jotem3 pisze:Ostatnio oglądnąłem film. TEN film. Tylko na prośbę syna. No i tak jakoś dziwnie się skończył. Jak serial jakiś normalnie
Ja dokonałem CUDU, bo namówiłem małżonkę na przeczytanie książki. Po mniej więcej 10 latach namawiania!
Jest już na 6 rozdziale, czyli tym najlepszym .
ALe od razu ją ostrzegłem, że po przeczytaniu może sobie owszem obejrzeć film, ale beze mnie.
Dawid jakoś mnie coraz bardziej pociąga w tym numerze. Jest w tym (ogniskowa) moc.
Ostatnio zmieniony pt maja 09, 2014 9:43 pm przez Miszon, łącznie zmieniany 1 raz.
No i znowu piosenka sprzed ogniska
Ale ładna, ładna.
Brak mi dziś, po tym koncercie KRWISTYCH, takiego łupnięcia Czy jest szansa jeszcze dziś w tej Liście??
August pisze:Uwielbiam się integrować z Grzesiem Markowskim
Ja natomiast lubię widzieć Grzesia na ulicy Curie-Skłodowskiej w pewnym mieście jak jedzie swoim białym samochodzikiem z "takim konikiem" na przedzie lub gdy "pomyka" tą sama ulicą swoim góralem z rozwianym włosem w ciemnych okularach.
August pisze:Uwielbiam się integrować z Grzesiem Markowskim
Ja natomiast lubię widzieć Grzesia na ulicy Curie-Skłodowskiej w pewnym mieście jak jedzie swoim białym samochodzikiem z "takim konikiem" na przedzie lub gdy "pomyka" tą sama ulicą swoim góralem z rozwianym włosem w ciemnych okularach.
Raz w życiu zobaczyć - BEZCENNE Za resztę zapłacisz Kartą...
jotem3 pisze:Ed wciąż na 5, ale już na 970 miejscu w podsumowaniu wszystkich List! Jeszcze chwila i zawita do top100
I kolejna w sumie piosenka ogniskowa...
Ostatnio oglądnąłem film. TEN film. Tylko na prośbę syna. No i tak jakoś dziwnie się skończył. Jak serial jakiś normalnie
A ja obejrzałem z wielką przyjemnością, razem z córkami w Imaksie na Sadybie w 3D. Na trzeciego Hobbita też pójdę.
Miszon pisze:Ja dokonałem CUDU, bo namówiłem małżonkę na przeczytanie książki. Po mniej więcej 10 latach namawiania!
Jest już na 6 rozdziale, czyli tym najlepszym .
Miszon pisze:Ja dokonałem CUDU, bo namówiłem małżonkę na przeczytanie książki. Po mniej więcej 10 latach namawiania!
Jest już na 6 rozdziale, czyli tym najlepszym .
Się chwali. Ja wolę rozdział 2, ewentualnie 12.
Drugi to we Władcy.
Co we 12 to nie pamiętam. Hobbita czytałem tylko 2 razy, ostatnio jakoś z 18 lat temu.
Miszon pisze:Ja dokonałem CUDU, bo namówiłem małżonkę na przeczytanie książki. Po mniej więcej 10 latach namawiania!
Jest już na 6 rozdziale, czyli tym najlepszym .
Się chwali. Ja wolę rozdział 2, ewentualnie 12.
CUD to będzie jak ją namówisz na Silmarillion, Hobbit to przy tym "małe piwo".