Cześć
Wybaczcie moje opóźnienie, wszystko wyjaśnię w jednym z sąsiednich wątków.
Używając jednego z klasycznych stwierdzeń
kajmana na tym Forum, dzisiejsze notowanie sponsoruje literka A (a swoją drogą u Niego także literka A zdominowała to notowanie). Poza tym także to znane marki rządziły i to ewidentnie, a
Anieli, czyli dwa ukryte anioły pod przymiotami, wraz z
Nosowską zdobyły prawdopodobnie najwyższą notę, odkąd w ogóle jest tutaj ocenianie (czyli od jesieni 2012 rzecz jasna). Sam przyznam, że nie rozumiem fenomenu tego utworu, ale skoro na LP357 debiut od razu na siódmym (chociaż już były debiuty wyżej), to o czymś to musi świadczyć, ale w ogóle to cieszę się, że pojawił się wreszcie utwór, który znalazł uznanie większej grupy Forumowiczów, a u nikogo w tym przypadku nie pojawiła się nota poniżej 5.
1. [7,94] Anieli feat. Nosowska - JAŚNIEJĄCA
------------------------------------------------------------------------------
2. [6,50] Archive - FEAR THERE & EVERYWHERE
------------------------------------------------------------------------------
3. [5,50] Rubens - WSZYSTKO OK?
4. [5,28] John Porter & Agata Karczewska - NO WAY TO SAY GOODBYE
5. [5,17] Ghost - CALL ME LITTLE SUNSHINE
------------------------------------------------------------------------------
6. [4,78] George Ezra - ANYONE FOR YOU
7. [4,61] White Lies - AM I REALLY GOING TO DIE
8. [4,44] Metronomy - THINGS WILL BE FINE
9. [4,39] Fontaines D.C. - JACKIE DOWN THE LINE
10. [4,39] Michael Bublé - I'LL NEVER NOT LOVE YOU
11. [4,28] Pete Murray - BURNING UP
12. [4,17] Mery Spolsky - NIE MAM CZASU NA SEKS
13. [4,06] Mystic Braves - CHANGING MY COLORS
------------------------------------------------------------------------------
14. [3,94] Sofia Kourtesis feat. Manu Chao - ESTACIÓN ESPERANZA
15. [3,89] Spoon - WILD
Trochę nas tu ubyło, bo opuścił notowanie
temik3, a z ocen tym razem zrezygnował
mateusz15 (lecz zapodawał punkty od 1. do 5. miejsca, co mnie niewątpliwie cieszy

). Za to miło mi powitać debiutanta w postaci
tadzia3 i mam nadzieję, że będzie wpadał oceniać częściej.
Tytuł "najbliżej ŚWO" tym razem arytmetyka postanowiła przyznać
Yacemu (o 0,24 pkt. powyżej średniej). Ruchy w stosunku do ubiegłego tygodnia? Takie nie za duże, większym wystrzałem postanowił pochwalić się
4989341 (+1,37 pkt.), a w drugą stronę -
kajman (-0,60 pkt.). Dla odmiany
Seadra ani drgnęła. Samo notowanie nieznacznie lepsze niż tydzień temu (+0,08 pkt.).
Po kres skrajności sięgnęły:
Nie mam czasu na seks (2/3) i
Call Me Little Sunshine (1/1). W sumie dziesiątek były cztery, zer tylko dziewięć, a zatem te maksymalne noty wobec ogółu skrajności to jakieś 30,8%.
Zestawienie punktowe także sponsoruje literka A i podobnie jak w ocenach kolosalna przewaga
Anieli (czyli aniołków poniekąd). Tym razem tylko jedna para utworów będących ex aequo (na końcu stawki akurat), ale o szóste dwa utwory biły się zaciekle, bo o miejscu
George'a Ezry zdecydowało jedno trzecie miejsce zamiast dwóch czwartych.
1. 44 Anieli feat. Nosowska - JAŚNIEJĄCA
2. 21 Archive - FEAR THERE & EVERYWHERE
3. 18 Mery Spolsky - NIE MAM CZASU NA SEKS
4. 15 Ghost - CALL ME LITTLE SUNSHINE
5. 14 White Lies - AM I REALLY GOING TO DIE
6. 12/4 George Ezra - ANYONE FOR YOU
7. 12/4 Rubens - WSZYSTKO OK?
8. 10 Michael Bublé - I'LL NEVER NOT LOVE YOU
9. 8 John Porter & Agata Karczewska - NO WAY TO SAY GOODBYE
10. 7 Mystic Braves - CHANGING MY COLORS
11. 4/3 Fontaines D.C. - JACKIE DOWN THE LINE
12. 4/2 Sofia Kourtesis feat. Manu Chao - ESTACIÓN ESPERANZA
13. 3 Spoon - WILD
14. 2/2 Metronomy - THINGS WILL BE FINE
14. 2/2 Pete Murray - BURNING UP