Lista Przebojów Programu Trzeciego

Emilia pisze: ↑pn sty 01, 2018 7:58 pmTańczę do Mozarta, Straussa, Chopina itd.

Ja tego nawet słuchać nie próbuję, a S i C mnie po prostu odrzucają.
1. PINK FLOYD - Shine on You Crazy Diamond
2. LED ZEPPELIN - Kashmir
3. BLACK SABBATH - Paranoid
4. PINK FLOYD - High Hopes
5. PERFECT - Autobiografia
6. OBYWATEL G.C. - Nie pytaj o Polskę

1. LED ZEPPELIN - Kashmir
2. PINK FLOYD - Shine on You Crazy Diamond
3. PINK FLOYD - High Hopes
4. OBYWATEL G.C. - Nie pytaj o Polskę
5. PERFECT - Autobiografia
6. BLACK SABBATH - Paranoid

Mickey3 pisze: ↑pn sty 01, 2018 8:00 pm Gdyby nie było płyt "The Division Bell" i wydanej w 2014 roku "The Endless River" muzyka Floydów nie byłaby taka piękna.
Wymienić można: Take It Back, właśnie High Hopes i Louder Than Words.

Division Bell uwielbiam, ale Take it Back jest tam najsłabszy. Do Endless River nie mogę się przekonać, wielkie rozczarowanie. Gdyby to był dodatek (druga płyta) do Division Bell dużo lepiej by smakowała.

krysiron pisze: ↑pn sty 01, 2018 8:02 pm

Mickey3 pisze: ↑pn sty 01, 2018 8:00 pm Gdyby nie było płyt "The Division Bell" i wydanej w 2014 roku "The Endless River" muzyka Floydów nie byłaby taka piękna.
Wymienić można: Take It Back, właśnie High Hopes i Louder Than Words.

Division Bell uwielbiam, ale Take it Back jest tam najsłabszy. Do Endless River nie mogę się przekonać, wielkie rozczarowanie. Gdyby to był dodatek (druga płyta) do Division Bell dużo lepiej by smakowała.

Błędem było wydawanie jej jako album studyjny i nikt jej chyba tak nie traktuje. To jest dodatek, taki sobie w dodatku.

prz_rulez pisze: ↑pn sty 01, 2018 8:00 pm Niby mam kumpla, którego ojciec katował w dzieciństwie Floydami, ale na taki pomysł to raczej by nie wpadł.

Akurat pomysł był mój, więc dziękuję

Emilia pisze: ↑pn sty 01, 2018 7:50 pm

krzychu78 pisze: ↑pn sty 01, 2018 7:48 pm

Emilia pisze: ↑pn sty 01, 2018 7:46 pm Wino mnie się skończyło. Jak żyć?! Może ktoś doradzi.

otworzyć następne ?

W piwnicy stoi domowe, z dzikiej róży ale jeszcze za młode.

U mnie żabka czynna do 21. To może u ciebie też.

No to tak mniej więcej u mnie wygląda dziesiąta godzina topu:

OBYWATEL G.C. Nie pytaj o Polskę
PINK FLOYD Shine on You Crazy Diamond (part one)
PINK FLOYD High Hopes
BLACK SABBATH Paranoid
LED ZEPPELIN Kashmir
PERFECT Autobiografia

Kolorem zaznaczyłem utwór który otrzymał mój głos.

P.S.: widzę że niektórzy skarżą się na kłopoty z odsłuchem topu ze względu na nadmiar alkoholu! I tak podziwiam za to że w ogóle w tym stanie da się sklecić parę zdań.
Jak mnie ostatnio się to przydarzyło, to na drugi dzień nie byłem w stanie niczego ułożyć.

1. PINK FLOYD - High Hopes
2. PERFECT - Autobiografia
3. BLACK SABBATH - Paranoid
4. OBYWATEL G.C. - Nie pytaj o Polskę
5. LED ZEPPELIN - Kashmir
6. PINK FLOYD - Shine on You Crazy Diamond

Smoke on the water jest popularniejszy

MOOOC!

krysiron pisze: ↑pn sty 01, 2018 8:07 pm Smoke on the water jest popularniejszy

Zgadzam się

Nirvana też spadkami zalicza tegoroczny TWC 32/100
Ciekawe czy skład 10 się zmieni

W tej Nirvanie najpopularniejsze jest Heloł

Wersja Tori a także Goi brzmi zdecydowanie lepiej niż ten pierwowzór.

01. LED ZEPPELIN - Kashmir
02. PERFECT - Autobiografia
03. OBYWATEL G.C. - Nie pytaj o Polskę
04. BLACK SABBATH - Paranoid
05. PINK FLOYD - Shine on You Crazy Diamond
06. PINK FLOYD - High Hopes

High Hopes na plus i Nirvana na plus

1. PINK FLOYD - Shine on You Crazy Diamond
2. PINK FLOYD - High Hopes
3. OBYWATEL G.C. - Nie pytaj o Polskę
4. LED ZEPPELIN - Kashmir
5. BLACK SABBATH - Paranoid
6. PERFECT - Autobiografia

A co do Topu Wszech Czasów, warto przypomnieć legendarne, 528. notowanie LP3
http://lp3.pl/alpt.phtml?m=1&nn=512#navigation

Czas na Imagine

Emilio, już lepiej się czujesz?
Widzę, że pozycja Nirvany się ustabilizowała. Aczkolwiek przyznam, iż w pewnym momencie po tych świetnych wynikach wydawało mi się, że wkrótce może to być ścisła czołówka. Tak się jednak nie stało...

Nowy rekord November Rain. Czas na Again.

Ale ja nie lubię Nirvany. Jest to jeden z najbardziej przereklamowanych zespołów ever.

Świetny kawałek

NIrwana bez głosu w tym roku - literkę "N" reprezentował New Order (tak, tak wieeem)
Ale grzeje wciąż tak samo mocno jak za pierwszym razem.

Oczko niżej, ale jest nieźle. Mój nr 2 wszech.