Strona 2 z 13
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: wt maja 29, 2012 9:13 am
autor: Robert
kajman pisze:Moim zdaniem na Wolin to byłoby niezbyt wielu chętnych, bo jednak dla wielu dojechanie tam może stanowić problem. Zlot fajna rzecz, ale pewnie skończy się klasycznie na praktycznie niewiele ponad półtora dnia, więc jeżeli dojazd miałby zająć po pół dnia w każdą stronę to niektórym to mogłoby się nie opłacać.
A teraz poważnie... Mogę się mylić, ale z tego co "czytam między wierszami" to tak naprawdę jest może 4-5 osób chętnych do uczestnictwa na wyjazdowym zlocie gdzieś w Polsce. Zresztą można zrobić na szybko anonimową ankietę czy zlotowicze nie woleliby biesiadować pod Warszawą z opcją wizyty na Myśliwieckiej. Biorąc pod uwagę dojazd, co jest istotną sprawą, idąc tokiem rozumowania kajmana nasze piękne polskie, południowo umiejscowione góry odpadają, bo dojazd... Nie upieram się przy Wolinie i Lesotho, bo to akurat oczywiste żarty, choć akurat na wyspę zdecydowana większość zlotowiczów miałaby znacznie bliżej niż np. w Góry Izerskie czy np. Muczne

. Takie przerzucanie się lokalizacjami uważam, że nie ma większego sensu. Jeśli naprawdę byłaby chęć "wyjazdu" o wiele sensowniej byłoby np. zorganizować zlot przy okazji wyjazdowej Listy np. Augustów (obecny sierpień) czy okolice Szklarskiej Poręby. Mnie osobiście marzyłby się zlot w Szadku, sentymentalny, w małym pensjonacie, przy ognisku... Taki powrót do korzeni. Ale to tylko moja wizja. Pomysł zlotu w terenie nie jest nowatorski, pojawia się praktycznie co roku. Przeważnie kończy się na rozmowach lub luźnych stwierdzeniach co też o czymś świadczy. Zrobić zlot wyjazdowy na zasadzie "odhaczenia" na siłę jest trochę bez sensu. A jeżeli już taki zlot miałby się odbyć to na pewno jako ostatni w tym roku...
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: wt maja 29, 2012 8:32 pm
autor: kajman
Dlatego właśnie uważam, że ciekawa byłaby opcja organizowania zlotów wakacyjnych jako zlotów dodatkowych (to nie jest najlepsze określenie) corocznie lub nieco rzadziej oprócz dwóch klasycznych zlotów w systemie wiosna jesień. Organizowane byłyby one niekoniecznie w centrum Polski, ale w miarę możliwości nie w miejscach skrajnych na mapie. W pewnym sensie takim zlotem był ten w Mucznem, więc teraz jakby dla równowagi byłby to północny zachód. Za rok lub dwa może jakiś Beskid Niski (byłem tam raz i wtedy to było cudne miejsce), potem Mazury. Moim zdaniem to powinno być uzupełnienie cyklu zlotów. Podejrzewam, że frekwencja byłaby mniejsza, bo i wizyty w studio by nie było i jednak dla niektórych odległość (ale z drugiej strony dla tych, dla których Warszawa to wyprawa byłaby to jakaś szansa spotkać się z innymi). Ale myślę, że znajdą się i tacy, którym uda się wszystkie trzy przeżyć.
Ale faktycznie na razie to kilka osób, a reszta jakoś nie wykazuje zainteresowania.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: wt maja 29, 2012 8:48 pm
autor: jollyroger72
kajman pisze:Ale faktycznie na razie to kilka osób, a reszta jakoś nie wykazuje zainteresowania.
Ja, wbrew pozorom, pilnie ślędzę wszystkie propozycje i nie mówię "nie" (choć byłby to mój debiutancki zlot). Nie ukrywam, że fajnie byłoby, gdyby zapadła decyzja o Szklarskiej Porębie, bo rejon Dolnego Śląska jest mi najbliższy.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: wt maja 29, 2012 9:29 pm
autor: atram842
Chętnie wybrałabym się na kolejny zlot. Ale moja obecność zależy od terminu i miejsca
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: wt maja 29, 2012 9:48 pm
autor: Corleone
Bardzo chętnie wziąłbym udział w takim "wyjazdowym" zlocie, o ile tylko były w dogodnym terminie. Z lokalizacji najbliżej mam do Szklarskiej, ale myślę, że dojazd to nie będzie dla mnie żaden duży problem, więc dostosuję się do innych propozycji.

Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: wt maja 29, 2012 9:54 pm
autor: neon.ka
Moje zdanie jest takie, że zlot wakacyjny byłby zawsze w zamian jesiennego. Nie wszyscy mają możliwość bycia na trzech zlotach w roku [choćby przez wydatki] i szkoda by było, gdyby musiał wybierać między letnim, a jesiennym. Po drugie - no akurat w tym roku gdyby doszło do takiego zlotu to faktycznie mogłoby być ciężko z frekwencją, bo jest już dosyć późno na planowanie i większość osób zapewne terminy urlopów ma już dawno zaklepane. I zapewne są to różne terminy.
Co do miejsca, to ja akurat najbardziej bym się cieszyła z gór [którychkolwiek], bo jak wiadomo jestem amatorką takich wędrówek, ale generalnie gdziekolwiek by to nie miało być, byłoby dla mnie ok., byleby coś atrakcyjnego było w okolicy [pagórek

, morze, jezioro, las].
I jeśli chodzi o lato, to jak najbardziej fajnie byłoby wydłużyć czas zlotu, nawet do tygodnia [oczywiście nieobowiązkowo - każdy jechałby na tyle, ile by uważał i mógł] - i potraktować go wtedy jako część urlopu.
Jestem jak najbardziej za wyjazdowym zlotem ale na przyszłość uważam, że powinno się o tym myśleć nawet już w styczniu, żeby każdy, kto chce pojechać, mógł to uwzględnić w swoim planowaniu letnich dni wolnych.
A jeśli chodzi o proponowane już w tym wątku terminy, to my i tak byśmy mogli nie wcześniej niż od 21 sierpnia. [choć mimo wszystko nami nie należy się za bardzo sugerować].
EDIT: Opcja zlotu w Szadku brzmi bardzo smakowicie...
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: wt maja 29, 2012 10:03 pm
autor: atram842
Urlop mam już zaklepany na tydzień od 20 sierpnia i raczej nie będę mogła go przesunąć. W innym terminie raczej nie dam rady dojechać gdzieś na drugi koniec Polski
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: wt maja 29, 2012 11:25 pm
autor: Miszon
Neon.ka napisała w zasadzie wszystko, co mógłbym tu napisać.
Czyli - nierealne 2 Zloty w roku, super jakby jakieś góry, chyba trochę za późno na ustalanie terminu i pozostałych szczegółów, jeśli miałby to być sierpień (jeśli wrzesień - to jeszcze nie za późno), a także super byłoby, jakby Zlot był dłuższy niż weekend (niestety, nie ma żadnego długiego weekendu we wrześniu, jedynie w sierpniu w połowie).
Nie wydaje mi się też, aby było mało chętnych tylko dlatego, że poza Trójką to byłoby.
Ja nawet myślałem o moich okolicach, znam 2 lokacje dobre na Zlot, ale to trochę za małe góry, a po drugie dla mnie to żadna atrakcja

. No i - jakby nie było nie daj Boże pogody, to nici ze spacerów po lesie, oglądania worpów czy skałek piekielnych i tak naprawdę to taki Zlot niczym by się nie różnił od zwykłego wówczas.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: wt maja 29, 2012 11:51 pm
autor: kajman
No to ja zapytam ile jest osób, które zaliczyły kolejne ostatnie cztery zloty? Chyba nie za dużo. Ile osób nie mogło przyjechać na zlot, bo... jeden dlatego nie mógł drugi dlatamtego. Moim zdaniem trzy zloty w roku dają więcej szans na spotkanie się. A że nie wszystkich... Nigdy się wszyscy nie spotykamy. Może byśmy sprawdzili ile osób było w zeszłym roku na obu zlotach, a ile tylko na jednym. Gdyby wszyscy, którzy na zlotach bywali zjechali się naraz to do Trójki na pewno by nas nie wpuścili

.
Zorganizowanie trzech zlotów w roku daje szansę większej ilości osób bycie na dwóch z nich. Niektórym daje nawet na trzech. Oczywiście jest jeszcze kwestia finansowa, bo trzy zloty w roku to większy koszt niż dwa. Ale dla niektórych nawet dwa zloty to może być za duże obciążenie finansowe.
Przyznam się, że nie pamiętam do końca, ale wydaje mi się, że w Mucznem było mnie osób niż na zlocie poprzednim i mniej niż na następnym. I obawiam się, że podobnie może być na każdym zlocie w miejscu jeszcze bardziej oddalonym od centrum Polski niż Warszawa. I wcale nie mam pewności czy wakacje są najkorzystniejszym terminem na takie zloty.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: śr maja 30, 2012 4:43 pm
autor: TomaszBr
To ja mam może inną propozycję - bo tutaj to będzie ustalanie, gdzie, kiedy, takie pitu-pitu a ostatecznie i tak wyjdzie, że ten zlot się nie odbędzie. Może zatem niech jedna chętna osoba (ech, wiem, to nie takie proste znaleźć kogoś takiego) zorganizuje miejsce i termin i postawi forowiczów przed faktem dokonanym - będzie najprościej. Kto będzie mógł, ten się dostosuje, kto nie, to trudno. No chyba że byłaby wyjątkowo mała frekwencja, to wtedy można by przesunąć.
A zresztą, róbcie jak uważacie. Poczekam na to, co zostanie ustalone. Mi w tej chwili wszystko jedno.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: śr maja 30, 2012 8:04 pm
autor: kajman
Przychodzi jeden z nas do jakiegoś ośrodka i mówi: Chciałbym zamówić noclegi w terminie 15-20 sierpnia na od 5 do 25 osób, ale może przyjdę za dwa tygodnie i przesunę termin na jakiś inny. Jak ten ktoś w ośrodku zareaguje? No i tutaj właśnie pojawia się problem, że żeby wiedzieć gdzie i kiedy to trzeba wiedzieć, kto będzie mógł, a jeżeli mamy wiedzieć czy będziemy mogli to trzeba wiedzieć gdzie i kiedy. Z jesiennym lub wiosennym zlotem jest o tyle lepiej, że wiadomo przynajmniej w przybliżeniu gdzie.
No ale może ktoś się jednak zdecyduje i zrobi sondaż w jakimś miejscu czy w ogóle jest szansa i jeżeli już to kiedy i ile naprzód trzeba by się zdecydować.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: śr maja 30, 2012 8:22 pm
autor: abd3mz
A może ktoś zrobi ankietę ile w ogóle osób byłoby zainteresowanych zlotem poza ~Warszawą?
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: czw maja 31, 2012 1:57 pm
autor: kwietniowa92
Pozwolę sobie wtrącić się do wątku.
Zgłaszam chęć udziału w tym ,,wyjazdowym" zlocie. Dla mnie najlepszym terminem byłby przełom lipca i sierpnia.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: czw maja 31, 2012 7:47 pm
autor: kajman
Tylko podejrzewam, że wtedy jednak więcej niż zlot zwolenników będzie miała olimpiada.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: pt cze 01, 2012 11:16 am
autor: adameria
Tak czytam i czytam i czytam i kompletnie nie wiem co o tym myśleć.
W każdym razie ja mam czas wakacyjny już mocno zaplanowany i raczej do terminu zlotu się nie dostosuję,
gdyby taki wypalił.
Może lepiej to odłożyć na kolejny rok, a zacząć o tym myśleć już jesienią?
Główne problemy: 1. kto organizuje? 2. miejsce? 3. liczba chętnych?
Przydałyby się jakieś ankiety chyba. Celowo liczby mnogiej używam.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: pt cze 01, 2012 8:46 pm
autor: grzes
Przepraszam, że jako pierwszy odważyłem się wspomnieć na forum o liście "po za" (w rozmowach na zlotach, to się przewijało). Często przewijał się wątek kosztów, terminów itd. itp. Mieszkam akurat w rejonie turystycznym i wiem z "obdukcji", że najdrożej jest w lipcu i sierpniu. Zależy jakich warunków się spodziewamy. Ile osób jest chętnych, jakie warunki są dla dla nich odpowiednie (obiad na butli, ognisku, czy knajpie).
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: sob cze 02, 2012 9:12 pm
autor: bobby-x
A czemu przepraszasz Grzechu? Taki wakacyjny zlocik byłby na pewno czymś fajnym. Coś poza Warszawą i studiem emisyjnym, super pomysł. Na którymś zlocie pamiętam, że główna reprezentacja pojechała na Mysliwiecką a "my" zostaliśmy w "małym białym domku" gdzieś na Mazowszu i słuchanie listy w gronie bardzo zagorzałych fanek i fanów listy był dla mnie wielką przyjemnością. Chyba byliśmy w 5-6 osób: neon.ka, Sebastian, robert, Marcin, i ja? Jakoś tak. Dla części forowiczów przyjazd do Warszawy mógł być do tej pory problemem odległościowym więc od czasu do czasu organizowanie zlotu w górach czy nad jeziorami mogło by spowodować poznanie nowych forowiczów obojga płci. Jeszcze chyba nie wspomnieliście o sprawie problemu ze znalezieniem noclegów w "miejscowościach wakacyjnych". W Mucznem mieliśmy bardzo duży problem ze znalezieniem czegokolwiek na kilkanaście osób, Stuposiany wpadły mi w ostatniej chwili, jaki to był miesiąc? Może jeszcze oprócz warunków ważne jest jak daleko od cywilizacji możemy się spotkać. Nie wszędzie dojeżdża pociąg i autobusy. Pamiętam sprzed kilku lat malutką miejscowość (piiiip), kapitalne miejsce w środku Puszczy Piskiej, ze 2 km od miejscowości Wiartel, to tak trochę pomiędzy Piszem a Ruciane-Nidy. Cisza, spokój. Dwa kąpieliska, niedaleko rezerwat przyrody. Z gór wysokich polecam Bukowinę Tatrzańską z kwaterami na ulicy (piiiip) Wierch, z przekapitalnym, mega fantastycznym widokiem na panoramę tatr od lewej Słowackich, po prawej kończąc na Giewoncie. W beskidach ostatnio byłem tylko nowosądeckich, też fantastyczna cisza i spokój w odróżnieniu od Krynicy Górskiej czy Muszyny. Pagórki akurat na mój brak kondycji do 1262 m - Radziejowa.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: sob cze 02, 2012 10:00 pm
autor: haszka
adameria pisze:Tak czytam i czytam i czytam i kompletnie nie wiem co o tym myśleć.
Główne problemy: 1. kto organizuje? 2. miejsce? 3. liczba chętnych?
Przydałyby się jakieś ankiety chyba. Celowo liczby mnogiej używam.
Święte słowa! Przede wszystkim, kto podejmie się organizacji? Miejsce jakieś trzeba wybrać; zawsze ktoś będzie miał daleko, a ktoś bliżej. W sierpniu będę już po urlopie, ale w weekend wyjazd wydaje się możliwy. Jędrek jest niemal pewniakiem

Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: pn cze 04, 2012 4:59 pm
autor: adameria
grzes pisze:Przepraszam, że jako pierwszy odważyłem się wspomnieć na forum o liście "po za" (w rozmowach na zlotach, to się przewijało).
Tak sobie myślę, że nie masz co przepraszać, bo pomysł jest znakomity. Pytanie: jak go zrealizować?
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: pn cze 04, 2012 9:14 pm
autor: grzes
Powiedźmy do czwartku wpisujemy miejsca. Osoba która proponuje miejsce, automatycznie staje się ona organizatorem przypisanym do niego. Później do soboty głosowanie na daną lokalizację i do końca tygodnia mamy ustalony termin i miejsce. A wtedy po niedzieli można już się rozglądać za konkretną lokalizacją.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: śr cze 06, 2012 9:59 pm
autor: bobby-x
grzes pisze:Osoba która proponuje miejsce, automatycznie staje się ona organizatorem przypisanym do niego.
Czy to do jutrzejszego Bożo-Ciałowego czwartku trzeba zgłaszać propozycje? Propozycja miejsca od razu organizatorem - to brzmi zbyt groźnie, chyba nikt nic nie zgłosi.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: śr cze 06, 2012 11:27 pm
autor: Miszon
Tak, to brzmi groźnie, zdecydowanie.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: śr cze 06, 2012 11:28 pm
autor: kajman
bobby-x pisze:Propozycja miejsca od razu organizatorem - to brzmi zbyt groźnie, chyba nikt nic nie zgłosi.
I tu się mylisz, przynajmniej w jednym przypadku.
Moja propozycja może wyglądać na nieco szaloną, bo ja proponuję spotkanie prawie w środku miasta. Jest to wstępna propozycja, bo nie wiem jeszcze wielu rzeczy, ale zgłosić mogę.
Proponuję Toruń i camping Tramp.
Dlaczego akurat to miejsce. Bo mimo że położone między centrum a środkiem lewobrzeżnej części miasta znajduje się niedaleko od kilku ciekawych miejsc.
Po pierwsze Kępa Bazarowa (zwana też Małpim Gajem). Jeszcze kilka lat temu wyspa na Wiśle. Z campingu to jest pięć minut drogi (no może siedem), dojście przez most na małej Wiśle. A tam po lewej laso-park nad Wisłą z pięknym widokiem na Starówkę. Z prawej natomiast rezerwat lasu łęgowego o powierzchni ponad 30 ha. W mojej opinii to najdziksze miejsce w Polsce, a przejście do końca stanowi niezłe wyzwanie dla ambitnych.
Po drugie Zamek Dybowski. Wydaje mi się, że jest jeszcze bliżej niż do Małpiego Gaju. W zasadzie to sam mur okalający dziedziniec w kształcie prostokąta. Wewnątrz muru schody prowadzące na górę. A potem można sobie zrobić raczej bezpieczny spacerek po tych murach (jakieś 160 metrów w sumie).
Po trzecie można sobie zrobić spacerek po moście na Starówkę. Piękna, warta zwiedzenia, a poza tym można tam zjeść jakiś obiad (pierogarnie, bary mleczne i sporo innych lokali do wyboru), można też sobie posiedzieć w najładniejszej znanej mi kawiarni (lub kafeterii, jeżeli jest to jakaś różnica).
Lokalizacja Torunia jest niezła, dojazd dobry. Myślę, że poza dalekim wschodem i południem (szczególnie tym bardziej na wschodzie) nie będzie to aż taka straszna wyprawa. Dworzec PKP jest na przeciwko Kępy, więc też niedaleko pieszo, a można także dojechać (autobusy co kilka minut).
Jeżeli kogoś zainteresuje ta propozycja i chciałby wiedzieć coś więcej, to napiszę.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: śr cze 06, 2012 11:34 pm
autor: Miszon
Bardzo ciekawa propozycja, nie byłem nigdy w Toruniu (poza przejazdem, w dodatku w nocy, nad morze zdaje się. W 1986 mieliśmy tam przesiadkę jadąc do Pucka i po tej przesiadce podróż wspominam słabo).
Ja mógłbym zaproponować tylko okolice Stąporkowa, ale nie ma tam za wielu atrakcji zabytkowych (aczkolwiek przyrodnicze może i są. Tzn. jak dla mnie - las jak las po prostu

plus fajne skałki po wietrzeniu lodowcowym czy jakimś tam).
Albo Zalew Zegrzyński. Byłem tam rok temu i w tym roku i było naprawdę super. Jedna lokacja jest o tyle dobra, że to są takie "domki góralskie", a druga niby nie góralskie, ale za to zarąbiste miejsce na zrobienie ogniska/grilla (a jakby padało, to daszek jest koło tego grilla i ławeczki). Tylko że to jak pisałem tylko ze 20 minut dalej niż tradycyjny Śródborów, więc średnio atrakcyjne.
Ogólnie obie lokacje wydają mi się średnio atrakcyjne w kontekście tego, że np. można by wybrać jakieś góry/Mazury/Toruń.
Re: XIII zlot - gdzie i kiedy?
: śr cze 06, 2012 11:39 pm
autor: kajman
Muszę się wywiedzieć, ale podejrzewam, że na terenie tego campingu można byłoby zorganizować ognisko. Poza tym na pewno bywały palone ogniska na dziedzińcu Zamku Dybowskiego tylko nie wiem czy oficjalnie.