1. 8,5 Misty Blues - CHANGE MY LUCK
2. 8,0 Joanna Connor & Joe Bonamassa - PART TIME LOVE
3. 7,5 Eric Clapton - STAND AND DELIVER
4. 6,5 Marta Wajdzik Quartet - SPARKS OF ABSTRACTION
5. 5,5 Smith/Kotzen - RUNNING
0,0 Kwiat Jabłoni - PRZEZROCZYSTY ŚWIAT
1,5 Lady Pank - SPIRALA
0,0 Kaśka Sochacka & Vito Bambino - BOJĘ SIĘ O CIEBIE
0,0 Patryk Pietrzak - MARYŚ
3,0 Bernard Maseli feat. Kuba Badach, Michał Barański, Daniel Soltis - WINDFALLS
5,0 Serj Tankian - ELASTICITY
1,0 Kwiat Jabłoni - BANKIET
2,0 Whole Damn Mess - NOTHING IN THE WORLD FEELS BETTER
2,0 Iron Mask - MASTER OF MASTERS
0,0 Jessie Ware - REMEMBER WHERE YOU ARE
0,5 Frozen Crown - BATTLES IN THE NIGHT
4,0 MEER - ALL AT SEA
0,0 St. Vincent - PAY YOUR WAY IN PAIN
0,0 Imagine Dragons - FOLLOW YOU
2,5 Moon Shot - BIG BANG
0,0 Pomplamoose - DRIVERS LICENSE
0,0 Tymek/Favst - MIMOSA
0,0 Purple Disco Machine feat. Moss Kena & The Knocks - FIREWORKS
1,5 Billie Joe Armstrong of Green Day – KIDS IN AMERICA
Kolejny z rzędu bardzo dobry zestaw
Zer jest mało, a takich "totalnych" może ze cztery - Purple Disco, Pietrzak, Tymek i St. Vincent (za dużo niestrawnej elektroniki).
Kwiat Jabłoni powoli się rozwija w dobrą stronę i gdyby poszedł tropem "Bankietu" to byłoby ok. Niestety jest też "Przezroczysty świat", który niepotrzebnie wykorzystuje głupkowate elektroniczne efekty i bity. Naprawdę, gitara sama sobie doskonale u Was radzi
Metale dziś jakoś specjalnie nie raziły wściekłymi rykami, a Iron nawet miał "ręce i nogi", a nie rogi tak jak ostatnio
Rockowe utwory tym razem mają spory rozrzut - od kiepskiego Billie'go Joe i Lady Pank, przez średni Moon Shot i Whole Damn Mess, dobre MEER i jeszcze lepszego Tankiana do najlepszych w tym gronie Smitha i Kotzena.
Dalej jest jeszcze lepiej, bo naprawdę świetny i stylowo zagrany jazz kwartetu pani Marty, bluesujący zawodowo Clapton (aczkolwiek słychać w tym nagraniu, że jest to utwór Vana Morrisona a nie np. B.B. Kinga, bo wtedy byłoby jeszcze lepiej

), Joanna i Joe też stylowo pogrywają, ale odrobinę bardziej spodobał mi się dziś wybór kajmana, który robi się na tym Forum większym ekspertem od bluesa ode mnie

(a przynajmniej od tego nowego bluesa), bo to już kolejna perełka, jaką do tej pory zgłosił

A byłoby nawet 9, gdyby utwór mi się odrobinkę nie dłużył.