie do stacji komercyjnych, nadaje się do słuchania, a muzyka mimo wszystko nadal utrzymuje się w większości na poziomie przypominającym dawną Trójkę, choć np. niektórych zrobionych chałupniczo "wirusowych" coverów nie da się słuchać). Zostawiono bardzo niewiele z normalnego programu. Prawdę mówiąc spodziewałem się, że ci, którzy zawodowo zaczną na tym tracić, będą szukali wyjścia z sytuacji - i z Radia. I być może o to w całym pomyśle chodziło.

[Neo01]

Oj, będzie bolesny powrót do rzeczywistości przy Myśliwieckiej za kilka-kilkanaście tygodni...

[tadzio3]

Może po prostu tak zostanie...

[kajman]

Oj, o tej inteligencji to jednak chyba nie ja pisałem

Coś mi się rąbnęło w cytowaniu.

Można mieć nadzieję, że ów autor z tego wyrośnie.

Oj, chyba ciężko mu będzie. Czytając to mam wrażenie, że pomyliłaś datę jego rejestracji z datą urodzin. Nie wiem, ile ma lat, ale na pewno grubo ponad 30.

To krzywdząca opinia, generalizująca, wywyższająca jedną grupę społeczną, a ujmująca innym.

Absolutnie nie. Sądzę, że to w znacznym stopniu opisuje stan faktyczny. A przede wszystkim uznanie że wywyższa to wymienioną grupę opiera się na założeniu, że Trójka jest radiem lepszym niż inne. To kwestia dyskusyjna, ale raczej celuje w pewien typ słuchacza.

jest stacją wymagającą od słuchacza pewnego wyrobienia, kapitału kulturowego, jako tako ogładzonego gustu muzycznego,

Tak, ale czy oznacza, że jest stacją lepszą od innych i przeznaczoną dla lepszych?

na pewno jest radiem dla ludzi inteligentnych i kulturalnych

i w praktyce także dla snobów, ktorzy w ten sposób pragną się dowartościować (przy czym raczej tak było w nie tak odległej przeszłości, teraz chyba już nie w modzie jest snobować się na Trójkę).

[dannar]

i w praktyce także dla snobów, ktorzy w ten sposób pragną się dowartościować (przy czym raczej tak było w nie tak odległej przeszłości, teraz chyba już nie w modzie jest snobować się na Trójkę).

+ milion

Cieszę się, że jest na forum osoba, która może coś takiego napisać bez obaw o lincz.

[mateusz15]

Katarzyna Borowiecka gra dla Przyjaciół. The Beatles dla Dariusza Bugalskiego, a zaraz coś dla Pawła Drozda.

[Nicoletta]

już wiecie o Niedźwiedziu?

[bobby-x]

A co?

[kacper94]

już wiecie o Niedźwiedziu?

Dopóki nie zobaczę (nie przeczytam) oficjalnego stanowiska, nie uwierzę w tą wiadomość.

[Nicoletta]

czekamy więc ...

[Miszon]

Info niejako z drugiej ręki, ale za zgodą Niedźwiedzia i po rozmowie z nim (chyba że to nie jest prawdziwy Zbigniew Preisner ).

[drwycior]

A Trójka to RADIO DLA WSZYSTKICH. Tak samo jak Jedynka, Dwójka czy komercyjne.

Nie chcę się czepiać i być może rozumiem założenie tego stwierdzenia, "dla wszystkich", że chodzi o ogólnopolski zasięg, ale istotnie nie ma takiego radia "dla wszystkich". Trójka szczególnie nigdy nie była stacją dla wszystkich. Podobnie jak pozostałe wymienione. Paradoksalnie mimo bardzo szerokiej oferty jeśli mówimy o muzyce, to jednak bynajmniej nie dla wszystkich bo wtedy straciła by swój charakter. Charakter który starała się zachować ale było o to coraz trudniej w ostatnich 20 latach. Od mniej więcej roku 2000 zaczęła go tracić aż do teraz. Ale to jest inna historia.
Nie da się zrobić po prostu takiego radia dla wszystkich, jeśli mamy na myśli rzeczywiście wszystkich, czyli wszystkie grupy docelowe. Bo jeśli mamy na myśli w przybliżeniu dla wszystkich, no to już wtedy nie dla wszystkich . A grupy dcelowe nie różnią się tylko wiekiem. Ale nawet gdyby się różniły tylko wiekiem, to żadne radio nawet Jedynka nie jest w stanie, mimo niezrozumiałych prób, ułożyć swojego programu w ten sposób żeby zadowolić wszytkie grupy wiekowe na średnio podobnym poziomie. A im bardziej chciałaby to robić tym większt wkrada się chaos w poszczególne dziedziny (muzyka, publicystyka kultura) i poszczególne grupy tracą zaufanie do tagiego radia bo nie wiedzą czego się mogą spodziewać, więc żadne radio poważnie zarządzanie nie może sobie na to pozwolić. Zawsze musi być ściśle określony target, po to są różne te 4 anteny PR a nawet 6, żeby się róźniły. I to funkcjonowało przez 20 lat świetnie, ale przestawało funkcjonować od 2000 roku i wtedy w całym PR zaczął się wielki burdel programowy. W tym sensie że podziały między Jedynką a Trójką zaczęły być coraz bardziej mgliste.
Jedynka chciała być bardziej nowoczesna i dla wszystkich właśnie, chcąc zachować starych 60+ ale pozyskać młodych słuchaczy, przez co pogrążyła się w chaosie, a Trójka przez Skowrońskiego i Jethon stała się radiem coraz bardziej ociężałym, radiem retro żyjącym sentymentem lat 70,80, i eklektycznym, nie spójnym muzycznie, do tego nagle zaczęła promować artystów Jedynkowych, a nowe trendy muzyczne które przemycała conajwyżej między 2 a 6 w nocy i w paśmie 19-21 które było skracane i trwało 90 minut, miało ostatnio nikłe (chociaż były widoczne zmiany) a wcześniej zerowe przełożenie na propozycje do LP3 i do playlisty (czyli do tego z czym słuchacz się może indentyfikować ze stacją) bo nawet żadna playlista nie istniała.

A zatem Jedynka dzisiaj powinna być tym czy była Trójka przez ostatnie 10 lat, czyli Adult Contemporary + Oldies, jeśli chodzi o muzykę, a do tego tyle samo kultury i więcej publicystyki i polityki (niż w Trójce)
A Trójka powinna dziś już być połączeniem Hot AC i Alternative (rock, pop) przez tydzień, z przesunięciem wszystkich audycji autorskich tylko na weekend jako wisieńki na torcie - jeśli chodzi o muzykę, do tego mniej publicystyki, zero!! polityki (na to jest Jedynka i PR24) i więcej kultury.
Tymczasem jest kiełbasa z kisielem i "kotlet z psa trzeciej kategorii mielone z budą"


Ale to już zaczynam się mądrzyć na inne tematy a chciałem tylko sprostować...

[TStudent]

A zatem Jedynka dzisiaj powinna być tym czy była Trójka przez ostatnie 10 lat, czyli Adult Contemporary + Oldies, jeśli chodzi o muzykę, a do tego tyle samo kultury i więcej publicystyki i polityki (niż w Trójce)
A Trójka powinna dziś już być połączeniem Hot AC i Alternative (rock, pop) przez tydzień, z przesunięciem wszystkich audycji autorskich tylko na weekend jako wisieńki na torcie - jeśli chodzi o muzykę, do tego mniej publicystyki, zero!! polityki (na to jest Jedynka i PR24) i więcej kultury.

W tych akapitach się z Tobą zgadzam.

[bobby-x]

Chyba w tym wątku będzie najlepiej....

W pt w godzinie prawdy albo bardziej "Winien i ma" między 12 a 14 (godzinka gratis) będzie dyskusja o tym co się ostatnio wydarzyło w Trojce i pytanie chyba będzie "czy słuchacze zostają z Trójką". Była zapowiedź chyba około 18:30.

[adrianec]

https://secure.avaaz.org/pl/community_p ... xGHqb%2Bpl

[bidżys]

Niestety nie mogłem dzisiaj słuchać radia (a nie ma tej informacji na stronie albo nie potrafię znaleźć) i nie wiem, kto prowadził audycję do 15. Czy był to T. Żąda przy współudziale słuchaczy ("koncert życzeń")? Swoją drogą to by mogli podawać w ramówce, kto prowadzi daną audycję. Chyba kiedyś tak było?
Widzę, że jutro ma być Salon po 8. Znaczy red. Michniewicz wraca z urlopu. Ciekawe kto jeszcze.

[LLucky]

Wiem, że poniewczasie i nie ma takiej potrzeby, ale gwoli ścisłości skoryguję:

"Winien i ma"

Raczej chodzi o "Za, a nawet przeciw" - bo tak się nazywa audycja Kuby Strzyczkowskiego z udziałem słuchaczy. "Winien i ma" to audycja satyryczno-ekonomiczna Wiktora Legowicza i spółki.

[TStudent]

"Winien i ma"

Raczej chodzi o "Za, a nawet przeciw" - bo tak się nazywa audycja Kuby Strzyczkowskiego z udziałem słuchaczy. "Winien i ma" to audycja satyryczno-ekonomiczna Wiktora Legowicza i spółki.

No ale pożartować nie można było? Każdy wie, co to Winien i ma