Lista Przebojów Programu Trzeciego

marcinparys11 pisze:Swoją drogą, wielka szkoda, że na liście nie są dopuszczone powroty. Definitywnie ogłoszono to na łamach listy w notowaniu z listopada 1983, gdy przedstawiciele fanklubu nieistniejącego już wówczas zespołu Perfect zebrali się i gremialnie zagłosowali na "Autobiografię".

można o tym przeczytać w "ABC drugów zastępowych i kaziów" w wypowiedzi Sławka Orskiego .

O nie, lepiej nie. Bo to by oznaczało powrót "Kobiet jak te kwiaty" np na następne 20 tygodni! Poza tym tworzenie jakichkolwiek statystyk stałoby się koszmarem. Zresztą zasada wypadania bez prawa powrotu tak naprawdę istniała od początku i była łamana tylko przez nieświadomych jej istnienia zastępowych. Pan Marek czasem taki utwór po powrocie wyrzucał, a czasem przymykał oko - aż do listopada '83.

pbd2 pisze:Zresztą zasada wypadania bez prawa powrotu tak naprawdę istniała od początku i była łamana tylko przez nieświadomych jej istnienia zastępowych. Pan Marek czasem taki utwór po powrocie wyrzucał, a czasem przymykał oko - aż do listopada '83.

Nie tylko. Surrender, Anna już tu nie mieszka, The angler, Waiting for a train, Blue Monday, Kim jestem - jestem sobie, że nie wspomnę o innych "po Autobiografii" jak Nowa Aleksandria czy A winter's tale.

Blue Monday to chyba za Rogowieckiego wrócił. Rogowiecki nawet przyznał, że nie wiedział o zakazie powrotów. A jeśli chodzi o te późniejsze powroty, to jednak to były sprawy incydentalne jak na kilka tysięcy piosenek. Albo zgodne z zasadami, jak Book of Love Gabriela. Ps Co do Nowej Aleksandrii to istnieje teoria, że za pierwszym razem zadziałała cenzura, a po upadku komuny Marek naprawił krzywdę.

pbd2 pisze:Blue Monday to chyba za Rogowieckiego wrócił. Rogowiecki nawet przyznał, że nie wiedział o zakazie powrotów. A jeśli chodzi o te późniejsze powroty, to jednak to były sprawy incydentalne jak na kilka tysięcy piosenek. Albo zgodne z zasadami, jak Book of Love Gabriela. Ps Co do Nowej Aleksandrii to istnieje teoria, że za pierwszym razem zadziałała cenzura, a po upadku komuny Marek naprawił krzywdę.

Blue Monday to nawet nie chyba tylko na pewno wróciło za Rogowieckiego. Wśród prawie 8 tysięcy utworów, te które wymieniłem to znikomy procent, ale już wśród całości przypadków, które były sprzeczne z przyjętymi zasadami jak też np. pojawienie się utworu w poczekalni po spadku z głównego Topu (np. Rainbow bridge, For those..., Brylanty, Cold hearted czy "wymazana" Brodka) nie taki znikomy czy w ogóle wśród "legalnych" powrotów (których było 411)...
Przyznam, że nie słyszałem teorii o cenzurze w przypadku Nowej Aleksandrii. Była połowa 87 roku i sito cenzorskie nie było już tak gęste, ale wciąż odsiewało (np. Pierwszy karabin). W sumie można snuć różne teorie, choć akurat przypadku Nowej Aleksandrii (była na liście 6+1 tyg, spadła 2 tygodnie po Pierwszym karabinie) osobiście nie podciągałbym pod działanie komunistycznego aparatu.
Przy okazji pozostając w temacie, zagadka dla "zasuszonych" o przypadku, który chyba jeszcze nie był poruszany na forum - pewien utwór Republiki po kilku emisjach został "wycięty" i nigdy nie dostał się do głównego zestawienia Listy...

Robert pisze:Przy okazji pozostając w temacie, zagadka dla "zasuszonych" o przypadku, który chyba jeszcze nie był poruszany na forum - pewien utwór Republiki po kilku emisjach został "wycięty" i nigdy nie dostał się do głównego zestawienia Listy...

http://www.forum.lp3.pl/viewtopic.php?p=14260#p14260

"Zasuszeni" jak Robinson wiedzą, szczególnie, że sami o tym kiedyś pisali
Republika - Układ sił

Z cenzurą łatwiej miała prasa i wydawnictwa - istniała np. praktyka zgłaszania tekstów we wszystkich wojewódzkich urzędach naraz. Jak któryś puścił, prawo zezwalało na druk, i ten druk zostawał na wieki. Radio miało "swoich" cenzorów na miejscu. A poza tym często wyższe komórki anulowały decyzje niższych, stąd te przypadki wyrzucania utworów już dopuszczonych do emisji.

danco28 pisze:Jednocześnie należy dorzucić przypadek AYA RL - Pogo I / AYA RL - Pogo II, który umknął mojej uwadze. U mnie utwory te liczone są oddzielnie.

choroszcz pisze:co do utworu Pogo 1Pogo 2 -Aya RL to chyba trzeba zapytac autorów, bo owszem słyszymy dwa kawałki jest nawet przerwa ale ....

danco28 pisze:Nie ma co kombinować. Na czerwonej płycie są to dwa osobne utwory! Więc na siłę nie róbmy jednego!

Minął ponad rok... i musiałem zweryfikować swoje podejście do (u)tworu "Pogo I/Pogo II". Dziś już wiem, że był to "mix by Marek Niedźwiecki". Czyli połączone te dwa nagrania w jedno, przy czym nie były to nagrania połączone w całości, bowiem z "Pogo I" - wycięto końcówkę około 20 sekund, a z utworu "Pogo II" - wycięto końcówkę około 6 sekund. Markowy mix ma tym samym czas około 4:22. Połączone oba, całe utwory miałyby czas 4:48.

Tym samym odszczekuję, to iż te utwory powinny być liczone oddzielnie. Od dziś traktuję je jako jeden twór.

Czyli Gotye nie był jednak 5000. utworem, jeśli chodzi o podstawowe zestawienie...

Skoro już odkopano ten temat...

danco28 pisze:Czyli Gotye nie był jednak 5000. utworem, jeśli chodzi o podstawowe zestawienie...

Bo nie był!
Wg moich statystyk - tym 5000 jest (na chwilę obecną ) Adele - Rumour Has It, natomiast wg statystyk Jacka - tym 5000 jest Peter Gabriel - Rhythm Of The Heat. Różnimy się o jedną pozycję z tego względu, że ja nie liczę Queen - Winter's Tale jako powrót, ale jako nowość. Wyżej napisałem: na chwilę obecną, bo może kiedyś zmienię zdanie i Queen potraktuję jako powrót...