Dyskoteka rodem z Ukrainy, oni to umieją w te rytmy, nie da się ukryć (i przynajmniej teraz nie będzie żadnych kontrowersji przy zapisie tytułu).
T.Love najpewniej nagrali świetny album, co utwór
"Buty" tylko potwierdza.
Kaeyra to nie żona Sławomira, chociaż jej imię brzmi prawie tak samo, no i muzycznie to trochę zbliżone klimaty, które teraz odnoszą sukcesy na całym świecie. A w tym wydaniu najbardziej urzekła mnie, co może zaskakiwać strona wokalna.
Rosalia i spółka, to naprawdę intrygująca kooperacja i wcale na pierwszy plan nie wysuwa się wokal
Björk.
Tekla nieodłącznie kojarzy mi się z
"Pszczółką Mają" a w tej piosence nawet podobnie rzępoli.
Barteesa kompletnie nie znałem, a tu tak fajnie się buja jego propozycja, więc nie dziwota że na nią postawiłem.
Banda i Wanda i Marek, to takie trio, że muszą nagrać coś intrygującego, chociaż starawego, no ale czego oczekiwać od ludzi, którzy największe tryumfy święcili w minionym tysiącleciu?
Bluesujący
Jovin na koniec idealnie wieńczy dzieło tychże nowości, bo na ich tle wypada rewelacyjnie, więc chyba tryumfów na TF-LP święcił nie będzie, bo jak coś z tego gatunku mi się naprawdę podoba, to ogółowi nie za bardzo?
W tym gronie najbardziej rozczarowują Alabama Shakes oraz Garbage.
1. [7,5] Bartees Strange — AIN'T NOBODY MAKING ME HIGH
2. [7,5] Jovin Webb — BOTTOM OF A BOTTLE
3. [7,0] Rosalía feat. Björk & Yves Tumor — BERGHAIN
4. [6,5] Transportna — 16:17
5. [6,5] T.Love — BUTY
--------------------------------------------------------------
[6,5] Wanda i Banda & Marek Raduli — POD WIATR
[6,0] Tekla Goldman — LEKARZ Z SOPOTU
[6,0] Kaeyra — KEEP DREAMING
Alabama Shakes — ANOTHER LIFE
Crowderville feat. Sierra Neal — ELENORE
Blue — ONE LAST TIME
Arc de Soleil — RIDERS OF THE MOON
Carla Fernandes — WSZYSTKO TO CO MAM
the Neighbourhood — PRIVATE
Garbage — CHINESE FIRE HORSE
Wincent Weiss — HAST DU KURZ ZEIT
Abor & Tynna — BALLER