Strona 2 z 6
Re: True Love Waits
: śr cze 23, 2010 12:35 pm
autor: Miszon
Re: True Love Waits
: śr cze 23, 2010 12:40 pm
autor: Yacy
u nas - Warmia i Mazury - to się po prostu nazywa tłuczeniem butelek

no i jest obowiązkowe
nie wiem jak to wygląda w blokach, bo to może być problem

Moi Rodzice mieszkają w domku i nie było z tym raczej problemu jak u sąsiadów córy wychodziły za mąż

Re: True Love Waits
: śr cze 23, 2010 1:01 pm
autor: Miszon
No to u nas chyba nie ma takiego zwyczaju, bo pierwsze słyszę o czymś takim.
Re: True Love Waits
: śr cze 23, 2010 1:08 pm
autor: Aro
W przeddzień ślubu przed domem panny młodej zbierają się goście - rodzina, znajomi, sąsiedzi i tłuką butelki oraz naczynia szklane przed drzwiami wejściowymi. Panna młoda powinna posprzątać rozbite szkło, a pan młody częstuje przybyłych gości wódką.
Im większa ilość przybyłych gości i im więcej potłuczonego szkła, tym zapewnić ma to większe szczęście przyszłemu małżeństwu, a hałas ma za zadanie odpędzić złe duchy.

Re: True Love Waits
: śr cze 23, 2010 1:21 pm
autor: tadzio3
To tego u nas nie ma, ale jest ciekawe

Re: True Love Waits
: śr cze 23, 2010 1:29 pm
autor: Yacy
no proszę ile się można dowiedzieć, dla mnie to było oczywiste
dobrze, że w pomorskim jest taka tradycja

Re: True Love Waits
: śr cze 23, 2010 3:42 pm
autor: Miszon
Faktycznie, ciekawe. Element z wódką mnie nie zaskoczył

.
Re: True Love Waits
: śr cze 23, 2010 4:21 pm
autor: kajman
ksch pisze:Oczywiście będziemy

Brzmi intrygująco. Czyżby zapowiedź kolejnego... I ciekawe czy to znowu para forumowa?
Re: True Love Waits
: śr cze 23, 2010 6:26 pm
autor: Gary
W kwestii tłuczenia butelek w przeddzień zaślubin, to u nas na Kujawach to oczywista oczywistość.

Re: True Love Waits
: czw cze 24, 2010 12:27 am
autor: Martyr
Yacy pisze:u nas - Warmia i Mazury - to się po prostu nazywa tłuczeniem butelek

no i jest obowiązkowe
właśnie miałam napisać, że pomorskie też to zna ale widze że tez dodałeś:
Yacy pisze:dobrze, że w pomorskim jest taka tradycja

czy to znaczy, że lubisz tę tradycję?

Re: True Love Waits
: czw cze 24, 2010 12:41 am
autor: Miszon
Czyli tradycja jest albo poniemiecka, albo kresowa. Tak patrząc na ziemie, na jakich istnieje. Za to u nas jest zalewajka i można z niej korzystać dużo częściej w życiu niż z polterabenta (-u?)

.
Re: True Love Waits
: czw cze 24, 2010 12:54 am
autor: Martyr
Miszon pisze: Za to u nas jest zalewajka
a co to takiego? [może się domyślam ale nie mam pewności

]
Re: True Love Waits
: czw cze 24, 2010 1:13 am
autor: Miszon
A oglądałaś "Jak rozpętałem II wojnę światową"? Tam bohater gotował ją (chyba Arabom) - "mmm... zalewaajkaa"

.
Re: True Love Waits
: czw cze 24, 2010 7:52 am
autor: adameria
Z bardzo opóźnionym zapłonem...
MOJE GRATULACJE WSZYSTKIM (PRZYSZŁYM) PAROM!
Jak będzie wyglądało Wasze NOWE ŻYCIE Forumowe

?
Pytam, ponieważ zastanawiam się czy np. będzie z tej okazji nowy nick, np.
neon.mz.ka?
I tu przychodzą na myśl nie tylko skojarzenia akwarystyczne, ale także motoryzacyjne.
Jeszcze raz: CIESZĘ SIĘ... i nie spodziewałem się, że na Forum może dojść do takich sytuacji.
Widać, jak mało jeszcze wiem o Forum LP3.
Re: True Love Waits
: czw cze 24, 2010 8:57 am
autor: Yacy
adamwadameria pisze:i nie spodziewałem się, że na Forum może dojść do takich sytuacji.
Widać, jak mało jeszcze wiem o Forum LP3.
powinieneś kiedyś wpaść na Zlot

a to już niedługo!
Re: True Love Waits
: czw cze 24, 2010 1:11 pm
autor: abd3mz
dziękujemy jeszcze raz. :-D
kajman pisze:2. oznacza ślub Miszona. I nie wymagaj ode mnie, żebym sobie specjalnie dres kupował. :wink:
w sumie ja też jeszcze nie mam.
Gary pisze:4. Kolejne takie ogłoszenia mile widziane. :mrgreen:
:lol:
neon.ka pisze:Miszon - gratulacje także dla Was! :D Ech jaka szkoda, że bardzo prawdopodobne, że wtedy nie będzie nas w Warszawie... A w zasadzie nie o to chodzi, bo Was też wtedy tu nie będzie ;-), no ale może się okazać, że głusza nie pozwoli nam się z niej w tym czasie wydostać. A szkoda wielka...
sprawdziłem na mapie i do tego Stąporkowa to z Krakowa jest tak samo blisko jak z Warszawy, więc jeszcze nic straconego. zobaczymy jeszcze jak to się ułoży.
tadzio3 pisze:życzę Wam udanego wesela wraz z przebojem "Szła dzieweczka do laseczka", oraz przyśpiewkami typu "Ona temu winna..." :wink: Kilka dni temu byłem na weselu więc jeszcze mam to w głowie
a na jakiej płycie można znaleźć te utwory? ;) bo my będziemy mieli raczej obiad weselny niż wesele. restauracja + jakieś 50-60 osób. co do muzyki to myślę, że nasza propozycja jest niezłym kompromisem. z tego co wiem to ku3ie się podoba. ;-)
tadzio3 pisze:No i jednak tak zapytam wprost, bo szczerze mówiąc nie wiem - czy Forum było przyczynkiem waszego poznania, czy znaliście się wcześniej?
Chyba tylko raz widzieliśmy się na zlocie, prawda? Nie było okazji porozmawiać dłużej. Zdecydowanie dzięki forum.
adamwadameria pisze:Jak będzie wyglądało Wasze NOWE ŻYCIE Forumowe :wink: ?
Pytam, ponieważ zastanawiam się czy np. będzie z tej okazji nowy nick, np. neon.mz.ka? :lol:
Raczej: neon.mz ;-) To już od Marty zależy jak będzie wyglądał jej nick. ;-) ja nic nie zmieniam. ;-)
pamiętam, że kiedyś Marta z Martyrką stworzyły nowego użytkownika na czas komentowania topu (?). :-) niestety nie pamiętam jak się nazywał.
adamwadameria pisze:I tu przychodzą na myśl nie tylko skojarzenia akwarystyczne, ale także motoryzacyjne.
Jeszcze raz: CIESZĘ SIĘ... i nie spodziewałem się, że na Forum może dojść do takich sytuacji.
Widać, jak mało jeszcze wiem o Forum LP3.
Yacy pisze:powinieneś kiedyś wpaść na Zlot a to już niedługo!
:mrgreen: :mrgreen: zdecydowanie!
Re: True Love Waits
: czw cze 24, 2010 1:14 pm
autor: Miszon
zobaczymy jeszcze jak to się ułoży.
O i to jest odpowiedź zahaczająca w stronę prawidłowej

.
Re: True Love Waits
: czw cze 24, 2010 3:02 pm
autor: tadzio3
abd3mz pisze:a na jakiej płycie można znaleźć te utwory?

Pewnie na jakiejś z biesiadnymi kawałki
abd3mz pisze:bo my będziemy mieli raczej obiad weselny niż wesele. restauracja + jakieś 50-60 osób.
Czyli muzyka z głośnika. Ale i tam nie powinno zabraknąć tradycyjnych kawałków
abd3mz pisze:Chyba tylko raz widzieliśmy się na zlocie, prawda? Nie było okazji porozmawiać dłużej. Zdecydowanie dzięki forum.
Tak, tylko raz. I fakt nie było nam dane dłużej porozmawiać. Jak jest sporo osób, to niestety nie ma czasu pogadać z każdym wystarczająco dużo. Mam nadzieję, że kiedyś się to nadrobi.
A że dzięki Forum poznaliście się to niesamowita sprawa. Dla mnie Forum już jest bardzo ważne nie tylko dlatego, ze już tyle lat tutaj się udzielam, ale mogłem spotkać na żywo wielu "maniaków" listowych i Trójkowych. A to, że ktoś spotkał miłość swego życia właśnie Tu powoduje, że Forum staje się jeszcze bardziej ważne - dla Ciebie szczególnie.
Myślałem, że znaliście się już przed, albo obok Forum, a było one tylko swoistym dopełnieniem podobnej pasji, ale nie spodziewałem się, że było ono przyczynkiem poznania i tego wszystkiego jak to dalej się potoczyło. Kto by pomyślałem. Tym bardziej wielkie gratulacje, że mamy prawdziwą Forumową Parę

abd3mz pisze:Raczej: neon.mz

To już od Marty zależy jak będzie wyglądał jej nick.

ja nic nie zmieniam.

Hehe. wiem, że małżeństwo to w jakiś sposób jedność, ale myślę, że na forum można by pozostać przy oddzielnych starych nickach

Re: True Love Waits
: czw cze 24, 2010 7:59 pm
autor: słoik
Topi się kto bierze żonę.
Re: True Love Waits
: czw cze 24, 2010 11:53 pm
autor: uzi
kajman pisze:Brzmi intrygująco. Czyżby zapowiedź kolejnego... I ciekawe czy to znowu para forumowa?
jak przyjdzie co do czego, to też Was zaprosimy! :*
Re: True Love Waits
: pt cze 25, 2010 12:51 am
autor: M. i M.
abd3mz pisze:pamiętam, że kiedyś Marta z Martyrką stworzyły nowego użytkownika na czas komentowania topu (?).

niestety nie pamiętam jak się nazywał.
a właśnie się tak nazywał jak ja
fajnie byłoby kiedyś wrócić i znów pokomentować!

Re: True Love Waits
: pn cze 28, 2010 11:16 pm
autor: anowika

dobrej wspólnej drogi obydwu, nowym "Parzystym"

Re: True Love Waits
: śr cze 30, 2010 12:00 pm
autor: Ada
Serdeczne gratulacje dla Marty & Sebastiana oraz Michała & Ani !!! : ))

Re: True Love Waits
: czw lip 01, 2010 11:16 am
autor: Dede
adamwadameria pisze:zastanawiam się czy np. będzie z tej okazji nowy nick, np. neon.mz.ka?
a może zamienią się nawzajem nickami i nic nam nie powiedzą i będą mieć ubaw, aż się domyślimy

Mi nasuwa się inne pytanie. Jako, że jesteście 100%-forumową parą ciekawe, czy kiedyś (nie dociekam, kiedy) rozpiszecie na forum konkurs na wybór innego rodzaju Nicka (świadomie pisanego dużą literą)
Miszon pisze:Czyli tradycja jest albo poniemiecka, albo kresowa. Tak patrząc na ziemie, na jakich istnieje. Za to u nas jest zalewajka i można z niej korzystać dużo częściej w życiu niż z polterabenta (-u?)

.
Raczej poniemiecka, a nie kresowa. Jako potomek kresowiaków zza Buga potwierdzam, że pierwsze słyszę. Do tego pisownia wskazuje na j.niemiecki.
Niestety, o zalewajce też pierwsze słyszę...

Jedyny wspólny element okołoweselny, to ujęta w ogólnym pojęciu wódka
A tak przede wszystkim, chociaż pisałem o tym już w innym wątku, to serdecznie gratuluję i życzę niesamowitych wrażeń, jakie będą następstwem podjętej decyzji - najpierw emocji związanych z samym wydarzeniem, a potem tych drugich, rozłożonych na lata
Również druga rata życzeń dla Miszona i jego żony Ani. O ile pamiętam, pierwsza rata była płacona w kwietniu ubiegłego roku

Re: True Love Waits
: czw lip 01, 2010 11:23 am
autor: Miszon
PIerwsza rata była dokładnie rok temu (tzn. tak w tych okolicach

).
Zalewajka nie ma nic wspólnego z weselem. To po prostu bardzo dobra zupa, w moim rankingu zup na pewno podium, na pewno przez wiele notowań miała miejsce pierwsze

, o której jak zauważyłem kiedyś, w Warszawie mało kto słyszał. I wygląda na to, że nie tylko w Warszawie.
http://www.kurier.wzz.org.pl/kz/kz158/7.shtml
http://www.wielkiezarcie.com/recipe6198.html - aczkolwiek tu jest "na łatwo", bo z kupionego żurku
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zalewajka - i tu faktycznie podają, że to z kieleckiego
Lepsza w wersji długogrającej, bo w singlowej tylko apetytu się nabiera (wtajemniczeni zlotowicze kojarzą być może kontekst serowy

).
Istnieje także wersja postna, z grzybami, ale ma inny smak i w tym momencie wegetarianie mogą się czuć poszkodowani

(odnośnie wegetarian - właśnie coś mi się przypomniało).