Witam
Karol83! To ja po krótce skomentuję twoje komentarze.
1. (3) DEPECHE MODE - "John - The Revelator"
Podoba mi się coraz bardziej i przyłączam się do oburzonego chóru z poprzedniego notowania (dwa single poza zestawem). Cóż, bywa i tak...
Ale mam nadzieję, że dojdzie do miejsca pierwszego.
Moim zdaniem płyta jest co najwyżej średnia, ale nie chcę narazic się wiernym fanom Depeszów. Nie będę pisał, ze Depeche skończyli sie (na Kill 'em All

) bo mam nadzieję ze jeszcze przyjdą takie płyty jak
Ultra,
Violator czy
Exciter
2. (5) ARCHIVE - "Fold"
Bardzo dobre do słuchania wieczorem lub nocą. Wtedy są zupełnie inne emocje. Ale na "3" raczej już bez szans. Miejsce piąte to chyba szczyt możliwości.
Chyba wyżej nie będą, ale i tak nieźle sobie radzą, miałem obawy, że szybko wypadną. A wieczorem Archive brzmi cudownie.
3. (12) COMA - "Daleka droga do domu"
Chyba najlepsza piosenka na ich najnowszej płycie. Szkoda tylko, że takich dobrych polskich piosenek jest na Liście tak mało.
Nie zgodzę się z tym, że najlepsza, bo w moim przekonaniu jest jedną ze słabszych, a już na pewno jest to najsłabszy singiel ze wszystkich, które Coma wydała. Nie zmienia jednak to faktu że Coma jest Wielka, a piosenka niezła i rzeczywiście mało takich na LP3.
4. (14) ARCHIVE - "System"
Najlepsza piosenka z płyty "Lights". Miałem pewne wątpliwości co do następcy Craiga Walkera, ale przekonuję się do niego coraz bardziej. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie to "10".
Moim zdaniem gorsza od
Fold.
Widze że znasz sie na rzeczy skoro jako jeden z niewielu zuważyłeś zmianę wokalisty. Ja też się do nowego przyzwyczaiłem, ale uważam że Craig był lepszy.
6. (31) RIVERSIDE - "Conceiving You"
Tylko, żeby to NIE WESZŁO do "30", bo wtedy wypadek z niej będzie rychły. Lepiej, żeby to siedziało w poczekalni jak najdłużej i biło rekordy pobytu, a wtedy na pewno przejdzie to do historii, jak na przykład Train ("Drops Of Jupiter"), czy Dave Matthews ("Gravedigger").
Głosuje na ten utwór od momentu pojawienia sie w zestawie do głosowania. W sumie tez chciałbym aby jak najdłużej była na liscie, ale chciałbym jednak żeby weszła do 30.
10. APOCALIPTYCA (+ Matt tuck + Max Cavalera) - "Repressed"
Duży kredyt zaufania, bo jeszcze tego nie słyszałem. Ale mam nadzieje, że nie jest to jakiś przesadzony eksperyment. Ale Apocaliptykę lubię bardzo.
Ja słyszałem i musze powiedziec że niezła.
(1) System Of A Down - "Lonely Day"
Najbardziej zeszmacony zespół świata. Dla mnie osobiście jest to kolejna grupa nu-metalowa grająca dla pieniędzy i dla niewyrobionej muzycznie publiczności. Ostatnio można było usłyszeć tę piosenkę w warszawskiej... Esce!!! O zgrozo...
Czuję że komuś sie narazisz...
W sumie nie uważam że to grupa nu-metalowa, bo nie mają z nią nic wspólnego. Grają niekonwencjonalny metal z domieszką folku i z poczuciem humoru, co nie oznacza że są zeszmaceni. Bardzo dobrze, ze graja metal z przymrużeniem oka, bo taki lubię, tak jak ostatnio Lordi. Po co brac tak wszystkona poważnie?
A że grają ich w Esce- to nie ich wina...
(
10) Świetliki - "Delikatnienie"
Nie rozumiem fascynacji p. Lindą. Lubiłem ten zespół, dopóki nie wydał ostatniej płyty, która jest dla mnie po prostu słaba. Marcin Świetlicki ma moim zdaniem o wiele lepszy wokal.
Mi się względnie podoba. Na pewno bym ich nie krytykował, bo też ukazali w sobie orginalnośc.
11) Lech Janerka & Sidney Polak - "Konstytucje" (2006)
Nienawidzę odrzewanych przebojów, a już szczególnie w wersji tego farbowanego rapera p. Polaka. Kolejna pioseneczka dla głupków z Eski.
popieram. szkoda tylko Leszka w tym wszystkim.
13) Mary J. Blige & U2 - "One" (2006)
Patrz wyżej.
(15) Madonna - "Sorry"
Co za dużo, to niezdrowo. Kiedy ona wypadnie z zestawu? Oby jak najszybciej. Na dodatek ten przesycony kiczem teledysk. Totalna porażka.
Tutaj tez sie zgadzam
17), (1 Coldplay
Mam nadzieję, że Chris Martin dotrzyma słowa i Coldplay na jakiś czas zawiesi działalność, bo też już zaczynają się rozmieniać na drobne. Cztery single z jednej płyty to trochę za dużo.
Ale tutaj już nie. Nie ważne ile singli wydaje sie- ważne że wciąz sa świetne. Ja osobiście czekam na kolejny

Dla mnie mogliby wydać wszystkie piosenki z płyty
X & Y na single
(22) Myslovitz - "Mieć, czy być"
Czasy świetności ten zespół ma za sobą. Płyta słaba i tyle.
Płyta jest fajna, a Myslovitz trzyma poziom, no może ten singiel wśród najpiękniejszych ze wszystkich blado wygląda, ale co z tego. W sumie to już mogą spaść z listy.
(2 Kult - "Pan Pancerny"
Podobnie jak Myslovitz - płyta może nie tyle słaba, co niespecjalnie powalająca.
Ale Kult to Kult!
(41) The Pussycat Dolls - "Buttons"
Przyjemnego wymiotowania przy słuchaniu tych (autocenzura).
Szkoda pisać
(4 James Blunt - "Wisemen"
Ołowiany żołnierzyk zupełnie nie nadaje się do śpiewania. Ludu jedyny, co to za głos...
Ale trzeba przyznac że orginalny
I to by było na tyle na ten pierwszy post.
Mam nadzieję ze nie ostatni