Lista Przebojów Programu Trzeciego

Co w takim razie notuje niezły awansik ?

Emilio, to teraz ja się ruszam, obrus jest bezpieczny, ale sufit sąsiadów nie.

I czemu nie w całości jak do góry poszło? Akurat N. Przybysz zaczęła ostatnio robić dobrą muzę (kto by pomyślał, że coś takiego napiszę).

Heh, "Pył" się odbija kajman w "ekstazie"

Przy Pyle to chyba tylko ja tańczę.

FOXD pisze:Miałem wrażenie, że bardziej preferujesz energetyczne, mocne kawałki, a nie jakieś tak klimaty np. disco czy pop

Mocne i energetyczne nadal lubię (ACDC, Plant, Florence, Toto), pop zawsze lubiłem, ale nie każdy. Teraz też lubię tylko część. Disco nadal nie lubię i dlatego Zwiedzam, Pył i Króla nie trawię.

barb42 pisze:Emilio, to teraz ja się ruszam, obrus jest bezpieczny, ale sufit sąsiadów nie.

Ich sufit - ich problem.

lesne dzidki spadaja....
toto, plant a teraz pioruny

Aka-Daka sześć w dół. Lista oficjalnie uznana za beznadziejną.

Chyba, że Beryl na pierwszym, to się z tego wycofam.

Kajmanie, ale Ślady nie disco, takie piękne piano w tle.

Emilia pisze:Przy Pyle to chyba tylko ja tańczę.

nie tylko, bo mnie też się zdarza, ale dopiero przy pewnej ilości alkoholu

Ejże, spadek 'Piorunów chyba jest jakimś "wypadkiem przy pracy"

seblit pisze:I czemu nie w całości jak do góry poszło?

Bo wyjazdowa, muszą się sprężać.

I jest woda na młyn dla tych, którzy twierdzą, że znani wykonawcy na A zawsze trochę zyskują i zmiana zapisów w zestawie odcisnęła piętno na wynikach listy.

Emilia pisze:

seblit pisze:I czemu nie w całości jak do góry poszło?

Bo wyjazdowa, muszą się sprężać.

No tak, trzeba czas zmarnować na pozdrowienia, głupie pogaduchy i inne bzdury.

TomaszBr pisze:

Emilia pisze:Przy Pyle to chyba tylko ja tańczę.

nie tylko, bo mnie też się zdarza, ale dopiero przy pewnej ilości alkoholu

A myślisz, że ja co, tak na sucho? Chociaż i na trzeźwo Pył wprawia moje kończyny w ruch rytmiczny.

EVENo pisze:Bardzo fajni goście

Tylko Marek trochę pomieszał kolejność, bo studio 202 było chyba później (a przynajmniej nie wcześniej) niż 60 minut na godzinę. Przedtem to oni byli Kabaret Elita i udzielali się w ITRze.

Totalne pomieszanie na liście. I nie wygląda na to, żeby mordoksiążkowi faworyci coś tracili. A tracą ci, którzy racze na to nie mogą liczyć.

Najlepszy fragment listy jak dla mnie (od Prądu do Rozbitego Dzbana) i ogarnięty w 4 minuty. Jak pech to pech.

seblit pisze:

Emilia pisze:

seblit pisze:I czemu nie w całości jak do góry poszło?

Bo wyjazdowa, muszą się sprężać.

No tak, trzeba czas zmarnować na pozdrowienia, głupie pogaduchy i inne bzdury.

Dzisiaj i tak jest znośnie w tym względzie, jak do tej pory ;0