Lista Przebojów Programu Trzeciego

Również melduję, że wróciłem, chociaż zmęczony i sponiewierany przez słońce i nasze koleje.
Teraz pora na odpoczynek, którego i Wam życzę.

Melduję powrót do domu.
Przepraszam za "śpiochostwo" przez co nie z wszystkimi się pożegnałem.
2 godziny jechałem o "suchym pysku" zanim odkryłem, że w następnym wagoniku jest Wars.
Podróż przebiegła gładziutko, ale w Toruniu na styk.
Ku mojemu zaskoczeniu, wyjrzawszy przez okno pociągu w Kutnie zauważyłem wsiadającego do mojego pociągu.....kajmana.

A sam zlot? Napiszę krótko - REWELACYJNY
Dzięki wszystkim, którzy zajmowali się organizacją zlotu za to, że tak to wszystko udało się poskładać do kupy.


PS. A co to jest to Beach Boy Radio ?

Witajcie,
ja też już dotarłem do domu.
Dzięki za ten skrócony - dla mnie - program tego zlotu
Było fantastycznie, a karciana gra w składanie maszyny (pomysł Miszona) i skojarzenia (pomysł neon.ki) aż do pożegnania o godz. 5.40 nad ranem dopełniła ten jeden dzień z forowiczami w Śródborowie
Do następnego spotkania

Ja też bezpiecznie wróciłem. Podróż minęła szybko dzięki książce.

hej, zlotowicze
Dojechałem już w południe, jednak nie miałem możliwości wcześniejszego meldunku. Serdecznie dziękuję organizatorom i uczestnikom za niepowtarzalny klimat, konkursy, gry, sobotniego gościa, i wiele innych atrakcji. Jestem też posiadaczem nowej, jeszcze ciepłej książki, którą bardzo mocno polecam wszystkim.
Cieszę się, że dane mi było poznać sześciu nowych forowiczów.
Pozdrawiam wszystkich bardzo mocno.

Ja też jestem u siebie, już (dłuższą) chwilę przeznaczyłem na nadrobienie zaległości (w długości snu), ale jestem na prostej.
Takiej ilości atrakcji w jednym miejscu pozazdrościłby niejeden lunapark. Było świetnie, masa konkursów, muzyki i śmiechu.
Podziękowania dla organizatorów i wszystkich 'występujących' za ten niesamowity czas. Jak uda mi się coś sensownego ułożyć z masy wspomnień to postaram się napisać .

falcoeagle pisze:Takiej ilości atrakcji w jednym miejscu pozazdrościłby niejeden lunapark.

Nawet ja, zaledwie kilkugodzinny zlotowicz mogę tak powiedzieć o swoich wrażeniach, to aż "strach" myśleć, co się tam działo później

ksch pisze:Muszę to wszystko ułożyć sobie na spokojnie, bo ciężko pisać na gorąco o tym, co najbardziej się podobało w ciągu trzech tak obfitych w wydarzenia dni.

falcoeagle pisze:Jak uda mi się coś sensownego ułożyć z masy wspomnień to postaram się napisać .

Gdybym ja chciał ułożyć coś sensownego, to relacja byłaby pewnie na Świętego Nigdy

z całego serca dziękuję wszystkim za stworzenie wspaniałej atmosfery! było cudownie!!
a ze swojej strony cieszę się, że udało się dopiąć wszystkie atrakcje . choć jeszcze dzień przed zlotem dwie z trzech największych jeszcze nie były pewne, a tydzień przed żadna z trzech nie była pewna .

prz_rulez pisze:zaraz potem akcja "Obwarzanek" i pierwsze pytanie Kuby do mnie - czy będę jeszcze uczestniczyć w Znawcy .

oj wcale nie pierwsze, dałem Ci z 5 minut na zaaklimatyzowanie się .
znakomita relacja!

djjack też już dzwonił z domu. reszta mam nadzieję też wkrótce da znać, że już bezpiecznie jest w domu .

Tyle co wjechałem do garażu i wypakowałem graty...
Dojechałem szczęśliwie, aczkolwiek po drodze pełno pogodowych i drogowych niespodzianek...
Czuję zmęczenie, ale i wielka radość...
Co do zlotu, był dla mnie fantastyczną odskocznią od codzienności...
Nawet czterdzieści minut koszmaru nie jest w stanie zatrzeć tej niepowtarzalnej fantastycznej zlotowej atmosfery...
Zaskoczenie konkursami totalnie kolosalne w pozytywnym tego slowa znaczeniu - chyba muszę wymyslić jakiś swój - trudny konkurs:)
Przede wszystkim podobała mi sie przestrzeń jaką stworzyliście... nastrój...
Dla ksch podziękowania szczególne za koncert (wersje akustyczne przypadły mi bardzo do ucha, nastroju...)
Po za tym, ten zaskakujacy support przed występem... bezcenny
Po za tym, ten zakończony konkurs kajmanowy, choć niezakończony jak sie okazało... nieprzewidywalny
Po za tym, za tym... zlotem - człowiekiem tyle sie kryje, że aż... staje sie to przewidywalne

Dziekuję za wszystko co się stało i co się stać nie mogło... choc zdarzało się... Dzięki...
Dziękuję, po prostu dziekuję za ten zlot Wam wszystkim...

Chyba faktycznie trudno będzie go "pobić" w sensie wybicia... No i ta spodziewana niespodzianka, czyli "Księga Kaziów":) i Pawła Sito opowieści o...
Super
Dobranoc

macor70 pisze:i Pawła Sito opowieści o...

Że kogo?
Hmmm... cóż wracało się wcześniej...

W moim przypadku na podziękowania przyjdzie jeszcze czas, bo planuję tu przynajmniej jeszcze jeden wpis...

Czy są jakieś plany dotyczące publikacji tego, czego nie dane było wszystkim usłyszeć,
a w czym się brało udział? Mam na myśli konkurs ku3y czyli "historie z nickami"...

Zasadniczo masakra. Pozytywna oczywiście. Chyba najbardziej zróżnicowany zlot, z masą atrakcji. Tak w telegraficznym skrócie to bym rzekł:
SUPER. STOP. BARDZO KRÓTKO. STOP.

prz_rulez - rewelacyjna relacja! Widzieliśmy to jeszcze na Zlocie i tak się zastanawialiśmy - skoro relacja z kilku godzin tyle ci zajęła, to relacja z 2 dni to chyba by nie zmieściła się w limicie znaków w poście .

Ja jeszcze dziś popołudniem wypocząłem nieco na spacerze na ławce w słońcu. Full relaks i naładowanie psychicznych akumulatorów - tego mi było trzeba od dłuższego czasu. Dzięki wszystkim!

Napiszę, że jestem już od sporego czasu, ale musialem nadrobić zaległości w liczeniu. A zresztą ja na pewno musiałem dotrzeć do domu, bo złego diabli nie biorą.
Co do zlotu to byłem na dziewięciu, wszystkie były rewelacyjne, ale żaden nie miał startu do tego. I to mimo że niestety coś mi się rozregulowało i spałem wtedy kiedy nie powinienem i Wicek Wersal.

Wypoczęty , ze świeżym umysłem (choć szwami na głowie, ... ale sprzed zlotu ) , z częściowo nadrobionymi zaległościami chciałem bardzo podziękować za wzorową organizację , miłą atmosferę i wszystkim tym zlotowiczom, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do urozmaicenia czasu spędzonego na Myśliwieckiej i Śródborowie. Do następnego

Miszon pisze:prz_rulez - rewelacyjna relacja!

To fajnie, bo już myślałem, że nabazgrałem takie głupoty, że głowa mała.
Kurczę, pozostaje mi zadać tylko jedno pytanie... KIEDY NASTĘPNY ZLOT?

Melduję się po poworcie z kolejnego fantastycznego Zlotu!

Jeszcze raz wielkie dzięki dla organizatorów i wszystkich uczestników za wspaniałą atmosferę!!!

Dotarliśmy i na nic więcej już nie mam siły.

No to długo wracaliście, najdłużej ze wszystkich, szczególnie biorąc pod uwagę moment opuszczenia Zlotu.

ale po drodze jeszcze mieli "zahaczyć" o Złote Tarasy .

adameria pisze:Czy są jakieś plany dotyczące publikacji tego, czego nie dane było wszystkim usłyszeć,
a w czym się brało udział? Mam na myśli konkurs ku3y czyli "historie z nickami"...

są plany . specjalnie w tym celu zabrałem ze sobą te kartki . ciekawe jak to będzie brzmiało już bez zlotowego kontekstu .

Witamy z domu (ciekawe czy ja będę pierwszy czy nie )

Dotarliśmy. zarówno podróż koleją jak i autem odbyła się bez najmniejszych problemów na szczęście w drugim kolejowym etapie trochę się zdrzemnąłem, więc jazda autkiem była już samą przyjemnością przebiegającą przy dźwiękach listowych utworów m.in. rocznika '90

Jak już zostało wyżej napisane ZLOT FANTASTYCZNY! Kuba - OGROMNE DZIĘKI!

Konkursy, spotkania, książka, koncert, atmosfera, itd. ... długo bym musiał wymieniać. Wszystko rewelacyjne!

Niestety wczoraj ok. 2.00 wszedłem do pokoju i potknąwszy się o łóżko już na nim zostałem... a bardzo chciałem wrócić, m.in. dlatego, że zarówno Neon.ka jak i Miszon kusili nieznanymi mi wcześniej grami ... no cóż może przy kolejnej okazji. Ale trochę mi szkoda...

Przez to również nie udało mi się ze wszystkimi pożegnać, bo jednak miałem wrócić... Niniejszym tu żegnam się słowami DO ZOBACZENIA np. na kolejnym zlocie

ku3a pisze:ale po drodze jeszcze mieli "zahaczyć" o Złote Tarasy .

Tak, pamiętam. Jednak nie sądziłem, że to będzie aż taki wielki hak .

Hej hej!

melduję, ze niedawno dojechaliśmy do Elbląga . Powrót szczęśliwy. Podróż przy bardzo upalnej pogodzie i nagrzanym ciopągu.

Dziękuję bardzo wszystkim za świetną atmosferę, świetne spotkanie i superkonkursy!
Publikacja o prowadzących i kaziach bardzo ciekawa. Zaczytałam się w nią trochę w wagonie PKP. Ciekawa byłam wypowiedzi Pawła Sito. Pomogła mi w dopełnieniu "układanki" tego, o czym wczoraj opowiadał P. Sito. Fajne fotki w książce, podobają mi sie szczególnie te z dawnych lat, jak Pan Marek prowadzi Listę

Zlot był po prostu fantastyczny! Tyle konkursów co na tym zlocie chyba wcześniej nie było? Mysle że to chyba rekord do zapisania w księdze rekordów zlotowych forum lp3. Konkursy zaskakująco ciekawe, fajne. Dziękuję Kubie za super nagrody trójkowe. Ja bardzo się ucieszyłam z kapelusika trójkowego i koszulki z radioodbiornikiem - bardzo mi sie podobają!

Cieszę sie ze w końcu mogłam poznać krzyśka83, prz_ruleza a także djjacka. Ale fajnie było też spotkać weterana zlotów - Bobbiego X który zrobił nam niespodzianke pojawiając sie w sobote wieczorem.
No i oczywista sprawa - wizyta w Trójce jak zawsze pozostawiła pozytywnie przyjemne wrażenia.

W dwóch słowach - było superancko!

Martyr pisze:Cieszę sie ze w końcu mogłam poznać krzyśka83, prz_ruleza a także djjacka

Żałuję, że nie było za bardzo okazji pogadać, ale potwierdziło się, że raczej do grupy nieśmiałych należę.
Konkursy oczywiście rewelacja. Szczególnie, że byłem w grupie z Kertoipem i kajmanem, którym dziękuję za kubek, który dzięki ich inwencji udało się wygrać.
No i duuuże piwo dla Miszona się należy. Obiecuję je przy najbliższej okazji (na centralnym spotkałem autora książki, która leżała Ci na półce, a którą chciałem bardzo przejrzeć ale umknęło mi by zapytać o pozwolenie więc przywieź ją następnym razem ).

Miszon pisze:

ku3a pisze:ale po drodze jeszcze mieli "zahaczyć" o Złote Tarasy .

Tak, pamiętam. Jednak nie sądziłem, że to będzie aż taki wielki hak .

Złote tarasy znam już na pamięć ale dzięki temu dowiedziałem się, że jest tam najtańsza przechowalnie bagażu 4 zł do końca dnia.

Galeria pozlotowa czeka na Wasze fotorelacje...

a właśnie, jeśli szybko podzielicie się zdjęciami, to niektóre z nich pojawią się na stronie Listy (o ile zgodzą się autorzy i zainteresowani).