413/413a

[ManRomantic]

Tu nie chodzi o moją pamięć, bo aż takiej to chyba nikt nie ma. Po prostu mam inne notatki piosenek z tego dnia które słuchałem w radiu (niestety tylko te które mi sie podobały) i spisywałem je w kalendarzu-notatniku 1988. To raz. A dwa - to tak jak juz pisałem w innym poście na ten temat, mam lewą stronę kartki z tego notowania i tam.... Zresztą nie chce mi się tłumaczyć, bo i tak mało kto by to zrozumiał. Dam scany.
Piszesz, że masz notatki z tego notowania. No sorry, ale tak to może napisać każdy! Przedstaw je i dopiero wtedy możemy rozmawiać.

[ManRomantic]

Sorry za zaczernienie, ale to nie ważne. Zbyt prywatne zapiski Doły mi poucinało przy skanowaniu, więc dokleiłem.
Numerki z lewej strony to mój top, tak jak ja bym chciał by ta Lista wyglądała. Utwory zakolorowane, to te które mi się podobały i jeżeli juz raz zakolorowałem tak już musiało być dopóki nie spadło z Listy.
Czarne kropki z lewej strony to utwory pierwszy raz zakolorowane. Z tym, że jak sie okazło że 317 not. było zmyślone, nie brałem tego pod uwagę. I np. Sting - Englishman... już w 317/318 nie był zakolorowany (chyba przestał mi sie podobać).
Jak na złość 316 nie słuchałem do końca (też mnie nie miała kiedy choroba wziąć!:D) i przez to miałem trochę trudniej.
Ale do rzeczy, weźmy notowanie-widmo, gdzie nie ma kartki. Nie podobał mi sie kompletnie L. Armstrong i zawsze umieszczałem go u mnie na samym końcu (40 pozycja). I co jest po lewej stronie? Jeżeli policzymy kratki to on musi(!) być niżej niż Bajm - Ja! I to jest poza dyskusją! Tym bardziej, że Bajm - Ja, było u mnie wtedy na 35 miejscu i ta cyfra musiała się 3 razy powtarzać. I znowu po złości (pewnie jak wyrywałem kartkę) coś sie skleiło i wyrwało mi część moich pozycji. Pozycje 7 i 2 dopisałem wczoraj, bo mam pewność do nich (The Cure, Pet Shop Boys) dzięki w/w kalendarzowi. Też dzieki niemu doszedłem do wniosku, że w poczekalni był FLASH AND THE PAN, bo mam "Ayla" w kalendarzu. I gdyby nie on, to mógłbym mysleć że tam mogła być grupa WAX, gdyż podobała mi sie prawie na równi z FLASH.... Ale WAX w kalendarzu nie ma w ogóle, więc pewnie tego nagrania nie było na Liście zmyślonej.
I to uważam za jakąś sensowną polemikę, a nie puste gadki typu: "mam notaki" Masz? To pokaż! "Sprawdzone u kilku źródeł" Jakich źródeł? Gorących? Zimnych? Jakich?

P.S. Proszę nie zwracać uwagi na pisownię niektórych utworów, ale chyba łatwo się domyślić o jakie nagranie chodzi

[Robert]

Hmmm...
Rzeczywiście, ten sposób dedukcji "ma ręce i nogi"
Ale poważnie. Tak jak pisałem, szczerze życzę Ci powodzenia "w szaleństwie". Szczególnie dotyczącym tego notowania... Może znajdzie się ktoś, kto zaspokoi Twoje oczekiwania

Piszesz, że masz notatki z tego notowania. No sorry, ale tak to może napisać każdy! Przedstaw je i dopiero wtedy możemy rozmawiać.

Sorry chłopie, ale na taki "rodzaj prośby" nie zamierzam reagować. Jeśli tylko dysponuję czasem chętnie udostępniam, nawet prywatnie, Listowe materiały, osobom, które zwrócą się z prośbą, ale w kulturalny sposób.

[djjack]

To jeszcze moja kopia notowania 317.

Najlepszy jest żart Pana Marka przy utworze z miejsca 42

[jollyroger72]

Chyba skan djjack'a rozwiewa wszelkie wątpliwości? I po co się niepotrzebnie zacietrzewiać? Dzięki djjack!

[jotem3]

W zasadzie czterdziestka (z okładem) przedstawiona przez djjacka jest identyczna z moją, zapisaną w zeszycie tego właśnie dnia - 4.04.1988 roku Ja akurat nie żałowałem papieru i notowałem kolejne listy na aż czterech stronach zeszytu A5 z narcyzami na okładce
Bez odbioru. jotem3

[ManRomantic]

Ja akurat nie żałowałem papieru i notowałem kolejne listy na aż czterech stronach zeszytu A5 z narcyzami na okładce
Bez odbioru. jotem3

Jak to na czterech? Miałeś już wtedy dojścia do Top 200?

[jollyroger72]

Pierwsze dwa wydania w 1988 i 1990 roku stanowią właśnie takie "tajne" notowania, podobnie jak 413, nie biorące udziału w podsumowaniu ogólnym.

To pozostało do "odtajnienia" notowanie z roku 1990... Czy któryś z Was to posiada?

[ManRomantic]

Sorry chłopie, ale na taki "rodzaj prośby" nie zamierzam reagować. Jeśli tylko dysponuję czasem chętnie udostępniam, nawet prywatnie, Listowe materiały, osobom, które zwrócą się z prośbą, ale w kulturalny sposób.

Robert OK, nie miałem złych intencji. Chodziło mi o to, że jak piszesz "mam" i chcesz podjąć ten wątek to powinno sie to okazać. I nie idzie o proszenie się, bo to Tobie powinno zależeć na tym by czymś podeprzeć swoją tezę, a co za tym idzie być bardziej wiarygodnym. Tak zrobiłem ja i tak zrobił djjack, który też mógł tylko napisać "mam notatki i u mnie jest tak i tak...". Ale podszedł do tematu profesjonalnie i dał scan. I myślę, ze w takich przypadkach oto na tym forum chodzi, by w ten sposób rozwiewać wątpliwości. Inaczej do niczego nie dojdziemy. Wracając do djjack'a (DZIĘKUJĘ!!!), to teraz jestem juz głupi. Top 30 ma taki jak marcinparys11, poczekalnię - taką jak ja. Łatwo mi się jest zgodzić z pozycjami 28>26 (A. Moyet > P. Murphy), spokojnie przyznam się do błędu w dedukcji i cóż, najwyżej będę chodził bez ręki 22>21 (W. Houston > Milion Bułgarów), to ciężko mi zaakceptować pozycje 17>16 (L. Armstrong > Bajm). Jednak jestem zmuszony się z tym zgodzić i wychodzi na to, że to ja w złej kratce wpisał "40" obok L. Armstronga. To jest bardzo prawdopodobne, gdy człowiek pisał to już po Liście, na szybko i oczy zmęczone.

I tak oto dzięki djjack'owi mamy wątpliwości rozwiane!
Top 30 - taki jak marcinparys11
Poczekalnia - taka jak u mnie,

Przynajmniej poczekalnie udało mi się bezbłędnie wydedukować, lecz marna to pociecha gdy słowo się rzekło i trzeba będzie sobie łeb odciąć...

[ManRomantic]

To pozostało do "odtajnienia" notowanie z roku 1990... Czy któryś z Was to posiada?

marcinparys11 pisał, że ma. Ja niestety nie słuchałem tego notowania. Albo stety - przynajmniej będziecie mieli mniej zachodu tutaj ze mną. Ale zaraz, co ja tu jeszcze...? Przecież miałem coś zrobić.

[Robert]

Robert OK, nie miałem złych intencji. Chodziło mi o to, że jak piszesz "mam" i chcesz podjąć ten wątek to powinno sie to okazać. I nie idzie o proszenie się, bo to Tobie powinno zależeć na tym by czymś podeprzeć swoją tezę, a co za tym idzie być bardziej wiarygodnym

Będzie troszeczkę personalnie, troszeczkę ironicznie, może troszeczkę złośliwie, bo jednak nie mogę przejść obojętnie... Coś często się to ostatnio zdarza...
Kolego ManRomantic, może i OK, może i ładnie, potrafię też docenić, że po tym jak zrobiłeś z siebie ..., potrafisz choć częściowo przyznać się do błędu. Pewnie pozostałbyś sam ze swoimi "urojeniami", gdyby nie moja odpowiedź i w nastepstwie skan Jacka. O wiarygodności... Już przy temacie o Waiting for a train troszczeczkę przestałeś byś wiarygodny jak słusznie wtedy zauważyli nasłuchowcy. Teraz tylko to potwierdziłeś. Wiarygodność kolego ManRomantic to lata wymiany korespondencji, spotkań, wyjazdów po Polsce, też sporych nakładów finansowych, żeby zdobyć "to i owo" i naprawdę niczego nie musi udowadniać ani Leszek z Poznania, ani Bobby z Karczewa, ani Darek z Wrocławia, ani Tomek z Żywca, ani Artur z Opola, ani Roman z Tarnowa, ani Marcin z Warszawy ani także Jacek z Londynu . Może ja też... Nawet Marcin Parys, choć troszczkę nieświadomie się pomylił... Taki proces trwa latami... Wiem, że informacje jakie od nich otrzymam w formie pisemnej lub ustnej zawsze będą sprawdzone w 100%... Na takich fundamentach "tworzyliśmy" drugą część książki o Liście. Jeśli mają czas i ochotę mogą od czasu do czasu udostępnić "to i owo" także na forum bez udowadniania niczego i nikomu. Przez lata zdołali odpowiednio wyrobić swoją "markę". Wszyscy śledzą forum, nie wszyscy są jego uczestnikami. Zresztą tak po prawdzie jedynym niepodważalnym dowodem potwierdzającym "jak było naprawdę" jest nagranie dźwiękowe. Idąc jednak takim tokiem rozumowania można zanegować (lub powątpiewać) prawie wszystko co zostało tutaj napisane przez forowiczów, a jest tego pewnie ok. 95% a myślę, że nie o to tutaj chodzi.
Sorry chłopie, ale jesteś osobą, która niestety nie zasługuje na jakiekolwiek informacje... Może kiedyś...
Jest wiosna, ptaszki śpiewają i choć masz nick bliski mojemu sercu, odpocznij troszeczkę, nabierz dystansu, bo nie wszystko można tłumaczyć jak piszesz, zmęczeniem...
Bez odbioru...

[ManRomantic]

Jak to dobrze, że są jeszcze inni, którzy bez zbytniego wywyższania się ("Sorry chłopie, ale jesteś osobą, która niestety nie zasługuje na jakiekolwiek informacje..." - bez komentarza!) i oceniania drugiego, podzielą się swoją wiedzą. Jestem mało wiarygodny, bo "Waiting for a train", tak? Być może jestem i mało wiarygodny, z tego też względu jestem tu na forum, by szukać prawdy, bo w przeciwieństwie do wielu tutaj nie mam tamtych notatek. Wszystkie do grudnia 1986 poszły z dymem. Przez to mi jest o wiele trudniej niż przykładowo Tobie. Jestem sam, nie bywam na zlotach, nie mam żadnych kontaktów, sam próbuję do wielu rzeczy dojść. Masz rację, zbyt emocjonalnie podszedłem do "Hey Jimmy" Flash And The Pan, ale gdy usłyszałem to w LP Trójce, serce zaczęło szybciej bić i od razu ten wpis. Ja nie miałem nic na ten temat, prócz tamtych skanów z miejsc 31-40 gdzie widnieje "Hey Jimmy". I nie dziw mi się, niejeden by się nabrał. Ale uwierz mi, że tamtem wpis nie poszedł na marne, bo dzięki niemu doszedłem do wniosku, że w 1982 było "Waiting for a train", a 1983 "Waiting for a train (Single mix). Jedyne co utrudnia, to może to, ze jestem czasami w gorącej wodzie kąpany, ale jak piszesz idzie wiosna, ptaszki śpiewają, będzie ciepło, a wtedy wejdę do zimnej wody i trochę ochłonę...

[JaceK]

Sorry chłopie (...)

Robercie mogłeś sobie darować... nikt nikomu nie powinien udowadniać czy zasługuje, czy nie na jakiekolwiek względy. Ty decydujesz o swojej dobroduszności i to też nie podlega dyskusji. Więc proszę -- więcej powściągliwości. Takimi tekstami odstraszycie innych, być może chętnych do zabrania głosu. Bo jeśli już dobrałeś skład grona ekspertów, to cała reszta w zasadzie się nie liczy. Więc tak przy okazji -- dzięki.

Jeśli już nic rzeczowego nie ma do dodania w kwestii tematu przewodniego, proszę o rezerwę emocji w ewentualnych dalszych wypowiedziach.

[Robert]

Robercie mogłeś sobie darować...

Wiem... To stwierdzenie mogłem sobie darować. Jeżeli już, to ująć właściwy sens przekazu w bardziej "komunikatywny" sposób. Sens, który nie zgadza się na taką "krzykliwą" i próbującą manipulować faktami formę wypowiedzi. Wypowiedzi, która irytuje nie tylko mnie... I raczej jeżeli cokolwiek ma odstraszać kogokolwiek od zabierania glosu to chyba raczej takie posty...
Odnośnie "składu ekspertów" o którym wspominasz, a który akurat przyszedł mi do głowy i jest o wiele bardziej reprezentatywny , a który miał obrazować pewne "mechanizmy", wyczuwam małą nutkę... Sam nie wiem jak to nazwać

[bobby-x]

Wiarygodność kolego ManRomantic to lata wymiany korespondencji, spotkań, wyjazdów po Polsce, też sporych nakładów finansowych, żeby zdobyć "to i owo" i naprawdę niczego nie musi udowadniać ani Leszek z Poznania, ani Bobby z Karczewa, ani Darek z Wrocławia, ani Tomek z Żywca, ani Artur z Opola, ani Roman z Tarnowa, ani Marcin z Warszawy ani także Jacek z Londynu . Może ja też... Nawet Marcin Parys, choć troszczkę nieświadomie się pomylił... Taki proces trwa latami... Wiem, że informacje jakie od nich otrzymam w formie pisemnej lub ustnej zawsze będą sprawdzone w 100%... Na takich fundamentach "tworzyliśmy" drugą część książki o Liście.

Dziękuję Robercie za dobre słowo

[bobby-x]

Już przy temacie o Waiting for a train troszczeczkę przestałeś byś wiarygodny jak słusznie wtedy zauważyli nasłuchowcy. Teraz tylko to potwierdziłeś.....
Jeśli mają czas i ochotę mogą od czasu do czasu udostępnić "to i owo" także na forum bez udowadniania niczego i nikomu. ..

Czasu mało ale dwa pierwsze nagrania Flash And The Pan u mnie wyglądają tak:

37 - 1 HEY JIMI - FLASH AND THE PAN n19 1982-08-28
35 re 2 HEY JIMI - FLASH AND THE PAN n21,22 1982-09-18

25 - 1 WAITING FOR A TRAIN - FLASH AND THE PAN n23 1982-09-25
23 25 2 WAITING FOR A TRAIN - FLASH AND THE PAN n24 1982-10-02
14 - 1 WAITING FOR A TRAIN - FLASH AND THE PAN n25 1982-10-09
18 14 2 WAITING FOR A TRAIN - FLASH AND THE PAN n26 1982-10-16

34 - 1 WAITING FOR A TRAIN (SINGLE MIX) - FLASH AND THE PAN n62 1983-06-25
30 34 2 WAITING FOR A TRAIN (SINGLE MIX) - FLASH AND THE PAN n63 1983-07-02
40 30 3 WAITING FOR A TRAIN (SINGLE MIX) - FLASH AND THE PAN n64 1983-07-09
40 40 5 WAITING FOR A TRAIN (SINGLE MIX) - FLASH AND THE PAN n65,66 1983-07-23

i czy to jest wiarygodne czy nie

Oj sorry, przepraszam trzy pierwsze nagrania

[ManRomantic]

Gwoli ścisłości, istnieje (czy można je odnaleźć na forum) jeszcze kilka takich "utajnionych" notowań Trójki, które zostały wykluczone z podsumowania. Pamiętam, że były to :
1 kwietnia 1986
4 kwietnia 1988
16 kwietnia 1990
(a więc wydania wielkanocno-primaaprilisowe).
Jeżeli nie ma ich na forum, to służę wynikami.

No własnie Marcinie. Dałeś z roku 1986, dałeś z 1988 (za co wielkie dzięki!), lecz brakuje jeszcze tego z roku 1990. Gdybyś był łaskaw... Z góry dziękuję!

[marcinparys11]

Oczywiście, że zamieszczę. Zająłem się oststnio innymi wątkami.

16.IV.1990 wydanie 425
Poniedziałek Wielkanocny, emisja o godzinie tradycyjnej, prowadzenie Marek Niedźwiecki
1.1.6 Nothing compares 2U - Sinead O'Connor
2.5.10 Jak ze stali i ze szkła - Aya R.L.
3.2.8 Enjoy the silence - Depeche Mode
4.6.7 Everlasting love - U2
5.9.7 Miła - Piersi
6.7.6 Każdy krok - Ziyo
7.18.7 Too late to say goodbye - Richard Marx
8.3.9 La luna - Belinda Carlisle
9.8.11 I wish it would rain down - Phil Collins
10.15.10 15.10 Baby you're mine - Basia
11.30.3 Look me in the heart - Tina Turner
12.4.8 Dangerous - Roxette
13.13.17 Kocham cię jak Irlandię - Kobranocka
14.19.5 Opposites attract - Paula Abdul and The Wild Pair
15.21.6 Adieu sweet bahnhof The Nits
16.27.5 I just wanna be with you - Chris Rea
17.29.4 Keep it together - Madonna
18.12.20 Sacrifice - Elton John
19.10.15 Piosenka góralska - Big Cyc
20 - (N) The song from "Bagdad Caffee" - D.Still
21.24.12 Leningrad - Billy Joel
22.16.8 500 miles away from home - Hooters
23.17.9 Janie's got a gun - Aerosmith
24.22.12 Smutna środa - Sztywny Pal Azji
25.33.21 Another day in paradise - Phil Collins
26.20.4 Stop - Limahl
27.28.4 I might - Shakin' Stevens
28.34.4 Heart of stone - Cher
29.14.3 Holiday - Scorpions
30.37.5 Rivers apart - Tamerlane
31.26.4 Price of love - Bad English
32.31.15 Stefan - Bielizna
33.23.12 Idą kołnierze - T.Love
34.25.14 Words - Christinns
35.11.33 Lovesong - The Cure
36 - (N) Pictures of you - The Cure
37 - (N) Time after time - Billard
38 - (N) Nothing ...
39.23.52 Kochać inaczej - De Mono
40 - (N) ... Johny Clap and Savuka

Ostatnią dziesiątkę, którą tradycyjnie przedyktowano na półmetku, zapisałem, stąd te braki. Poczekalni, niestety nie uwieczniłem. Słuchać zacząłem po powrocie ze świątecznego obiadu u teściów i była już okolica godziny dwudziestej.

[ManRomantic]

Ślicznie dziękuję!!!
Jeszcze jak ktoś by wrzucił poczekalnię to ekstaza pełna!

I może pozwolę sobie uzupełnić i poprawić nowości:

- 20. JEVETTA STEELE - Calling you
- 36. THE CURE - Pictures of you
- 37. THE BELOVED - Time after time
- 38. DEL AMITRI - Nothing ever happens
lub THE NOTTING HILLBILLIES - Your own sweet way (dop. kilka godzin później)
- 40. JOHNNY CLEGG & SAVUKA - Cruel, crazy, beautiful world

[jollyroger72]

Ja również!

[bobby-x]

No własnie Marcinie. Dałeś z roku 1986, dałeś z 1988 (za co wielkie dzięki!), lecz brakuje jeszcze tego z roku 1990. Gdybyś był łaskaw... Z góry dziękuję!

Jeszcze, jeszcze brakuje podsumowania pierwszego półrocza 1984 roku, chyba było we wtorek i czwartek, chyba? niestety zagrane zupełnie bez zapowiedzi w liście. Podsumowanie pierwszego półrocza 1983 roku chyba było już gdzieś umieszczone.

[ManRomantic]

A to Ci niespodzianka! Nigdy o tym nie wiedziałem, że takie notowanie było. Listy wtedy słuchałem regularnie i nie mam tego. Ale skoro piszesz, że było bez zapowiedzi i do tego w środku tygodnia to być może dlatego nie słuchałem. Byłoby extra, gdyby ktoś to potwierdził. Z datą emisji itd...

[JaceK]

Czy o to chodziło:

[bobby-x]

No ładny masz skan z moją notatką dlaczego to Republika zdobyła tylko 40 punktów zamiast 60 w not potrójnym. W '84 tego jeszcze nie wiedziałem Nie Jacku! To jest niewyemitowane podsumowanie 1983 roku a nie połowy 83 czy połowy 84 roku. Maanam masz 309 pkt, zerknij do bazy którą tworzysz z podsumowaniami poszczególnych lat "rok1983".
Jeszcze jedna data mnie zastanawia - co było 3 maja 1991 roku tydzień po not 479 a tydzień przed podwójnym 480/481. A może po prostu nic ?? weekend majowy, urlopik Niedźwiedzia?

[marcinparys11]

O ile pamiętam, w 1991 roku dopiero po raz drugi po latach świętowaliśmy 3 Maja (nawet nie wszystkie kalendarze drukowały ten dzień na czerwono). Wypadało wtedy w piątek i na pewno listy nie było - w programach radiowych emitowno piosenki patriotyczne. Nie wiem jak świętowały rozgłośnie komercyjne, istniejące od niedawna.
Natomiast potwierdzam informację o podsumowaniach półrocza 1984 roku, które ukazały się na antenie w dzień powszedni w popołudniowej Trójce. Nie jestem w stanie podać dokładnej daty, było to na pewno w pierwszej połowie lipca. Słuchałem tego przypadkowo na Mazurach. Nie zaprzątałem sobie tym głowy, bo z nagrywaniem zagranicznych piosenek z Trójki byłem akurat na bieżąco, podliczyć zawsze w wolnej chwili mogłem (tylko nie było tej wolnej chwili), a w czołówce - wciąż to samo i ci sami.