Strona 2 z 3

: czw kwie 12, 2007 9:40 am
autor: Miszon
Jeśli już miałbym mówić o moich 3 ulubionych płytach wszech czasów, to byłyby to:
- The Beatles : Abbey Road
- Pink Floyd : The dark side of the moon
- Novi Singers : Novi sing Chopin

Jest tu wszystkiego po trochu: płyty zagraniczne i polska, rock, blues, jazz i klasyka (w dodatku Chopin! :) ). Co prawda, wszystko to lata 70-te, no ale cóż, widocznie te były najlepsze (mimo że wtedy nie żyłem jeszcze).

Z tym, że to mało listowy zestaw. Właśnie ze względu na rok ich powstania.

: czw kwie 12, 2007 3:28 pm
autor: Gary
Miszon pisze:- The Beatles : Abbey Road
- Pink Floyd : The dark side of the moon
Te dwie zapewne znalazły się w mojej trójce, no może piątce :D
Abbey road to album nagrany "przy okazji" i choć w różnych rankingach raczej Revolver czy Sierżant Pieprz są wyżej notowane to dla mnie ten album jest najlepszy. :)

: czw kwie 12, 2007 4:10 pm
autor: adr
Wracając do pomysłu tadzia3 - oto sporządzona przez mnie (uff, ciężko było) klasyfikacja pięćdziesięciu najlepszych płyt wszech czasów, według sumy punktów zdobytych przez poszczególne piosenki na LP3 (w Top 20, stan po notowaniu 1315).

kolejno - miejsce, punkty, ilość punktujących piosenek, artysta, płyta, rok wydania

1 1836 4 Kult - Ostateczny krach systemu korporacji (1998)
2 1426 5 Red Hot Chili Peppers - Californication (1999)
3 1403 4 Guns N' Roses - Use Your Illusion I (1991)
4 1368 5 Queen - Innuendo (1991)
5 1355 5 U2 - Pop (1997)
6 1201 8 Michael Jackson - Bad (1987)
7 1162 4 Depeche Mode - Playing The Angel (2005)
8 1155 9 Michael Jackson - Dangerous (1991)
9 1152 4 Dire Straits - Brothers In Arms (1985)
10 1108 5 Madonna - Ray Of Light (1998)

11 1061 7 Lady Pank - Lady Pank (1983) [późniejsza edycja na CD wzbogacona o kilka utworów - 1290 pkt]
12 1059 5 Madonna - True Blue (1988)
13 1035 4 Myslovitz - Miłość W Czasach Popkultury (1999)
14 1002 4 Metallica - Metallica (1991)
15 979 4 Hey - Ho! (1994)
16 961 4 Coldplay - X&Y (2005)
17 932 3 Kazik - Melassa (2000)
18 922 6 Sztywny Pal Azji - Europa i Azja (1987)
19 909 4 Sting - Brand New Day (1999)
20 895 5 Republika - Nieustanne Tango (1984)

21 884 4 U2 - All That You Can't Leave Behind (2000)
22 879 4 Katie Melua - Piece By Piece (2005) [specjalna wersja z 2006r. z "It's Only Pain" - 1137 pkt]
23 864 3 Kazik - 12 Groszy (1997)
24 860 4 Aerosmith - Get A Grip (1993)
25 858 4 Evanescence - Fallen (2003)
26 847 4 Edyta Górniak - Dotyk (1995)
26 847 4 Wilki - Wilki (1992)
28 839 5 Bon Jovi - New Jersey (1988)
29 833 4 The Cranberries - Bury The Hatchet (1999)
30 824 4 Depeche Mode - Violator (1990)

31 821 4 Hey - Fire (1993)
32 819 7 Maanam - Nocny patrol (1984)
33 809 5 Kult - Your Eyes (1991)
34 804 4 A-Ha - Hunting High And Low (1985)
35 802 4 Limahl - Don't Suppose (1984)
35 802 4 The Cure - Disintegration (1989)
37 795 5 Ira - Mój dom (1991)
38 790 5 U2 - How To Dismantle An Atomic Bomb (2005)
39 784 4 Europe - The Final Countdown (1986)
40 781 3 Anita Lipnicka - Wszystko się może zdarzyć (1996)

41 773 3 Sinead O'Connor - I Do Not Want What I Haven't Got (1990)
42 768 3 Green Day - American Idiot (2004)
43 761 5 Aya RL - Aya RL (Czerwona) (1984) [późniejsza edycja na CD wzbogacona o kilka utworów (m.in. Skóra!) - 1137 pkt]
44 750 3 Hey - Echosystem (2005)
45 732 7 Maanam - O! (1982)
46 728 4 Placebo - Sleepng With Ghosts (2003)
47 727 4 Pet Shop Boys - Actually (1987)
47 727 4 Republika - Masakra (1998) [późniejsza edycja na CD wzbogacona o kilka utworów - 937 pkt]
49 722 6 Sal Solo - Heart & Soul (1985)
50 721 3 Edyta Bartosiewicz - Sen (1994)
---
51 719 3 Nelly Furtado - Loose (2006)
56 706 3 Myslovitz - Happiness Is Easy (2006)
67 642 4 Red Hot Chili Peppers - Stadium Arcadium (2006)

Naliczyłem 106 płyt, które zdobyły w sumie ponad 500 punktów. 5 takich płyt wydał Hey, po 4 Maanam i U2, po 3 - Depeche Mode, Edyta Bartosiewicz, Kult, Madonna, Metallica, Michael Jackson, Myslovitz, Red Hot Chili Peppers, Republika.

Wszystkie powyższe wyliczenia są nieoficjalne, i możliwe że niekompletne. Mogłem przeoczyć jakieś płyty. Czasami też trudno ustalić mi było czy dany utwór jest na konkretnej płycie czy go tam nie ma. Postaram się w miarę możliwości posprawdzać wszystko jeszcze raz, poprawić błędy, wyjaśnić wątpliwości itp., więc lista może się trochę zmienić.

: czw kwie 12, 2007 8:53 pm
autor: Gary
adr pisze: 10 1117 5 Katie Melua - Piece By Piece (2005) [bez "It's Only Pain" - 859 pkt]
Jeśli nawet wyszła reedycja wzbogacona o It's only pain" (o czym mi nie wiadomo) to jednak jak już liczymy to powinniśmy liczyć pierwotną wersję płyty więc Piece by Piece powinno mieć jednak 859 pkt zaliczone :)

: czw kwie 12, 2007 9:07 pm
autor: Miszon
Ja z kolei zastanawiam się, ile jest takich płyt, jak "Post-orgasmic chill" Skunk Anansie, z której to wszystkie single (czyli 4) weszły do 30, ale żąden do 10. (najdziwniejsze było to w przypadku "You follow me down", któe jak burza przeszło przez poczekalnie, szło do góry kilka tygodni na liście, by spaść po dojściu do 26 bodajże miejsca).

: czw kwie 12, 2007 11:39 pm
autor: ku3a
wielka robota! super zestawienie!
faktycznie cala czolowka to genialne plyty i zasluguja na tak wysokie pozycje w takim podsumowaniu.

: pt kwie 13, 2007 9:46 am
autor: stavanger
Z dwóch płyt Michaela Jacksona Dangerous i Bad było aż 17 singli na liście :!:
Do tego z krążka Thriller też było sporo przebojów.

: pt kwie 13, 2007 11:51 am
autor: tadzio3
Świetne zestawienie! O to mi chodziło! :D :D :D
Wielkie dzięki za włozony trud.
Udalo mi sie zgadnąć, że to właśnie "Ostateczny krach systemu korporacji" jest ta płyta wszech czasów na liscie Trójki.
adr podał płyte nr 2 czyli "Californication" RHCP, a Gary nr. 3 "Use Your Illusion I"
Oczywiście zestawienie trzeba poddac weryfikacji, ale trzon jest zrobiony.
:)

: pt kwie 13, 2007 11:55 am
autor: tadzio3
Gary pisze:
adr pisze: 10 1117 5 Katie Melua - Piece By Piece (2005) [bez "It's Only Pain" - 859 pkt]
Jeśli nawet wyszła reedycja wzbogacona o It's only pain" (o czym mi nie wiadomo) to jednak jak już liczymy to powinniśmy liczyć pierwotną wersję płyty więc Piece by Piece powinno mieć jednak 859 pkt zaliczone :)
Zgadzam się. W innych przypadkach stosowałeś zasadę orginalnej edycji, więc chyba należy ją podtrzymac. Z reszta nawet nie wiedziałem, ze wyszedł album z "It's Only Pain"

: pt kwie 13, 2007 2:22 pm
autor: adr
specjalna edycja Piece By Piece - http://www.vivid.pl/php/plyta_my.php3?s ... r=13096425
Gdy ukazała się ta płyta wyniki jej sprzedaży były wliczane do wyników osiąganych przez "normalną" edycję Piece By Piece. I to wtedy właśnie K.Melua dotarła do pierwszego miejsca OLiS-u (polskiej oficjalnej listy sprzedaży płyt) - po ponad 40 tygodniach przebywania w Top 50! Więc to jest trochę inaczej niż w przypadku płyt wznawianych po wielu latach, uzupełnianych o różne utwory, czasami z innego okresu niż oryginalna płyta. Ale OK, wyedytuję listę, Melua będzie mieć 859 pkt.

Heh, a Michael Jackson to kiedyś szalał z wydawaniem singli: "Thriller" - 7 z 9 utworów było na singlu, "Bad" - 9 z 11, "Dangerous" - 9 z 14. W tamtych czasach utworów do promocji płyty szło więcej niż obecnie.

: pt kwie 13, 2007 4:19 pm
autor: Gary
Szczerze mówiąc to nie wiedziałem, że wyszła wersja płyty Katie Meluy z "It's only pain"....dobrze, że jej nie było w oryginalnej wersji, bo by rozwaliła cały efekt albumu. :)

: pt kwie 13, 2007 7:29 pm
autor: Miszon
Heh, za to ja widziałem tylko tą wersję specjalną, z kilkoma piosenkami dodatkowymi (opróćz "It's only pain" to jeszcze chyba "Lucy in the sky with diamonds") i DVD jakimś :).

: czw kwie 19, 2007 11:24 am
autor: adr
Zaktualizowałem listę: http://www.forum.lp3.pl/viewtopic.php?p=33342#33342


W zestawieniu nie uwzględniałem oczywiście składanek typu "The Best Of...". Przy okazji taka ciekawostka - płyta Republiki "82-85" zawiera tylko utwory niewydane wcześniej na płytach długogrających (m.in. Telefony, Biała flaga, Moja krew) i zebrałaby w sumie 1266 pkt.

: czw kwie 19, 2007 1:28 pm
autor: tadzio3
adr pisze:Zaktualizowałem listę: http://www.forum.lp3.pl/viewtopic.php?p=33342#33342

W zestawieniu nie uwzględniałem oczywiście składanek typu "The Best Of...". Przy okazji taka ciekawostka - płyta Republiki "82-85" zawiera tylko utwory niewydane wcześniej na płytach długogrających (m.in. Telefony, Biała flaga, Moja krew) i zebrałaby w sumie 1266 pkt.
Skoro pojawiły się na albumie po raz pierwszy to dlaczego nie uwzgledniac tej płyty w rankingu? Skladanka to płyta z przebojami, które pojawialy sie wcześniej na innych krążkach. Jeżeli są po raz pierwszy, to nie "ich wina", że pojawiły się w takim, a nie innym charakterze.
Uwzgledniane powinny być równiez płyty typu "różni wykonawcy" o ile pojawiają się tam premierowo. Przypuśćmy, że któraś płyta Minimaxu.pl, (gdzie sa tylko piosenki, które nigdzie nie były wydane) zawierała takie utwory, które uzbierały ogromną ilośc pkt pozwalającą wejśc do top 30. W tym wypadku nalezałoby uwzglednić tę płytę. Przynajmniej ja tak sądzę.

: czw kwie 19, 2007 4:03 pm
autor: adr
Jako płytę rozumiem coś, co nagrane jest zwykle w miarę krótkim przedziale czasu i w zamyśle traktowane jako całość. Natomiast płyta "82-85" wyszła bodajże w 1994 lub 95 roku, i jest raczej składanką (chociaż rzeczywiście trochę inną niż typowe "greatest hits"). 6 utworów na niej jest z 82r., a 4 z 85r. Wszystkie te piosenki są doskonale znane: Kombinat, Gadające głowy, Układ sił, Sexy doll, Telefony, Biała flaga, Klatka, Ciało, Sam na linie, Moja krew. Pierwotnie niektóre z nich były na singlach, inne nagrane zostały specjalnie dla Programu Trzeciego (jest o tym w pierwszej książce Niedźwiedzia).

No i jeśli miałbym uwzględnić w zestawieniu "82-85" Republiki, bo są na niej utwory niepublikowane wcześniej na żadnych innych płytach długogrających, to wypadałoby też dodać punkty "It's Only Pain" we wcześniej poruszanym przypadku Katie M. i podobnie zrobić z reedycjami płyt innych wykonawców.

: ndz kwie 22, 2007 10:25 am
autor: Miszon
To trochę temat do innego działu - WszechTopy, ale cóż.

W ostatnim "Teraz rocku" było ciekawe zestawienie 50 polskich płyt rockowych (na 50 wydanie czasopisma), wg. głosowania redakcyjnego grona )każdy 10 typował). Kolejności nie podano, poza pierwszą piątką (1. Niemen Niemen enigmatic 2. Breakout Blues 3. Klaus Mitffoch Klaus Mitffoch - ex equo - Republika Nowe sytuacje 4. Perfect Perfect 5. Brygada Kryzys Brygada Kryzys.
Później postaram się to od siebie skomentować, teraz nie zdążę, ale wrzucę może całą 50 (kolejność alfabetyczna):

Acid Drinkers Infernal connection 1994
Apteka Menda 1995
Armia Legenda 1991
Aya RL Aya RL (czerwona płyta) 1086
Behemoth Satanica 1999
Breakout Na drugim brzegu tęczy 1969
Breakout Blues 1971
Breakout Karate 1972
Brygada Kryzys Brygada Kryzys 1982
Budka Suflera Cień wielkiej góry 1975
Closterkeller Graphite 1999
Coma Pierwsze wyjście z mroku 2004
Cool Kids of Death Cool Kids of Death 2002
Dezerter Underground out of Poland 1987
2Tm 2,3 888 2006
Dżem Cegła 1985
Dżem Zemsta nietoperzy 1987
Dżem Detox 1991
happysad Wszystko jedno 2004
Hey Fire 1993 (podano jako... 1995!)
Illusion 2 1994
Lech Janerka Historia podwodna 1986
Lech Janerka Fiu fiu... 2002
Kat Oddech wymarłych światów 1988
Kazik na Żywo Porozumienie ponad podziałami 1995
Klaus Mitffoch Klaus Mitffoch 1985
Kobong Kobong 1995
Kult Posłuchaj, to do ciebie... 1987
Lady Pank Lady Pank 1983
Lenny Valentino Uwaga! Jedzie tramwaj 2001
Maanam Maanam 1980
Myslovitz Miłość w czasach popkultury 1999 (podano jako... 1997!)
Czesław Niemen Niemen Enigmatic 1970
Czesław Niemen Marionetki 1972
Obywatel G.C. Tak, tak... 1988
Oddział Zamknięty Oddział Zamknięty 1982
Perfect Perfect 1982
Pidżama Porno Marchef w butonierce 2001
Pudelsi Viribus unitis 1995
Quidam Quidam 1996
Republika Nowe sytuacje 1983
Republika Nieustanne tango 1984
SBB SBB 1974
T.Love King 1992
TSA Live 1983
TSA TSA 1983
Turbo Kawaleria szatana 1987
Vader De profundis 1995
Voo Voo Voo Voo 1986

Jak każde takie zestawienie - subiektywne i kontrowersyjne. Aczkolwiek, jak pamiętam podobny zestaw, któy zrobił Grzegorz Brzozowicz na koniec wieku w "Machinie", to sporo rzeczy się powtarza (ale też kilku boleśnie brakuje), oczywiścei doszły płyty, których nie było jeszcze wtedy. Później może jeszcze cośo tym napisze, ale od siebie dodam, że kompletnie nie znam na pewno tych ewidentnie metalowych płyt, takżę akurat o nich nic nie powiem.

: ndz kwie 22, 2007 11:31 am
autor: Gary
Miszon pisze:Kolejności nie podano, poza pierwszą piątką (1. Niemen Niemen enigmatic 2. Breakout Blues 3. Klaus Mitffoch Klaus Mitffoch - ex equo - Republika Nowe sytuacje 4. Perfect Perfect 5. Brygada Kryzys Brygada Kryzys.
1 miejsce takie same jak i u mnie :) z pozostałymi bym dyskutował....w pierwszej piątce brakuje mi płyty Lecha Janerki "Historie podwodne" i Lenny Valentino "Uwaga! Jedzie tramwaj"(tu mogę być nieobiektywny, bo niedawno słyszałem ją po raz pierwszy).

: ndz kwie 22, 2007 12:22 pm
autor: tadzio3
Równiez miałem o tym wspomnieć w tym wątku, lub na swoim blogu. W gruncie rzeczy bardzo dobre zestawienie.

: pt kwie 27, 2007 9:59 am
autor: Miszon
No to chwilka reflekcji nad tym zestawieniem. Dodam od siebie, że ogólnie lista niezła, ale też kilka rzeczy na wyrost albo kilka sporych braków. Pogrubiłem moim zdaniem najważniejsze z zestawu:

Acid Drinkers Infernal connection 1994 - OK, równie dobrze mogłoby tu też być "Human head", albo debiut z 1990 roku (nie pamiętam tytułu)

Apteka Menda 1995 - nieco zapomniany, ale wszędzie w takich zestawieniach umieszczany zespół

Armia Legenda 1991 - chyba jedna z bezprzecznych pozycji, prawdziwa legenda polskiego rocka, wszystko godne zapamiętania, od okładki poczynając

Aya RL Aya RL (czerwona płyta) 1986 - jak wyżej, ach to zimne brzmienie, jeszcze dziś przechodzą ciarki!

Behemoth Satanica 1999 - jak pisałem, nie znam, ale skoro nawet w "poradniku kibiców na 2012" Anglicy napisali, że nasze największe gwiazdy to Behemoth, Vader i Decapitated... (oraz Górniak i ktoś jeszcze)

Breakout Na drugim brzegu tęczy 1969 - tu nie ma żądnych wątpliwości, genialna płyta

Breakout Blues 1971 - jak wyżej

Breakout Karate 1972 - może trochę za dużo Breakoutu w zestawieniu (w ogle sporo bluesa), ale trudno nie przyznać racji...

Brygada Kryzys Brygada Kryzys 1982 - też legenda, bez dwóch zdań

Budka Suflera Cień wielkiej góry 1975 - jak wyżej

Closterkeller Graphite 1999 - tu mnie zaskoczyli, nie doceniałem tej płyty, zawsze sądziłem, że "Cyan" najlepszy z CLosterkeller. NIestety też w czasach "Graphite" trudniej było w ogóle usłyszeć gdzieś CLosterkeller niż kilka lat wcześniej :?

Coma Pierwsze wyjście z mroku 2004 - może trochę na wyrost, za wczesniej nieco, ale jak się zastanowić, to faktycznie, jest to znaczący już teraz zespół. Osobiście poczekałbym kilka lat i do takiego zestawu wrzucił "Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków", gdzie chłopaki lepiej grają, produkcja lepsza, no i prawdziwy koncept album im też wyszeł, a to rzadkie u nas w Polsce

Cool Kids of Death Cool Kids of Death 2002 - eee... chyba przesada jednak, rozumiem, new wave of rock, ale żeby aż tak...??

Dezerter Underground out of Poland 1987 - albo to, albo coś innego Dezertera z tego okresu warto by wrzucić (chociaż nie wiem, czy nie płytę z 1993, nie pamiętam tytułu, ale już bez Skandala)

2Tm 2,3 888 2006 - nie znam płytki, trochę mnie zaskoczyli, ale Tymoteusz chyba zasługiwał na wzmiankę w takim zestawieniu

Dżem Cegła 1985 - oj tak...

Dżem Zemsta nietoperzy 1987 - jak pisałem, dużo bluesa wrzucili do zestawu

Dżem Detox 1991 - na "pożegnanie" świetna płyta z Ryśkiem. Ale najdziwniejsze jest to, żę nie ma w tym zestawie najbardziej legendarnej płyty Dżemu, czyli "Absolutely Live" z 1986. Wystarczyłaby chyba za wszystkie 3 tutaj wybrane

happysad Wszystko jedno 2004 - hmm.. trochę zaskoczony, owszem, fajne granie, a brat mojej dziewczyny chodził z Kawalcem do liceum :wink: , ale po pierwsze druga płyta jest lepsza, a po drugie, czy warto już teraz przypisywać happysad takie znaczenie w historii naszego brzdąkania?

Hey Fire 1993 (podano jako... 1995!) - jak najzupełniej TAK!

Illusion 2 1994 - z perspektywy lat - faktycznie 2 albo 3 to najlpesze płyty Illusion, który był pewną oryginalną jakością w latach 90-tych u nas

Lech Janerka Historia podwodna 1986 - bez dwóch zdań tak

Lech Janerka Fiu fiu... 2002 - też uważam, że to świetna płyta, tak tekstowo, jak i muzycznie, kwintesencja stylu dojrzałego Janerki

Kat Oddech wymarłych światów 1988 - lekkie zaskoczenie. Prawie tego nie znam. Kolega z zespołu puszczał nam kiedyś Kata, miał ich kasety w domu, ale raczej traktowaliśmy to jako ciekawostkę, coś zabawnego pomieszanego z czymś strasznym, niż poważną muzę. Sam nie wiem. Nie traktuje do końca serio takiej muzy, uważam to albo za wyłupy, albo za lekkie skrzywienie psychiczne (jeśli wykonawcy się nie wygłupiają, tylko faktycznie grają to serio)

Kazik na Żywo Porozumienie ponad podziałami 1995 - niewątpliwie jeden z najbardziej oryginalnych projektów w Polsce. Można by się czepiać, czy nie lepiej byłoby walnąć coś innego Kazika, np. "12 groszy" (to zdecydowanie!), czy może "Oddalenie", ale niech będzie i KNŻ

Klaus Mitffoch Klaus Mitffoch 1985 - trudno nie przyznać racji

Kobong Kobong 1995 - zaskoczenie, bo to kompletnie zapomniane, tak płyta, jak i zespół

Kult Posłuchaj, to do ciebie... 1987 - racja, Kult z lat 80-tych to właśnie przede wszystkim to. Tylko czemu zabrakło w zestawie najlpeszego Kultu z lat 90-tych, czyli "Ostateczny krach systemu korporacji" z 1998 roku? Nie mam pojęcia...

Lady Pank Lady Pank 1983 - zestawi megahitów po prostu

Lenny Valentino Uwaga! Jedzie tramwaj 2001 - jeden z bardziej nietypowych projektów XXI wieku, jakże udany. Szkoda, że chyba tylko jednorazowy. No i brak w zestawie innej płyty części zespołu, z tego samego roku, świetnego, niezwykłego "Dni wiatru" zespołu Ścianka

Maanam Maanam 1980 - hity i już!

Myslovitz Miłość w czasach popkultury 1999 (podano jako... 1997!) - jak wyżej. Szczyt formy grupy jak dotąd. Kwintesencja melodyjności w ciekawych aranżacjach

Czesław Niemen Niemen Enigmatic 1970 - nikt się nie wyprze, że nie zasługuje na miejsce w takim zestawie

Czesław Niemen Marionetki 1972 - tu można by równie dobrze wstawić "Aerolit", bo to był Niemen w najwyższej formie

Obywatel G.C. Tak, tak... 1988 - świetna produkcja, kosmos dla polskich zespołów, chyba do dziś

Oddział Zamknięty Oddział Zamknięty 1982 - HITY!

Perfect Perfect 1982 - jak wyżej. EWentualnie można by tu wstawić "Unu". Na jedno wychodzi

Pidżama Porno Marchef w butonierce 2001 - trochę mnie to dziwi. Widzę, że sporo takiego grania w zestawie. Ja za Pidżamą nie przepadam. Byłem na kilku koncertach i muszę przyznać, że na dłuższą metę ich muzyka jest nużąca. Wszystko tak samo. Owszem, teksty fajne, ale żeby tak aranżacje jakoś się różniły. A tu jak zaczynają łoić na początku, tak lecą ciągiem do końca. Sytuację (na koncertach) ratują zabawne wstawki mówione między kawałkami w wykonaniu Grabaża, ale chyba nie o to chodzi. Wolę "Strachy na Lachy" szczerze mówiac

Pudelsi Viribus unitis 1995 - albo coś Pudli, albo "Homo Twist" Homo Twistu należało wrzucuć do zestawu, tak tez się stało

Quidam Quidam 1996 - lekko mnie tu zaskoczyli, ale średnio znam to wydawnictwo, więc może nie doceniam? Z takiej muzy dałbym "Bajki" albo "Moonshine" Collage

Republika Nowe sytuacje 1983 - nie am co się spierać

Republika Nieustanne tango 1984 - jak wyżej. Jazda obowiązkowa
SBB SBB 1974 - SBB nadal mi "nie wchodzi" jakoś, ale coś arto było wrzucić

T.Love King 1992 - ewentualnie dałbym "Pocisk miłości", albo "Prywityw". Zresztą, "Model 01" też jest dobry, ale na pewno już nie tak ważny

TSA Live 1983 - jasne że tak

TSA TSA 1983 - hmm... 1 raz TSA by wystarczyło?

Turbo Kawaleria szatana 1987 - coś Turbo powinno być, ale że słąbo ich znam, to się nie wypowiadam, czy to dobry wybór

Vader De profundis 1995 - to samo napiszę, co przy Behemocie

Voo Voo Voo Voo 1986 - początek kariery niezwykłego zespołu, należącego do grona tych, które nie grają zwykłęj muzyki młodzieżowej (jak to zapowiada na koncertach Wojtek Wglewski), tylko po prostu Muzykę jako formę sztuki

O brakach - wkrótce. Czas mnie goni.

Braki

: pt kwie 27, 2007 11:46 am
autor: Wojtasss
Jeśli chodzi o braki to szczególnie to mogli dać jednak
najlepsza płyte Kultu czyli "Spokojnie" z Arachią i Do Ani najbardziej jednak wielką płyte kultu mimo szacunku dla innych płyt jak Ostateczny,,,,, brakuje tez Sztywny Pal Azji - Europa i Azja i czegoś z Wilków Wilki (1992) i może jeszcze Iry Ira - Mój dom (1991) tego mi brakuje.

: pt kwie 27, 2007 12:06 pm
autor: tadzio3
Ja pisalem w sparawie tego zestawienia do redakcji "Teraz Rocka". Między innymi pisałem o dwóch największych brakach, które Miszon wspomniał Kult - "Ostateczny kreach..." oraz Collage "Moonshine"

: pt kwie 27, 2007 1:00 pm
autor: pelle
A w KAtowicach w Saturnie była AYA RL "czerwona" na wyprzedarzy za 4.90!! Isobie kupiłem!!

Re: Braki

: pt kwie 27, 2007 2:40 pm
autor: Miszon
Wojtasss pisze:Jeśli chodzi o braki to szczególnie to mogli dać jednak
najlepsza płyte Kultu czyli "Spokojnie" z Arachią i Do Ani najbardziej jednak wielką płyte kultu
Hmm... no jednak o ile pamiętam "Do Ani" po raz pierwszy pojawiło się na "Posłuchaj to do Ciebie...". Zresztą, tak tez chyba napisali w TR.

W

: pt kwie 27, 2007 3:02 pm
autor: Wojtasss
Jednak Spokojnie według oficjalnej strony kultu było wczesniejszym albumem :) kiedyś byłem fanem kultu czy się myle ?

a swoją droga obie płyty zostały wydane w 1987 jednnak spokojnie było pierwszą według moich informacji z Ksiązki kult Kazika

wogóle to myśle ze Do Ani pojawiło sie dopiero na reedycji Posłuchaj to do Ciebie w 1992. Do Ani (wersja reedycja CD - 1992)

i właśnie doceniając Posłuchaj i Ostateczny krach Spokojnie było płyta
przebijające je o kilka długości

zacytuje

"To najgłębsza, najbardziej pinkfloydowa płyta Kultu i bezapelacyjnie jedno z największych dokonań polskiego rocka w całej jego historii. Paranoja, schizofrenia, psychodelia... Niezapomniane.

Plyta przenosi sluchacza w inny swiat. Swiat przeszklonych dachow hal fabrycznych, wielkich kosciolow betonowych pustyn... Dzieki polaczeniu ze soba kilku utworow, atmosfera albumu dorownuje klimatowi najlepszych plyt Depeche Mode. Do spolki z "Tak Tak" Obywatela GC, "Spokojnie" zmiazdzylo polski "rynek" anno domini 1988.


i tej płyty nie mogło zabraknać

: pt kwie 27, 2007 4:00 pm
autor: Gary
oprócz wymienionych brakuje mi w tym zestawieniu jednej z płyt Riverside "Out of my self" lub "Second life syndrome"