Strona 9 z 12

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: czw paź 25, 2012 12:58 am
autor: tsch
Tak, zyskałem między innymi zapalenie gardła.

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: czw paź 25, 2012 10:42 pm
autor: Miszon
Jeśli ktoś chciałby się zmierzyć z moim konkursem o tytule "Złap za gitarę, która pięknie łka", odsłucha go sobie tutaj: http://chomikuj.pl/Miszon (plik nazywa się "solówki" i jest w głównym katalogu).
Napiszę tylko zasady, jeśli ktoś chciałby próbować: podać wykonawcę, tytuł utworu, oraz kto gra solo którego fragment słychać. Jest 10 utworów w miszonadle (czyli początek i koniec to "dżingle", których nie zgadujemy).
W konkursie były 3 przesłuchania jakby coś.

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: pt paź 26, 2012 6:29 pm
autor: jollyroger72
Miszon pisze:Jeśli ktoś chciałby się zmierzyć z moim konkursem o tytule "Złap za gitarę, która pięknie łka" (...) Jest 10 utworów w miszonadle (czyli początek i koniec to "dżingle", których nie zgadujemy).
W konkursie były 3 przesłuchania jakby coś.
Wynik do pobicia - 14 punktów.

Dobrze, że nie zdecydowaliśmy się na zlot tydzień później. Zimno dziś... brrr :!:

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: pt paź 26, 2012 7:04 pm
autor: Kertoip
dobra, w sprawie mixu to dokładnie znam tylko #10, na końcu języka mam #5 (tylko kurde, nie mogę rozkminić co to!) a #6 i #7 jakieś takie niejasne...

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: pt paź 26, 2012 8:33 pm
autor: bobby-x
Witam, w trakcie listy zapowiadaliście różne miejsca. Czy Pani Paulina zapowiadająca 7 msc czyli Heya jest forowiczką (nie był podany nick) czy była osobą towarzyszącą któregoś z Was?

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: pt paź 26, 2012 8:36 pm
autor: konwicki1980
Nie jest forowiczką ani towarzyszką nikogo z nas.

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: pt paź 26, 2012 8:52 pm
autor: jollyroger72
konwicki1980 pisze:Nie jest forowiczką ani towarzyszką nikogo z nas.
A jesteś pewien?

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: pt paź 26, 2012 8:57 pm
autor: konwicki1980
Że nie jest towarzyszką - czyżbyś miał jakieś informacje, jolly? :wink: Że nie jest forowiczką - nie była w momencie listy.

Moja relacja z XIV zlotu (część I)

: pt paź 26, 2012 9:36 pm
autor: djjack
Piątek 19 października 2012 r. - dzień pierwszy

Wspomnienia ze zlotu czas zacząć.
Pociąg z Gdyni do Krakowa wjechał w piątek na peron w Gdańsku punktualnie o i punktualnie o 10:03 odjechał. Zająłem miejsce w przedostatnim wagonie, który okazał się być… bez przedziałów. Miałem miejsce przy oknie, którego nie było, bo jedno kończyło się rząd foteli z przodu, a drugie zaczynało się rząd foteli za mną. Ale może to i dobrze, bo słońce nie świeciło mi w oczy. Usiadłem, zdjąłem buty, wyciągnąłem książkę i w okolicach Oruni zacząłem ją czytać. Do końca podróży przeczytałem chyba ¾ powieści Davida Morrella „Obrońca”. Zjadłem wszystkie kupione wafelki. A Pani z WARSu poczęstowała mnie ciasteczkiem Milka w fioletowym opakowaniu i sokiem jabłkowym na koszt firmy. Rozwiązałem kilka krzyżówek z ostatniego numeru „Rozrywki” – w tym dwa moje ulubione zadania z serii „Krzyżówki od A do Ż”. Przeczytałem piątkowe „Metro” i piątkowe wydanie „Rzeczpospolitej”. Po drodze do Warszawy mieliśmy niestety jakieś dwa wcześniej niezaplanowane postoje remontowe. I dlatego do Warszawy Centralnej przyjechałem z mniej więcej 15-minutowym opóźnieniem. Wysiadłem i zacząłem wypatrywać Kajmana. Tu Go nie było. Tam Go nie było. Minąłem jeden peron, minąłem drugi, trzeci, czwarty. Znowu wróciłem na początek. Zjechałem schodami na dół. Rozglądam się. I w końcu jest - wypatrzyłem Go na peronie obok jak jechał akurat w górę. A wraz z Nim jechał jollyroger72. Ja też zatem wjechałem schodami na górę, a następnie zaszedłem Go od tyłu i zakomunikowałem „Halo, Halo Kajman. Zgłasza się D.J.J.A.C.K. Dołączam do konwoju8-).
I w ten sposób oficjalnie zaczął się dla mnie mój czwarty zlot forum.lp3.pl

Jak się okazało – zgodnie z rozkładem jazdy miałem przyjechać na Dworzec Centralny jako pierwszy, zaraz po mnie miał przyjechać Kajman, a po Nas jollyroger72. Los jednak odwrócił tę kolejność, ponieważ jollyroger72 jadąc z domu zupełnie inną trasą niż planował, przyjechał o godzinę wcześniej niż wskazywał Jego bilet, a ja z powodu remontu torowiska pojawiłem się jako ostatni z całej TRÓJKI. Grupę trzyosobową już łatwiej jest wyłuskać w tłumie. Zatem potem zgodnie z planem sukcesywnie wypatrywały/wypatrywali Nas, znajdowały/znajdowali i dołączały/dołączali do Zlotu: atram842, Konwicki1980 z Małżonką, wwas (w jakiś magiczny sposób materializujący się nagle wśród Nas dosłownie znikąd), Kertoip & doorbell z gitarą, oraz tsch. A… i byłbym zapomniał. W trakcie dłuższej planowanej przerwy odwiedziliśmy też jeden sklep w Złotych Tarasach, aby coś przekąsić jeszcze przed spacerem na Myśliwiecką.
Kiedy grupa była już prawie w komplecie – skierowaliśmy się do najbliższej stacji metra, gdzie spotkaliśmy się z Ku3ą. A potem nic już nie stało na przeszkodzie, aby udać się w kierunku Trójki. I tak właśnie zrobiliśmy. Tym razem szliśmy inną trasą niż poprzednio i chyba inną trasą, niż ta którą pamiętam z mojego pierwszego zlotu. W budynku na Myśliwieckiej 3/5/7 znaleźliśmy się mając jeszcze w zapasie sporo wolnych minut przed rozpoczęciem Listy. Odstawiliśmy najcięższe bagaże do samochodu LLucky’ego. Zarejestrowaliśmy się u Pana strażnika. Obejrzeliśmy co ma w tej chwili do zaoferowania Sklepik-Walendzik. I powoli odliczaliśmy minuty do wejścia na pierwsze piętro. W hallu przed portiernią dołączyły jeszcze do Nas cztery, a może nawet pięć osób. A dodatkowo Ku3a zgodził się wprowadzić na listę pewną mamę z córką (obie jeszcze nie z Forum, ale może w najbliższym czasie się to zmieni), które przyjechały do Warszawy z Zielonej Góry i też tak jak My - namiętnie słuchają Trójki.

Powitanie na Liście było bardzo słodkie. Bo Helen upiekła i przyniosła do radia bardzo smaczny, puszysty sernik i każdy mógł się poczęstować jednym kawałeczkiem. Czyżbym zapoczątkował na poprzednim zlocie sernikową tradycję? 8-)
Każda Lista, którą miałem okazję oglądać od wewnątrz była inna. Tę zapamiętam jako bardzo kameralną i spokojną. Było Nas mniej. W każdym pokoju można było znaleźć dla siebie wolne miejsce i wsłuchać się w rozmowy innych albo w zapowiadane piosenki. Kajman przyjmował zamówienia na pizzę, Ku3a zapisywał kolejne osoby chcące anonsować na żywo piosenki i odbierał telefony – m.in. od fanów Maanamu, Dorbelll robiła chórki w niektórych piosenkach emitowanych ze studia, kertoip zbierał od wszystkich miłe słowa na białej kartce z bieżącym notowaniem listy, LLucky i konwicki1980 pstrykali innym zdjęcia (i sobie też), a wwas zadowolony czytał na głos SMS od własnej babci 8-).
Od samego początku wiedziałem, że jeśli się uda, to zapowiem podobnie jak rok temu piosenkę z miejsca siódmego. Traf chciał, że to była nowa piosenka zespołu Hey. I kiedy już mój nick od kilkunastu minut spokojnie przebywał sobie u Ku3y w tej samej linii co Hey, wywołano mnie na krótkie rozmowy negocjacyjne 8-). Okazało się, że wspomniana młoda słuchaczka z Zielonej Góry wybiera się na koncert Heya do Poznania i bardzo Jej zależy na zapowiedzeniu tej właśnie piosenki. Niewiele się zastanawiając – odstąpiłem Jej zarezerwowane miejsce siódme. A sam przejrzałem sobie dostępną listę propozycji, wykalkulowałem to i owo i zapisałem się jako zapowiadający piosenkę Ani „Bawię się świetnie”, której tytuł mógł stanowić motto każdej moje wizyty na Zlocie.

Kiedy Lista dobiegała końca, pożegnaliśmy się z Tymi, którzy nie jechali z Nami na dalszą część zlotu, rozdzieliliśmy się na dwa dostępne samochody biorąc pod uwagę gabaryty, wzrosty i wagi poszczególnych osób, zajęliśmy wyznaczone Nam przez kierowców miejsca i wyruszyliśmy w drogę do Śródborowa. Dotarliśmy do Śródborowianki zdecydowanie wcześniej niż mógł Nam to zagwarantować jakikolwiek środek komunikacji miejskiej. Przez co było więcej czasu na nocne „Kalambury” poprzedzone konsumpcją ciepłej pizzy na spóźnioną kolację. A radość jaką sprawiało Nam pokazywanie i odgadywanie mniej lub bardziej pokrętnych tytułów piosenek z LPP3 jest nie do opisania w kilku słowach.
Z tymi kalamburami było tak. Reguły na początku były takie, że należało sobą przedstawić tytuł piosenki z LPP3 złożony z minimum 3 słów i zawierający minimum jeden rzeczownik. Jedna osoba zadawała zagadkę osobie siedzącej obok z prawej lub lewej strony. Kiedy oba ciągi w ten sposób zadawanych zagadek zostały wyczerpane – zaczęliśmy przeskakiwać o dwie, a potem o trzy osoby do przodu lub do tyłu. W ten sposób jedna osoba pokazywała zagadki autorstwa minimum sześciu, jeżeli nawet nie siedmiu różnych osób. A propozycje do pokazania były różnorakie. Najbardziej zapadło mi w pamięci moje zadanie, aby pokazać piosenkę „Zżera mnie dżuma” oraz zaprezentować „Monarchy Of Roses”. Natomiast ze smaczków wieczoru pokazywanych przez innych na wyróżnienie zasługuje z pewnością „Eli Lama Sabachtani” z muchą plujką, „Somebody That I Used To Know”, „Elektro Spiro Kontra Zanzara” oraz „Objects in the Rear View Mirror May Appear Closer Than They Are”. W miłej kalamburowej atmosferze czas szybko mijał. I ledwie się obejrzałem, a była już trzecia w nocy i pora była iść spać. I tak też zrobiłem.
c.d.n.

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: sob paź 27, 2012 7:59 am
autor: jollyroger72
djjack pisze:Los jednak odwrócił tę kolejność, ponieważ jollyroger72 jadąc z domu zupełnie inną trasą niż planował, przyjechał o godzinę wcześniej niż wskazywał Jego bilet
Tak, los sprawił, że z Wrocławia do Warszawy zamiast przez Ostrów Wlkp i Łódź, pojechałem przez Katowice. Zmiana trasy nastąpiła w czasie już rozpoczętej podróży. W efekcie do stolicy zamiast o planowanej 16.24, dotarłem o... 15.32 czyli godzinę przed planem!

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: sob paź 27, 2012 8:11 am
autor: bobby-x
A Port Royal! gdzieś pod Wrocławiem jest? Mnie wychodzi w google maps na Jamajce, we Francji i w USA.

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: sob paź 27, 2012 9:50 am
autor: jollyroger72
bobby-x pisze:A Port Royal! gdzieś pod Wrocławiem jest? Mnie wychodzi w google maps na Jamajce, we Francji i w USA.
Najlepszy byłby ten na Jamajce, bo i klimat niezły i rum tam podobno dobry mają. Ale ja mieszkam w Polsce.

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: sob paź 27, 2012 4:28 pm
autor: Miszon
Jeśli mogę zdradzić, to konkretniej gdzieś w okolicy bobra.
Znaczy się, Bobra.

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: sob paź 27, 2012 4:42 pm
autor: konwicki1980
Jeśli chodzi o mnie, to raczej Bobru, ale co ja tam mogę wiedzieć. :wink:

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: sob paź 27, 2012 7:07 pm
autor: jollyroger72
Miszon pisze:Jeśli mogę zdradzić, to konkretniej gdzieś w okolicy bobra.
Znaczy się, Bobra.
Ciepło, ciepło.
A konkretnie: miejscowość MODŁA k/Bolesławca (a przez Bolesławiec Bóbr płynie) :mrgreen:

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: sob paź 27, 2012 8:01 pm
autor: Yacy
k/Bolesławca? nawet nie wiedziałem ... kiedyś spędziłem tam 4,5 miesiąca w delegacji. po nas weszli drogowcy i zrobili A4 :-) nie pamiętam gdzie mieszkaliśmy... Czarne?
po tamtym czasie mam pamiątkę w postaci kilku kubków i innych rzeczy z Bolesławca ;-)

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: sob paź 27, 2012 8:29 pm
autor: jollyroger72
Yacy pisze:nie pamiętam gdzie mieszkaliśmy... Czarne?
Czerna :wink:
Yacy pisze:po tamtym czasie mam pamiątkę w postaci kilku kubków i innych rzeczy z Bolesławca ;-)
Bolesławiec ceramiką stoi :D

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: ndz paź 28, 2012 11:28 am
autor: TomaszBr
To chyba jesteś najbliżej mnie mieszkającym for(um)owiczem z tych ciut aktywniejszych ;)

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: ndz paź 28, 2012 1:38 pm
autor: jollyroger72
TomaszBr pisze:To chyba jesteś najbliżej mnie mieszkającym for(um)owiczem z tych ciut aktywniejszych ;)
Wygląda na to, że tak.

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: ndz paź 28, 2012 11:45 pm
autor: miszony
Chciałem zauważyć że na Dolnym Ślasku a konkretnie w Wrocławiu mieszka kilku formułowiczów- ot chociażby FOXD, chyba Grycek i jeszcze ktoś ale już teraz nie pamiętam ale myślałem że TomaszBr to również wrocławianin.
Przy okazji czy ktoś z Was " opublikuje" zdjęcia ze zlotu? Ostatnio z Torunia były bardzo udane

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: pn paź 29, 2012 12:57 pm
autor: neon.ka
Ja czekam na potwierdzenie od jeszcze kilku osób na publikację, bo zdjęcia JacKowi przekazałam już w poniedziałek zaraz po zlocie.

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: pn paź 29, 2012 6:16 pm
autor: TomaszBr
miszony pisze:Chciałem zauważyć że na Dolnym Ślasku a konkretnie w Wrocławiu mieszka kilku formułowiczów- ot chociażby FOXD, chyba Grycek i jeszcze ktoś ale już teraz nie pamiętam ale myślałem że TomaszBr to również wrocławianin.
Nie, nie jestem z Wrocławia :)
A we Wrocławiu mieszkają również Corleone, kwiaciareczka (?), Ronio, chyba Tomekk tam studiuje, a pewnie i ktoś jeszcze by się znalazł.

A właśnie, fajnie byłoby zobaczyć zdjęcia :) Może i małego Tadeusza jakieś się pojawi? ;)

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: pn paź 29, 2012 10:02 pm
autor: LLucky
Na moje zdjęcia chyba będziecie musieli troszkę poczekać, bo oczywiście jest cała masa pilniejszych rzeczy do zrobienia, ale mam nadzieję, że wyrobię się z nimi w tym roku... :?

Dobrze, że chociaż podczas zlotu można było trochę zwolnić i zrelaksować się. :)

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: pn paź 29, 2012 11:30 pm
autor: miszony
Ja zawsze chciałem zobaczyć studio trójkowe i uczestniczyć w liście w trakcie jej trwania w studiu. Może następnym razem będzie :wink:

Re: XIV zlot - 19-21.10.12

: wt paź 30, 2012 10:34 am
autor: Miszon
Najbardziej zapadło mi w pamięci moje zadanie, aby pokazać piosenkę „Zżera mnie dżuma”
O tak! Nieomal się popłakałem ze śmiechu, kiedy byliśmy na etapie, że na Liście była jakaś piosenka o tytule "Zeżryj mnie" :mrgreen: .
Natomiast ze smaczków wieczoru pokazywanych przez innych na wyróżnienie zasługuje z pewnością „Eli Lama Sabachtani” z muchą plujką
Jak już położyłem się spać o tej 4 rano, to przypomniał mi się ten przypadek (i jeszcze jakiś drugi, nie pamiętam) i tak mi się zachciało śmiać, że nie mogłem usnąć. :lol:
„Somebody That I Used To Know”
A ja szczególnie byłem zdumiony, że jednak atram to zgadła, bo kompletnie nie mogłem sobie z tym poradzić. W dodatku w mojej wersji było to "Somebody Dead I Used Two Know" ;-) .

„Objects in the Rear View Mirror May Appear Closer Than They Are”
:shock:
A to już mnie minęło. Kto to pokazywał?