Lista Przebojów Programu Trzeciego

jak rozumiem, to jest potwierdzenie, że na 100% jedziesz, tak?

Miszon pisze:Heh, to "z nami" to kwestia bardoz względna, bo kajman jedzie przez Łódź, a ja nie, więć ciężko powiedzieć, gdzie dokładnie nastąpi "połączenie sił" .

Dokładnie to w Krakowie łaszowie (przynajmniej tak wychodzi z porównanie godzin odjazdów - Z łownego jest inna, a z Płaszowa już taka sama).

ku3a pisze:jak rozumiem, to jest potwierdzenie, że na 100% jedziesz, tak?

Ano tak, ja tu już planuję, którym pociągiem pojadę, a jeszcze nie zadeklarowałem 100-procentowej obecności
No to deklaruję teraz Jadę!

Martyr pisze:Również dolączam się do życzeń. Będę Was nasluchiwać w sobote z Tczewa.
Oczywiście reportaż zdjęciowy (i nie tylko) oczekiwany wiec nie zapomnijcie aparatów

Szkoda, szkoda, zlotowa pierwsza rodzynko, a ja tu przygotowalem Balonikowe podsumowanie roku gdzie na pierwszym... Może trzeba 6. zlot zrobić na Mazurach, wlaśnie byłem tam na urlopie w środku Puszczy Piskiej, jeszcze większe zadupie niż Muczne, dojazd przerąbany bez samochodu ale na zlot super kwatera z miejscem na grila na 14 osob, a jakie romantyczne i nastrojowe oświetlenie domku grilowego a jaka cisza a jakie widoki z okna po zmroku (ciemno jak w ..... u murzyna). Tylko nie wiem czemu Komarzyce gryzą i nie wiem czemu tylko mnie i nikogo innego.

spotkanie z Balonikiem: piatek, ok. 18.00, w samym Mucznem.

bobby-x pisze: Może trzeba 6. zlot zrobić na Mazurach, właśnie byłem tam na urlopie w środku Puszczy Piskiej, jeszcze większe zadupie niż Muczne, dojazd przerąbany bez samochodu ale na zlot super kwatera z miejscem na grila na 14 osob, a jakie romantyczne i nastrojowe oświetlenie domku grilowego a jaka cisza a jakie widoki z okna po zmroku (ciemno jak w ..... u murzyna). Tylko nie wiem czemu Komarzyce gryzą i nie wiem czemu tylko mnie i nikogo innego.

Komarzyce lecą na ciebie . A zlot na Mazurach nie musi byc koniecznie w Puszczy Piskiej. Coś o tym wiem i znam kilka miejsc.

ku3a pisze:spotkanie z Balonikiem: piatek, ok. 18.00, w samym Mucznem.

grzesost pisze:A zlot na Mazurach nie musi byc koniecznie w Puszczy Piskiej. Coś o tym wiem i znam kilka miejsc.

Wiem, że jesteś z tamtych stron i gdyby był taki pomysł na wakacyjny? zlot to na pewno poprosimy Ciebie o radę.

ku3a pisze:spotkanie z Balonikiem: piatek, ok. 18.00, w samym Mucznem.

To czeka nas wieczorno-nocny spacerek, z latarkami, pośród wilków. Nie mam latarki Z tego co pamietam z poprzednich zlotów to jest jeden chętny na spacerowanie - Kajman of course.

Uwaga! Wlasnie wyszlo na jaw dlaczego nocleg kosztuje tylko 14 zł. Otóż nie ma pościeli. Pani ze schroniska mowi: weźcie z sobą śpiworki, bo jest juz sierpien i zrobi sie zimno. I żeby nikt nie powiedział: nie wezmę, nie ma mowy.
Ale i tak będzie wspaniale - ja wiem, że tak będzie!

Pogoda:
Czwartek - możliwe opady pomiędzy 13 a 17. W nocy mgła, najsilniejsza będzie pomiędzy północą a 4 /~0,3/.
Piątek - rano zachmurzenie wyniesie 5 oktantów, ok. 12 całe niebo pokryją wysokie chmury. Temperatura znacznie przekroczy 30 stopni.
Sobota - może padać /nie znam jeszcze dokładniejszych danych/.

To była moja interpretacja map i meteogramów... Zobaczymy, jak się sprawdzi, jutro wieczorem podam jeszcze prognozę na sobotę

Edit:
UWAGA - moja zaktualizowana prognoza pogody na najbliższe dni /jeszcze raz, bo przedtem podałem dla Sanoka, a teraz podaję dla Ustrzyk.../:

Czwartek - deszcz powinien już przestać padać, za godzinkę się rozchmurzy.
Piątek - od rana wysokie chmury na niebie. Ciśnienie będzie spadać, wiatr do 6 metrów na sekundę /ale to już późnym wieczorem/. Temperatura maksymalna: do 34 stopni. Świetna noc na obserwację gwiazd - praktycznie bezchmurne niebo
Sobota - z samego rana minimalna odczuwalna temperatura spadnie do ok. 17-18 stopni. Dość wietrznie, więc może będzie się dało wytrzymać 35-stopniowy upał... Ciśnienie minimalne - 1000 hPa, ok. 17, później już zacznie się podnosić. Przez pierwszą godzinę Listy niewielki deszczyk /~50 ml/m2/h /, ale nie wiem, jak rozwinie się sytuacja później...

ku3a pisze: Otóż nie ma pościeli. Pani ze schroniska mowi: weźcie z sobą śpiworki,

Przepraszamy za to niedopatrzenie, to znaczy są poduszki i koce ale nie ma poszwy, poszewki i prześcieradła.

to ja już zamykam kompa i wyjezdzam.
jakby co, to zostaje telefon.

do zobaczenia!

Ja już wychodzę - muszę się dostać na Centralny, nie mam jeszcze biletu, a pociąg za trochę ponad godzinę
Do zobaczyska w pociągu/w Zagórzu/w Stuposianach/w Mucznem

to ja też już wychodzę... choć jeszcze nie bezpośrednio na zlot... tam dotrę dopiero jutro. po drodze tańcowanie mnie czeka .

Właśnie kilkaset metrów ode mnie przejechał pociąg. Powinni w nim siedzieć kajman, Miszon i ksch.

bobby-x pisze:Szkoda, szkoda, zlotowa pierwsza rodzynko, a ja tu przygotowalem Balonikowe podsumowanie roku gdzie na pierwszym... oops

Co takiego? Chyba nie "Martyr"?

bobby-x pisze:Może trzeba 6. zlot zrobić na Mazurach, wlaśnie byłem tam na urlopie w środku Puszczy Piskiej, jeszcze większe zadupie niż Muczne, dojazd przerąbany bez samochodu ale na zlot super kwatera z miejscem na grila na 14 osob, a jakie romantyczne i nastrojowe oświetlenie domku grilowego a jaka cisza a jakie widoki z okna po zmroku (ciemno jak w ..... u murzyna). Tylko nie wiem czemu Komarzyce gryzą i nie wiem czemu tylko mnie i nikogo innego.

zgadzam sie z Tobą, Bobby Iksie, w każdym calu. Byłam niedawno w Węgorzewie i faktycznie nie dość ze zadupie (ciężko dojechać) to tak nastrojowo
A co do Komarzyc, smakuje im Twoja krewka
[nieśmiało wyczuwam juz pierwsze plany zlotu nr 6 ]

Podobnie jak Tadzio czekam na relacje. Ciekawa jestem, czy kultywowaliście zlotowe tradycje. Któryś z Topów Wszech Czasów? pizza, jakiś konkursik, no i na pewno niekończące sie dysputy hm? to jak to było?
No i jeszcze... odbyła się wyczekiwana kolacja przy świecach z Balonikiem? /na którą kiedyś zapraszał / - to pytanie chyba najbardziej do Neon.ki

O nie! Nastepny zlot powinien byc w Warszawie A Mazury zostawmy na wakacje.
P.S. Mam nadzieję, że będzie zlot na jesień? No i przede wszystkim mam nadzieję, że znowu los mi nie zrobi psikusa i na zlocie się w końcu pojawię...

Martyr pisze: Byłam niedawno w Węgorzewie i faktycznie nie dość ze zadupie (ciężko dojechać) to tak nastrojowo

..a ja już bardzo niedaleko "moja mała ojczyzna". I tak ją kocham!

Martyr pisze:zgadzam sie z Tobą, Bobby Iksie, w każdym calu. Byłam niedawno w Węgorzewie i faktycznie nie dość ze zadupie (ciężko dojechać) to tak nastrojowo

Oj tam ciężko dojechać. Wystarczyło wsiąść do pociągu, a potem na stopa
Gorsze zadupie jest w Gródku, ale nastrojowości nie mogę jemu odebrać.