Lista Przebojów Programu Trzeciego

TStudent pisze: ↑pn mar 30, 2020 7:57 am Ogólnie optuję za przełożeniem 29. zlotu na wrzesień.

TStudent pisze: ↑pn mar 30, 2020 10:34 pm Tu wyraźnie sygnalizuję: wrzesień lub pierwsza połowa października.

Mógłbyś powstrzymać się z "narzucaniem" terminów dla siebie wygodnych? I tak prawdopodobieństwo twojego udziału wynosi 1 milionową procenta, więc po co takie sugestie?

Neo01 pisze: ↑pn mar 30, 2020 10:16 pm Proponuję wstrzymać się z ostateczną decyzją co do terminu zlotu na okres po Świętach.

I to jest głos rozsądku. Popieram.

jollyroger72 pisze: ↑pn mar 30, 2020 11:53 pm Mógłbyś powstrzymać się z "narzucaniem" terminów dla siebie wygodnych? I tak prawdopodobieństwo twojego udziału wynosi 1 milionową procenta, więc po co takie sugestie?

+1

Też popieram plan Neo01. Odwołać zawsze zdążymy

jollyroger72 pisze: ↑pn mar 30, 2020 11:53 pm Mógłbyś powstrzymać się z "narzucaniem" terminów dla siebie wygodnych? I tak prawdopodobieństwo twojego udziału wynosi 1 milionową procenta, więc po co takie sugestie?

W sumie racja.
Ale przynajmniej sugerowane terminy zwiększają prawdopodobieństwo udziału w sposób znaczący.
Owszem, w każdym terminie może komuś nie pasować, np. Tobie, Kubie, kajmanowi...
Więc nie będę się już wypowiadał na ten temat, dopóki nie wyjdzie wszystko w praniu.

Jeśli chodzi o termin majowy, to zobaczymy, co się da zrobić w temacie.
Może się uda, ale prawdopodobieństwo ze względu na sytuację robi się faktycznie małe.
Pozdrawiam.

Ja myślę, że oficjalne odwołanie zlotu niczego nie zmieni. Nawet po świętach. Zlot w terminie majowym odwołuje się sam z powodu zdrowego rozsądku...

A może już wszystko minie.

Jeśli chodzi o mnie, to na razie niczego nie odwołuję, ale też niczego nie rozwijam, tylko czekam, jakie będą odgórne decyzje w sprawie podróży i zgromadzeń. Myślę, że tak naprawdę dopiero na początku maja będzie można określić coś więcej, a to przecież dopiero za miesiąc. Zdaję sobie sprawę, że dla wielu z Was odkładanie decyzji o przyjeździe na zlot tak długo jest trudne lub wręcz niemożliwe, więc proszę o informowanie na bieżąco, kiedy będziecie już na pewno wiedzieć, że nie przyjeżdżacie.
Niemniej liczę, że zlot będzie mógł odbyć się w zarezerwowanym terminie. Nie sądzę też, by przekładanie go na jesień było rozsądne, bo wtedy przewidywana jest druga fala zachorowań. Pomyślcie zatem proszę wstępnie nad zlotem w wakacje, jak by się on Wam widział.

Natomiast kwestia jubileuszu LP3 to oddzielny wątek...

LLucky pisze: ↑pt kwie 03, 2020 6:15 pm Nie sądzę też, by przekładanie go na jesień było rozsądne, bo wtedy przewidywana jest druga fala zachorowań. Pomyślcie zatem proszę wstępnie nad zlotem w wakacje, jak by się on Wam widział.

Wakacje byłyby spoko.
Ale czemu Wy wszyscy od razu z drugą falą zachorowań?
Jeśli państwo będzie odpowiednio przygotowane, żadnej drugiej fali zachorowań nie będzie.

TStudent pisze: ↑pt kwie 03, 2020 7:05 pmAle czemu Wy wszyscy od razu z drugą falą zachorowań?
Jeśli państwo będzie odpowiednio przygotowane, żadnej drugiej fali zachorowań nie będzie.

Jestem pragmatykiem. Rozważam wszystkie opcje.

TStudent pisze: ↑pt kwie 03, 2020 7:05 pm Jeśli państwo będzie odpowiednio przygotowane (...)

Ty chyba wierzysz w garbate aniołki...

LLucky pisze: ↑pt kwie 03, 2020 7:51 pm Rozważam wszystkie opcje.

I słusznie.
Też uważam, że należy brać pod uwagę wszystkie scenariusze. Nawet te najbardziej pesymistyczne.
......
Myślę, że sytuacja wyklaruje się dopiero po 10 maja...
Ja w każdym razie z niczego się nie wycofuję, aczkolwiek na chwilę obecną z ostrożnością podchodzę do zlotu 29 maja. Powód jest prosty. Biorę leki immunosupresyjne, które obniżają moją naturalną odporność i jestem w grupie podwyższonego ryzyka.

Ja myślę, że tradycja dwóch zlotów rocznie powinna być zachowana i sądzę, że zlot letni w sytuacji, gdy ten w maju odbyć się nie będzie mógł. Na a potem normalnie jesienny tak gdzieś w końcu października lub później.

też uważam, że zlot w cieplejszej części roku dobrze byłoby zorganizować...

Problemem się okazuje, że łatwiej wyrwać się na weekend w czasie, gdy się pracuje niż kiedy jest się na urlopie. Przynajmniej dla sporej liczby osób stanowi to problem. Ja akurat w wakacje się nie ruszam więc nie mam problemu.

Naprawdę, poczekajmy z wszelkimi planami... Ja nie wykluczam niczego na dzisiaj - każdy scenariusz jest możliwy.

Witajcie Jeśli nie będzie to problem to chciałbym zabrać głos w sprawie zlotu. Bardzo chciałabym przyjechać na taki zlot, poznać osobiście osoby tak samo jak ja zafascynowane tematem LP3. Na tą chwilę więc jestem wstępnie zainteresowany zlotem.
Co do terminu, to niestety wydaje się, że termin majowy jest w obecnej sytuacji coraz mniej prawdopodobny Wydaje się na dzień dzisiejszy, że zlot w terminie wakacyjnym mógłby się odbyć (chociaż nie wiadomo jak się ułoży sytuacja), co zdecydowanie zwiekszyloby szanse tego, że na takim zlocie mógłbym się pojawić, o ile oczywiście znajdzie się tam miejsce dla zlotowego debiutanta

kacper94 pisze: ↑śr kwie 08, 2020 8:06 pm o ile oczywiście znajdzie się tam miejsce dla zlotowego debiutanta

Uwielbiamy zlotowych debiutantów. I z dużym utęsknieniem czekamy na każdego następnego.

Robert pisze: ↑wt mar 31, 2020 12:25 pm Ja myślę, że oficjalne odwołanie zlotu niczego nie zmieni. Nawet po świętach. Zlot w terminie majowym odwołuje się sam z powodu zdrowego rozsądku...

Bardzo jestem ciekaw czy się spotkacie czy jednak nie.

kacper94 pisze: ↑śr kwie 08, 2020 8:06 pm Witajcie Jeśli nie będzie to problem to chciałbym zabrać głos w sprawie zlotu.

Czy jesteś facetem?

kacper94 pisze: ↑śr kwie 08, 2020 8:06 pm Bardzo chciałabym przyjechać na taki zlot,

A może jednak Kobietą?

kacper94 pisze: ↑śr kwie 08, 2020 8:06 pm Na tą chwilę więc jestem wstępnie zainteresowany zlotem.

Znowu facet?

kacper94 pisze: ↑śr kwie 08, 2020 8:06 pm że na takim zlocie mógłbym się pojawić

Czyli jednak facet?

kacper94 pisze: ↑śr kwie 08, 2020 8:06 pm o ile oczywiście znajdzie się tam miejsce dla zlotowego debiutanta

O to się nie martw, będziesz miał/miała, wypieki na policzkach i długie wspomnienia, które zamieszkają w najdalszych zakamarkach umysłu.

Zdecydowanie facet, po prostu się gdzieś literówka zaplątała, jak to z telefonu pisalem

zresztą można sprawdzić w archiwach TVP

LLucky pisze: ↑pt kwie 03, 2020 6:15 pm Zdaję sobie sprawę, że dla wielu z Was odkładanie decyzji o przyjeździe na zlot tak długo jest trudne lub wręcz niemożliwe, więc proszę o informowanie na bieżąco, kiedy będziecie już na pewno wiedzieć, że nie przyjeżdżacie.

Hej LLucky. Ja już na pewno wiem, że mnie nie będzie ale nie ze względu na wirusa z Wuhan, tylko ze względu na wirusa z Port Royal. Jeśli się spotkacie, to miłego zlatywania.

Właściwie zdajemy sobie sprawę, że jakiekolwiek spotkania w tym roku tracą sens.
Tak że LLucky, myślę, że rozsądną opcją byłoby ograniczenie spotkań do formy online.
A na żywo to może wiosną '21.

bobby-x pisze: ↑pt kwie 24, 2020 7:53 pm tylko ze względu na wirusa z Port Royal

zwariowałeś?
nie wierzę, że tak nazwałeś jolly'ego.
przykro mi, ale to chyba kwalifikuje się do bana.

Hm... Chyba najrozsądniej będzie, jak poproszę zarówno bobby'ego, jak i prewencyjnie jolly'ego o nieeskalowanie wzajemnej antypatii w ramach tego wątku. Lubię Was obu, chłopaki, ale czasami dziwię się temu, co piszecie na forum.

Dla pozostałych mam krótki komunikat, że w najbliższym czasie przeanalizuję prawne realia zlotu w zaplanowanym terminie i skontaktuję się z pensjonatem w Emowie, żeby dowiedzieć się, jak wygląda to z ich strony. Dam znać, gdy to zrobię.

Równolegle za parę dni proszę śledzić równoległy wątek założony w podobnej sprawie związanej z terminem 29 maja.

Aktualnie sytuacja jest taka, że pensjonat trzyma dla nas termin. Liczymy na to, że w ciągu najbliższego miesiąca ograniczenia zostaną poluzowane i część hotelowa będzie mogła rozpocząć działalność. Oczywiście nadal będą obowiązywały jakieś ograniczenia, ale chyba nie będą one aż tak drastyczne, by uniemożliwiły one zlot. Być może będziemy musieli ograniczyć liczbę uczestników z powodu skończonej liczby pokojów, ale sala jest na tyle duża, że chyba uda się wszystkim wygodnie rozsiąść w bezpiecznych odległościach. Takie rozsadzenie pewnie uniemożliwi część gier i zabaw, ale takie jak kalambury czy konkursy muzyczne w dalszym ciągu są realne. Wydaje mi się, że powinniśmy także wyraźnie oddzielić jedzenie od innych aktywności, więc raczej trudne będzie jednoczesne granie i podjadanie słodyczy, ale to tylko moja myśl. Jeśli widziecie jakieś inne możliwości albo utrudnienia, to piszcie - będę nad nimi myślał/pracował.

A propos "myślał/pracował": tych, co mogą, zapraszam do tego wątku.

Jak mam być szczery to jakoś tego za miesiąc nie widzę. To że zniesione zostaną zakazy i hotele będą mogły wznowić działalność niekoniecznie musi znaczyć, że ludzie będą chcieli z tego korzystać.
Jeśli chodzi o zlot, to trzeba też pamiętać, że jakoś trzeba dojechać. Niektórzy pociągami do Warszawy - czy będą chcieli ryzykować? A potem ze Śródmieścia do Falenicy kolejnym pociągiem? Znowu - ryzyko.
Potem na miejscu też jakoś nie widzę tego, by każdy się z każdym mijał w odległości 2 metrów. Jak jeść śniadanie? U góry w takim razie odpada.
Kalambury - OK. Jakieś inne konkursy czy gry też by się dało. Avalon - tak. Ale co z innymi? Choćby Tajniacy odpadają. To tylko przykłady.

Gdyby jedynie osoby z objawami były zagrożeniem dla innych, o ile prostsze wszystko by było.
Pamiętajmy też, że jedni mają silniejszą odporność, inni słabszą. Dla jednych ryzyko jest mniejsze, dla innych większe.
Nie wiem czy umiałbym się w pełni skupić na radości wynikającej ze zlotu i przebywania z Wami, jeśli w tyle głowy ciągle byłyby jakieś myśli...

Być może jestem w mniejszości, ale za miesiąc to moim zdaniem za wcześnie.

ku3a pisze: ↑ndz kwie 26, 2020 6:25 pm Być może jestem w mniejszości, ale za miesiąc to moim zdaniem za wcześnie.

Popieram zdanie przedmówcy w całej rozciągłości...
Argumenty konkretne, a do tego jestem w grupie wysokiego ryzyka z powodu obniżonej odporności, ale... wirusem nie jestem (i nie będę podejmował tego wątku). I choć każdy z nas jest odpowiedzialnym człowiekiem,a sam pobyt w Emowie uważałbym za w miarę bezpieczny, to dojazd stwarza ogromne ryzyko.