A jednak - nie ma sensacji i kolejnej nowości na 1. A jednak - ufff!
Choć na 1 wolałbym Rivery...
Dziękuję za dziś i do przeczytania, ewentualnie do zobaczenia jutro w Poznaniu.
Isenor pisze:Polaczki i marudzenie na Riverside Nie mam pytań Nie mam pytań xD Naprawdę sztuczni to Wy jesteście
To co zaprezentowałeś, to własnie typowa postaw Pol... jak to nazwałeś.
Niech Rivery zaśpiewają coś po polsku, wtedy ocenimy jaka to "świetna" polska kapela
Żeby nie było nigdy nie kieruję się jakimiś względami narodowościowymi w ocenie muzyki, a jedynie wartością utworu. Bywało, że Rivery prezentowały coś znacznie lepszego i to doceniałem.
Także daruj sobie te twoje uwagi.
Ostatnio zmieniony pt paź 02, 2015 9:51 pm przez FOXD, łącznie zmieniany 1 raz.
Teraz to wygląda jakbym cieszył się z dobrego wyniku Podsiadły Cóż, numer jeden w kolejnym notowaniu już jest nam znany. Ale dzisiaj... which one's Pink? Dobranoc wszystkim
barb42 pisze:Nie narzekam, stwierdzam - bardzo nie lubię słowa Polaczki.
Właśnie mi się pomyślało, że można spróbować odczarować to słowo, tylko trzeba ukuć jakieś fajne hasło ustawiające je w pozytywnym kontekście... Hm... Może: "Popieraj rodzimą twórczość - zostań prawdziwym Polaczkiem"?
Nicoletta pisze:to są chyba jakieś jaja z tym Podsiadłem!
aż się musiałam zalogowac i to napisać!
Ano niestety, wychodzi na to, że dzisiaj wystarczy samo nazwisko "szutcznie" wypromowane i mamy "gwiazdę" Potem ludziska tłumnie głosują bezrefleksyjnie, bo to przeca D. Podsiadło
DP - jest taki podgatunek filmów dla dorosłych. Idealnie zresztą opisujący, czym jest dla mnie Dawid Podsiadło - wpycha się go z każdej możliwej strony, choć nie zawsze jest to przyjemne.
Nicoletta pisze:to zakrawa o pomstę do Nieba, żeby Podsiadło konkurował z Gilmourem ....
Gilmour wyjątkowo marny, Podsiadło zaskakująco dobry. Kibicuję mu, żeby wszedł na szczyt. Ale kandydatów jest minimum trzech.
nie wiesz co piszesz.
pisanie, że Podsiadło zaśpiewał piosenkę lepszą od Gilmoura powinno być uznane za profanację.
Podsiadło choćby nagrał miliard piosenek i był milion dni na pierwszym miejscu NIGDY DO KOŃCA SWYCH DNI NIE ZAŚPIEWA ANI NIE ZAGRA NIC LEPSZEGO OD TEGO, CO GRA PINK!
szok. szok. odchodzę stąd porażona.
sayonara!
Nicoletta pisze:Podsiadło choćby nagrał miliard piosenek i był milion dni na pierwszym miejscu NIGDY DO KOŃCA SWYCH DNI NIE ZAŚPIEWA ANI NIE ZAGRA NIC LEPSZEGO OD TEGO, CO GRA PINK!
haha masz rację Jolly! chodziło mi oczywiście o Pinka Floyda Davida Gilmoura
innego Pinka nie znam, ale mniemam, że jest jakiś piosenkarz/piosenkarka o takim pseudonimie
prz_rulez pisze:
A gdzie miejsce na subiektywność gustów?...
Nie no, mimo wszystko ten numer jeden Gilmoura nie jest taki oczywisty. Numer trochę się przebijał. I w sumie zdziwiłem się tym numerem jeden.
Chodziło raczej o to, że utwór nie jest taki dobry, by zasługiwał na pierwsze miejsce i gdyby nie "bonusowe" głosy za to, że wykonuje go wokalista Pink Floyd, to na pewno nie zaszedłby tak wysoko.