Zacząłem zrzucanie, ale trochę to potrwa, bo jest ponad 30 minut muzyki. Ciekawe czy ktoś to wytrzyma.
A teraz opisy i nazwy:
1. Bez Jacka wpisuje się w nurt piosenki turystycznej. Ale dziwna to piosenka turystyczna, bo i klimaty z zupełnie innej bajki i przede wszystkim texty, które jakoś do tej kategorii nie pasują. Wiekszość z nich stanowią wiersze polskich poetów, a najczęściej trafiają się wiersze mojego poety numer 1 - Bolesława Leśmiana. No i nie mogłem nie wybrać piosenki do jego wiersza.
Bez Jacka - Bałwanek
2. Pewnie wielu osobom już nazwa grupy powie wiele, ale myślę, że nie wszystkim, tak samo jak nie wszyscy będą wiedzieli, kto to Rick Grech. Myślę, że z kolei już Ginger Baker, Steve Winwood, a szczególnie Eric Clapton to muzycy wszystkim znani. I to oni stworzyli jedną z pierwszych supergrup w historii rocka. Najciekawsze moim zdaniem nagranie jest dziełem Bakera, ale może dlatego, że są w nim elementy tak lubianego przeze mnie jazzu (proszę się nie przerażać

, bo nie są zbyt nahalne) i nie tylko.
Blind Faith - Do what you like
3. No i na koniec mój ulubiony utwór w tym zestawie. Barclay James Harvest uznawano za zespół wtórny, ale daj Boże wszystkim taką wtórność. Dla mnie to absolutna czołowka światowego progresivu, a wybór utworu... powinienem napisać, że przyszedł mi z ogromnym trudem, ale to nieprawda. To był mój faworyt od momentu, kiedy przy przesłuchiwaniu do niego dotarłem. Wprawdzie zastanawiałem się, czy nie wybrać She said, ale to tylko dlatego, że utwor ostatecznie wybrany uważam za trudny. Ale po mpierwsze doceniam poziom biorących udział w zabawie, a po drugie She said jest trochę za bardzo crimsonowska (co bynajmniej nie jest wadą).
Barclay James Harvest - Dark now my sky