Lista Przebojów Programu Trzeciego

"High Hopes"! Ach, te dzwony. Czyżby mój ulubiony Floyd?

saferłel pisze:The Beatles nie mają szczęścia do topu Ich najlepsze utwory nie są w nim brane pod uwagę.

W zestawie jest ich od groooma.
Oooooo piosenka z avataru saferłela , u mnie 21 ale już mi brzmi lepiej teraz od Listu...

yes yes - ładny skok - to jeszcze dwa PF

Kolejny mój typ "Nadzieje", choć mogło być kilka pozycji wyżej

o, już pierwsze miejsce?

HH na 16 miejscu, a to oznacza, że "November Rain" śrubuje swój najlepszy wynik!

a teraz mój nr 1 , awans nieduży ale zawsze to awans

Kocham ten utwór za teledysk przede wszystkim.

W górę

zielonakoniczynka pisze:o, już pierwsze miejsce?

na pierwszym Whish ...

Nie przepadam za Pink Floydami. Za dużo ich w Topie

"High Hopes" miodzio .... ale wierzę że wyżej jest "Shine on You Crazy Diamond"

1981 pisze:"High Hopes"! Ach, te dzwony. Czyżby mój ulubiony Floyd?

Trochę jak cymbałki w "Somebody that I used to know" (zaraz zostanę pożarty przez koniczynę)>

1981 pisze:"High Hopes"! Ach, te dzwony. Czyżby mój ulubiony Floyd?

Ja nie mogę się zdecydować pomiędzy HH a Echoes. Dobrze, że dzwony w górę, chociaż przydałoby się wyżej.

Aż dziw, że przy tej wylewającej się miłości z forum, HH nie może wskoczyć do top 10.

Ciekawe gdzie wylądował "Learning to fly" ?

albarn pisze:Szkoda, że te oklepane Yesterday. Śliczna piosenka, ale to nie w porządku, że najwyżej notowaną piosenką Beatlesów jest ta, gdzie gra tylko jeden z nich.

Żuki mają lepsze kawałki, ale Yesterday to przełomowy utwór - polecam przesłuchanie ich dyskografii w kolejności chronologicznej, przez 4-5 albumów grają takie typowe umpa-umpa love me do, aż tu nagle w połowie "Help" pojawia się "Yesterday" i szczęka opada do podłogi

saferłel pisze:Aż dziw, że przy tej wylewającej się miłości z forum, HH nie może wskoczyć do top 10.

Bo to bardzo przeciętny utwór jak na Flojdów, jak cała płyta zresztą

słoik pisze:

1981 pisze:"High Hopes"! Ach, te dzwony. Czyżby mój ulubiony Floyd?

Trochę jak cymbałki w "Somebody that I used to know" (zaraz zostanę pożarty przez koniczynę)>

I przeze mnie.

HH to swego rodzaju fenomen, niewypromowany przez LP3, lecz przez głosy na kartkach pocztowych i był wówczas utworem współczesnym, więc miał o tyle trudniej.

Idiotyczna myśl " to ja na moim pogrzebie poproszę o odtworzenie tych dzwonów a nie takie z wieży"

semuś pisze:Ciekawe gdzie wylądował "Learning to fly" ?

Myślę, że w top200 jest.

słoik pisze:Trochę jak cymbałki w "Somebody that I used to know" (zaraz zostanę pożarty przez koniczynę)>

to prowokacja słoika

krzysiek83 pisze:

semuś pisze:Ciekawe gdzie wylądował "Learning to fly" ?

Myślę, że w top200 jest.

słoik pisze:Trochę jak cymbałki w "Somebody that I used to know" (zaraz zostanę pożarty przez koniczynę)>

to prowokacja słoika

Na learning tez glosowalam - ciekawe jak wysoko - choc ponizej 100

mara pisze:Idiotyczna myśl " to ja na moim pogrzebie poproszę o odtworzenie tych dzwonów a nie takie z wieży"

Ale to dobra myśl, też tak zawsze myślałem.

mara pisze:Idiotyczna myśl " to ja na moim pogrzebie poproszę o odtworzenie tych dzwonów a nie takie z wieży"

Mara, podoba mi się ta myśl.

słoik pisze: Trochę jak cymbałki w "Somebody that I used to know" (zaraz zostanę pożarty przez koniczynę)>

już nie będę mówiła, kto tu jest cymbałkiem