Strona 9 z 18

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:35 pm
autor: Emilia
barb42 pisze:
Emilia pisze:Kto widział Teatr TV "Ciemno"? :D
Ja, a związek z Editors jakiś widzisz?
Niezbyt. :?:

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:36 pm
autor: kajman
Brian pisze:(a właśnie, jakieś nowe Depesze by się przydały w zestawie).
Najlepiej Goodbye. Być może ich najlepszy utwór ever.

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:36 pm
autor: Emilia
Który jeszcze z Was marzy o tych 72 nietkniętych?

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:36 pm
autor: barb42
Zauważam tendencję spadkową moich głosów, gdy na forum jestem, więc wniosek wyciągnąć pora. :-)

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:36 pm
autor: albarn
Emilia pisze:Niezbyt. :?:
a dlaczemu pytasz o Ciemno?

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:37 pm
autor: Lemmy
kajman pisze:
Brian pisze:(a właśnie, jakieś nowe Depesze by się przydały w zestawie).
Najlepiej Goodbye. Być może ich najlepszy utwór ever.
Do takiej emfazy mi daleko, ale faktycznie "Goodbye" to świetny utwór. Zdecydowanie najlepszy na "Delta Machine".

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:37 pm
autor: FOXD
kajman pisze:Uwielbiam Listę - piosenki niekoniecznie
endrju1s pisze:co to jest Graża?
Lepiej nie wiedzieć.
Mniej wiesz, lepiej śpisz :D A jak powszechnie wiadomo sen bywa zbawienny :D

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:38 pm
autor: FOXD
Świetnie Alicja się trzyma :D

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:39 pm
autor: kajman
Uwielbiam Listę - piosenki niekoniecznie
Lemmy pisze:Do takiej emfazy mi daleko, ale faktycznie "Goodbye" to świetny utwór. Zdecydowanie najlepszy na "Delta Machine".
No cóż, ja uważam tak, inni inaczej. Z tej płyty znalazłbym 4-5 utworów do ich top10. Płyta miażdży wszystkie poprzednie.

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:39 pm
autor: Lemmy
FOXD pisze:Świetnie Alicja się trzyma :D
Szkoda mi tylko, że jeszcze lepszy "Hollow" dość szybko opuścił LP3.
kajman pisze:Uwielbiam Listę - piosenki niekoniecznie
Lemmy pisze:Do takiej emfazy mi daleko, ale faktycznie "Goodbye" to świetny utwór. Zdecydowanie najlepszy na "Delta Machine".
No cóż, ja uważam tak, inni inaczej. Z tej płyty znalazłbym 4-5 utworów do ich top10. Płyta miażdży wszystkie poprzednie.
Jak to mawiają, o gustach się nie dyskutuje. Tego się trzymajmy ;).

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:39 pm
autor: Brian
endrju1s pisze:co to jest Graża?
Mniej więcej to samo co draże, tylko trochę mniej słodkie. Warto spróbować, w sklepach po jakieś 2 zeta stoi. :P
słoik pisze:Jak tacyście zacni, to może napiszcie XVI Tom Zwodu Praw Imperium od razu.
Spoko, przekażę zlecenie najbliższemu przedstawicielowi '96 jeszcze dziś wieczór. :wink:
kajman pisze:Najlepiej Goodbye. Być może ich najlepszy utwór ever.
Ano może być, nie obraziłbym się. Choć SBH kusi, ale trochę mi się przejadło.

Wgl jakoś mnie tak uderzyło, że zaraz będzie ciemno (pozdrowienia dla Woodstocku).

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:40 pm
autor: Emilia
albarn pisze:
Emilia pisze:Niezbyt. :?:
a dlaczemu pytasz o Ciemno?
Niedźwiecki użył tego słowa i tak mi tylko wpadło do głowy.

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:42 pm
autor: FOXD
kajman pisze:Uwielbiam Listę - piosenki niekoniecznie
Lemmy pisze:Do takiej emfazy mi daleko, ale faktycznie "Goodbye" to świetny utwór. Zdecydowanie najlepszy na "Delta Machine".
No cóż, ja uważam tak, inni inaczej. Z tej płyty znalazłbym 4-5 utworów do ich top10. Płyta miażdży wszystkie poprzednie.
Jeśli dobrze zrozumiałem, to dla Ciebie "Delta Machine" to najlepsze dokonanie DM. Hmmm..... myślę, że jednak nie. Owszem kilka kawałków jest całkiem dobrych, ale niekoniecznie przebijają, to co wcześniej DM dokonało.

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:43 pm
autor: Emilia
Co ta dzieciarnia tam robi o tej godzinie?

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:45 pm
autor: FOXD
Jaromirek za wolno spada :)

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:46 pm
autor: Lemmy
FOXD pisze:Jaromirek za wolno spada :)
Jak się nie ma, co się lubi... ;)

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:47 pm
autor: FOXD
Lemmy pisze:
FOXD pisze:Jaromirek za wolno spada :)
Jak się nie ma, co się lubi... ;)
Tym razem wychodzi na to, że "to co się lubi, ma się wyżej" :D

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:48 pm
autor: endrju1s
Lemmy pisze:
FOXD pisze:Świetnie Alicja się trzyma :D
Szkoda mi tylko, że jeszcze lepszy "Hollow" dość szybko opuścił LP3.
kajman pisze:Uwielbiam Listę - piosenki niekoniecznie
Lemmy pisze:Do takiej emfazy mi daleko, ale faktycznie "Goodbye" to świetny utwór. Zdecydowanie najlepszy na "Delta Machine".
No cóż, ja uważam tak, inni inaczej. Z tej płyty znalazłbym 4-5 utworów do ich top10. Płyta miażdży wszystkie poprzednie.
Jak to mawiają, o gustach się nie dyskutuje. Tego się trzymajmy ;).
A je sie ciagle zasluchuje w Delta Machine i przyznaje lepsze to od Sounds of the Universe, ale moim zdaniem gorsze od wszystkiego innego od 1990. Przed 1990 Depesze dla mnie nie istnieja, za bardzo zajezdza disco.
Rozumiem, ze mozecie sie ze mna nie zgodzic :)

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:48 pm
autor: Lemmy
FOXD pisze:
Lemmy pisze:
FOXD pisze:Jaromirek za wolno spada :)
Jak się nie ma, co się lubi... ;)
Tym razem wychodzi na to, że "to co się lubi, ma się wyżej" :D
No akurat w przypadku Rodrigueza sprawdza się to średnio :F.

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:49 pm
autor: kajman
Uwielbiam Listę - piosenki niekoniecznie
FOXD pisze:Jeśli dobrze zrozumiałem, to dla Ciebie "Delta Machine" to najlepsze dokonanie DM. Hmmm..... myślę, że jednak nie. Owszem kilka kawałków jest całkiem dobrych, ale niekoniecznie przebijają, to co wcześniej DM dokonało.
Jak dla mnie do tej pory DM to był słaby zespół, któremu udało nagrać się kilkanaście dobrych utworów. A tą płytę uważam za świetną, choć są też na niej takie wpadki jak Soothe czy Broken.

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:51 pm
autor: Brian
Emilia pisze:Co ta dzieciarnia tam robi o tej godzinie?
Siedzo, pozdrawiajo, Listy słuchajo, tańce, hulanki, swawola. Ledwie Szklarskiej nie rozwalą.

Chryste, usłyszałem Artur i taki lekki strach pt. "ANDRUS?". Uff.

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:51 pm
autor: Lemmy
endrju1s pisze:A je sie ciagle zasluchuje w Delta Machine i przyznaje lepsze to od Sounds of the Universe, ale moim zdaniem gorsze od wszystkiego innego od 1990. Przed 1990 Depesze dla mnie nie istnieja, za bardzo zajezdza disco.
Rozumiem, ze mozecie sie ze mna nie zgodzic :)
Aż tak dobrze dyskografii Depeszów nie znam. W każdym razie dla mnie bezwzględnie najlepsze albumy to "Songs of Faith and Devotion" (1993) i "Violator" (1990), które "Delta Machine" połykają na przystawkę.

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:51 pm
autor: słoik
Emilia pisze:Co ta dzieciarnia tam robi o tej godzinie?
Może to nowy trójkowy target, stąd te kampy, thicke'y i dafty na playliście.

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:51 pm
autor: FOXD
Lemmy pisze:
FOXD pisze:
Lemmy pisze:Tym razem wychodzi na to, że "to co się lubi, ma się wyżej" :D
No akurat w przypadku Rodrigueza sprawdza się to średnio :F.
No cóż, i w tym co powyżej niż Jaromirek, jest to co czego się nie lubi. Jednak, wychodzi na to, że wiele z tego, co się lubi (bynajmniej ja) przeskoczyło tym razem tego Czeskiego gniota :D

Re: 1644 - 02.08.2013 r. (MN) ze Szklarskiej stolicy

: pt sie 02, 2013 8:53 pm
autor: Lemmy
Lubię, jak sobie tak czasami grunge'owe zespoły wrócą do korzeni i zagrają punkowo. Z tygodnia na tydzień ten kawałek podoba mi się coraz bardziej.