marsvolta pisze:Nigdy za nimi nie przepadałem i tego nie ukrywam, dlatego nie sobie też tym nowym utworem głowy nie zawracam, a trzeba przyznać, że jest on zwyczajnie głupi albo śmieszny.
Starsze płyty bardzo mi się podobały, ale im dłużej grają tym ciężej się tego słucha
Hmm. Z jednej strony trochę mi szkoda "Ogrodu półcieni", z drugiej strony przy końcu długiej wersji tego utworu zaczynam myśleć, kiedy już się skończy. Więc może to dobrze, że większą część żywotu był (w sumie jeszcze jest) grany we fragmencie. Tak brzmi-mi lepiej
macor70 pisze:Skoro Twój awatar to jabłko królewskie to chyba jakaś królewna w Tobie jest
No nie wiem czy królewskie, królowie pewnie zazwyczaj w większych salach przebywają niż to biedne jabłuszko "uciśnione" .
Czekam sobie na The Decemberists, oby jak najdłużej .
marsvolta pisze:Nigdy za nimi nie przepadałem i tego nie ukrywam, dlatego nie sobie też tym nowym utworem głowy nie zawracam, a trzeba przyznać, że jest on zwyczajnie głupi albo śmieszny.
Starsze płyty bardzo mi się podobały, ale im dłużej grają tym ciężej się tego słucha
lady pisze:Ależ mi się marzy żeby na następny singiel wybrano " You better watch yourself "
A mnie on nie przekonuje. Dla mnie na poziomie Dusta. Mi by się marzyło (...) lub Slow train
kajman ja Cię kiedyś kopnę, przysięgam Chyba mi nie powiesz że to jest " beznadziejna łupanka "...?
Ale już o " Slow Train " mamy podobne zdanie. Świetnie pomyślany utwór
marsvolta pisze:Nigdy za nimi nie przepadałem i tego nie ukrywam, dlatego nie sobie też tym nowym utworem głowy nie zawracam, a trzeba przyznać, że jest on zwyczajnie głupi albo śmieszny.
Starsze płyty bardzo mi się podobały, ale im dłużej grają tym ciężej się tego słucha
To się nazywa ROZWÓJ
też wolę britpopowy Myslovitz, a nie smędzenie typu "chciałbym byc Thomem Yorke".
No i PJ w zestawieniu głównym też pewnie nie ma... nie podoba mi się to nic a nic! Czuję jeszcze, że Florka zaliczy dzisiaj spory spadek, tak więc w ramach protestu sobie idę, o!
macor70 pisze:Skoro Twój awatar to jabłko królewskie to chyba jakaś królewna w Tobie jest
No nie wiem czy królewskie, królowie pewnie zazwyczaj w większych salach przebywają niż to biedne jabłuszko "uciśnione" .
Czekam sobie na The Decemberists, oby jak najdłużej .
No to sobie poczekasz do grudnia... a dopiero początek kwietnia mamy