lady pisze: ↑ndz sty 23, 2022 2:47 pm
3. 5,5 Scorpions - ROCK BELIEVER - (...) Jak to nie przejdzie eliminacji to zapuszczę brodę.
Bardzo odważna deklaracja

Wolę aby przeszło

? czy nie

? W tym drugim wariancie widok zapowiada się ciekawy
1. [9,0] CoverNostra - WYCIĄGAM SWOJĄ DŁOŃ - interpretacja tekstu o bardzo ważnych sprawach w życiu, podana mocnym żeńskim głosem to danie wyśmienite, bardzo wysmakowane. Nie znałam oryginału, ale juz się z nim zapoznałam. Wolę wariant kobiecy, choć jest lekko wykrzyczany, ale oryginał lekko piskliwy. Tak się powinno robić covery - lepsze od oryginału. Wówczas to ma sens.
2. [8,0] Saxon - REMEMBER THE FALLEN - dowalił do pieca tak jak trzeba
3. [7,0] Scorpions - ROCK BELIEVER - efekty zgodne z tytułem
4. [6,5] Dave Thomas - I WANT THE BLUES - na bezrybiu i blues ryba

. Nie ma w tym tygodniu za wiele ciekawego, to i blues jawi się tu jak perła na tle kamieni.
5. [6,5] Stromae - L'ENFER - początek dobry, później też dobrze, a i te mocniejsze momenty w refrenie, całkiem zgrabne.
[6,0] Bloc Party - TRAPS - przyjemna ostrość
6,0 Coldplay X Selena Gomez - LET SOMEBODY GO - Selena dość zgrabnie i przyjemnie współgra z zespołem, nie przeszkadza
6,0 Radiohead - IF YOU SAY THE WORD - mile wycisza i relaksuje, choć to o zagubieniu?
6,0 Krzysztof Zalewski - OCZKO W GŁOWIE - z ukłonem w stronę jazzu przechodzącego w gospel?
5,5 The Rasmus - JEZEBEL - podgrzewają, przygrzewają, ale mniej rasowo niż dinozaury
5,5 Bryan Adams - KICK ASS - od razu ostro zaczął, lekko okrzepł i trzymał tempo umiarkowanego pazura. Tym mnie zaskoczył, bo myślałam, że Bryan to tylko smutasy potrafi śpiewać.
5,0 - 4,5: Kategoria - neutralne średniaki, którym brakuje dobrych/ mocnych/ wyróżniających akcentów, które by mnie przekonały do siebie. Choć złe tez nie są:
5,0 Haerts - SHIVERING
5,0 Wojciech Waglewski - PRAGNIENIE
4,5 Voo Voo feat. Masha Natanson - ŁAJBA - j.w. tylko z większą dawką przynudzania
4,5 Jack White - LOVE IS SELFISH- myślałam, że to Zalewski (na obrazku taki podobny), że coś mi przeskoczyło na YT. A nie. To Jack ładnie brzdąkający na gitarze i balladujący. Nie porwał mnie do zatracenia, ale i nie rozczarował. Kolejny neutralny średniak -j.w.
4,5 Muse - WON'T STAND DOWN - obraz: na wózku Bogumiła Wander poddana elektrowstrząsom? Niby to dobre, ale mną nie wstrząsnęło. Brakuje czynnika przenikającego do mojego subiektywnego odbioru. Kolejny neutralny średniak -j.w.
3,5 Mark Nevin - DEEP LONG LOVE - eklektyczność stylów na plus, choć całość mnie nie przekonuje
3,0 The Weeknd - LESS THAN ZERO - przyjemne, nadające się do przygrywania w tle
3,0 Anieli feat. Nosowska - JAŚNIEJĄCA - z tym numerem wiązałam wielkie nadzieje, niestety okazały się płonne

. A najbardziej jaśniejąca jest nowa (biała, strzelista) budowla gmachu Filharmonii Szczecińskiej wraz z żurawiami stoczniowymi i nadbrzeżem Odry wraz z kolumienkami budowli (a to nie wiem, jak się nazywa) na Wałach Chrobrego. AlekOb jest tu większym ekspertem, ale jako osoba skoligacona ze Szczecinem, też sobie na to pozwoliłam. Lubię teledyski osadzone w konkretnym, identyfikowalnym miejscu. Drugą z jaśniejących, ale tylko w przebłyskach, bo refrenach jest Kasia. Katarzyna Nosowska, która od ponad ćwierćwiecza wyraża i to, co w mej duszy drzemie tak doskonale, że później w życiu opisuję pewne sytuacje cytatami z niej. To osobowość. A tu dobra duszyczka

, która chciała wypromować męża (by lepiej zarabiał i nie było o to tarć w domu) i zapomnianą koleżankę. Oj, Pani Joanno - jak Pani cudnie śpiewała 24 Zachody i Harrego... Show biznes jest taką dziedziną, której trzeba pilnować, jak Maryla Rodowicz

. To zniknięcie nie wyszło na dobre, teraz pozostał "dawnej góry cień". I jakaś taka Pani nie podobna do siebie? A Kasia owszem, a Kasia tak!
2,0 Muchy feat. Nosowska & Paweł Krawczyk - PSY MIŁOŚCI - tu dobra duszyczka Kasia ponownie zapewne chciała wypromować męża

, (bo Much nie musiała). I cóż - poza wpływem na konto, to nic więcej z tego nie wynika. Czy pieskom to pomoże? Dla mnie jest to małonośny, małoprzebojowy numer, z niewyraźnie akcentowanym tekstem. Gdyby nie obraz, nie skojarzyłabym, o co chodzi. I tu teledysk faktycznie nadwiślański? Takie blokowiska mogą być w każdym mieście. Bardziej podoba mi się jaśniejący lokalny.
2,0 The Zone - SEVEN VALLEYS - pogaduchy do poduchy, z których wyłaniają się momentami industrialne dźwięki i jęki. Morświn mnie jednak bardziej przekonał pewną innowacyjnością, a tu tego nie ma.
0,0 Natalia Szroeder - POCZĄTKI - Natalka zachowała nagrania archiwalne sprzed ponad 20 lat? To jedyny plus. Reszta to u mnie końcówki, miast początków. I ocena końcowa (bo teledysków nie oceniamy) jest za wrażenia muzyczne.
0,0 Pascal Letoublon ft. Leony - FRIENDSHIPS (LOST MY LOVE) - bity bez miłości (z mojej strony)
0,0 BLOWSOM - ROSIANA - miałkie disco