Lista Przebojów Programu Trzeciego

mefiu pisze:ta nowość to na złość lady, ze nie chciała głosować

Nie tylko lady . Chociaż kawałek nie taki zły, jak sądzic było po fragmencie.

słoik pisze:Co się stało Linkin Park, że tak bardzo się upopowili, tego nie da się słuchać i jest tak od paru ładnych singli.

Chmmm... czy to przypadkiem nie to samo co stało się Metallice i RHCP ?

JaceK pisze:

Kod: Zaznacz cały

28	29	2	[28]
SKUNK ANANSIE  -  You Saved Me
CD „Wonderlustre” 2010
[Poczekalnia Wszech Czasów]: 52	277	1	1	20

52? Ładny wynik. Na którym uplasowała się Florence?

Dobry Linkin Park to Hybrid Theory i Meteora. Później zeszli na psy.

speaknoevil666 pisze:

marsvolta pisze:Iridescent z ominięciem! No to się promocja udała. Szkoda, że utwór już nie.

bardzo lubię linkin park, dlatego tej płyty nie trawię.

A jest na niej jeden rewelacyjny utwór.

Przy Skunk Anansie mogę powrócić do jedzenia kanapki bez obawy zwrócenia jej zawartości na blat biurka...

Legendy głoszą, że kiedyś głosowałem na ten utwór, tak ze 3 miesiące temu.

JaceK pisze:

Kod: Zaznacz cały

28	29	2	[28]
SKUNK ANANSIE  -  You Saved Me
CD „Wonderlustre” 2010
[Poczekalnia Wszech Czasów]: 52	277	1	1	20

z każdym kolejnym odsłuchaniem zachwyca bardziej...

kajman pisze:

krzysiek83 pisze:

Patryk95 pisze:LINKIN PARK NA LIŚCIE ?!

Tak, to zasłużony zespół dla listy. Oczywiście po przeistoczeniu się z zespołu ciekawego, zadziornego w bezpłciowy mdły i popowy w negatywnym znaczeniu tego słowa.

In the end było słabe, bezpłciowe, mdłe i popowe?

Zapomniałem o tym numerze. Dobrze, że czuwasz kajmanie. Somewhere I belong też było niezłe. I właśnie się zdziwiłem, że też było na pierwszym.
Zwracam honor głosującym na lp3. Lubili zespół również wtedy, gdy dało się go słuchać.

Patryk95 pisze:Przy Skunk Anansie mogę powrócić do jedzenia kanapki bez obawy zwrócenia jej zawartości na blat biurka...

Dlatego zawsze jem kolację tuż przed listą, tak na wszelki wypadek.

JaceK pisze:

Kod: Zaznacz cały

27	30	2	[27]
BAND OF HORSES  -  Dilly
CD „Infinite Arms” 2010
[Poczekalnia Wszech Czasów]: 523	117	2	1	9

Ooo...trafiłem w znawcy!

minkomplikacja pisze:

słoik pisze:Co się stało Linkin Park, że tak bardzo się upopowili, tego nie da się słuchać i jest tak od paru ładnych singli.

Chmmm... czy to przypadkiem nie to samo co stało się Metallice i RHCP ?

Bez porównania, będę tu bronił RHCP, jeśliby Red Hoci grali to co na "Blood Sugar Sex Magik" zespół by nie zaistniał szerszej publiczności, posłuchaj całej płyty Stadium Arcadium, tam nie ma tylko lekkich "Dani California" lub "Snow", jest sporo funku, "hump de bump", "torture me", lub "tell me baby"

Dani California jest świetne. Jeden z moich ulubionych utworów RHCP.

BOH miało bardzo dobre utwory, niestety ten do nich nie należy. Widać tak już jest że część wykonawców z płyty na płytę schodzi na psy. Jeszcze dobitniejszym przykładem Noe z Kaszy lotem.

minkomplikacja pisze:

słoik pisze:Co się stało Linkin Park, że tak bardzo się upopowili, tego nie da się słuchać i jest tak od paru ładnych singli.

Chmmm... czy to przypadkiem nie to samo co stało się Metallice i RHCP ?

Metallica wygładzając w pewnym momencie brzmienie dużo straciła ale nadal kompozycje były ciekawe, na pewnym poziomie. Nie jest to zdecydowanie część ich dorobku do której wracam, ale miało to ręce i nogi. Poza tym podnieśli się potem nagrywając znakomite płyty. Mam na myśli dwie ostatnie.

Chmmm... czy to przypadkiem nie to samo co stało się Metallice i RHCP ?

Metallice stało się to w XXI wieku, a afera z Napsterem była szczytem wszystkiego.

kajman pisze:BOH miało bardzo dobre utwory, niestety ten do nich nie należy. Widać tak już jest że część wykonawców z płyty na płytę schodzi na psy. Jeszcze dobitniejszym przykładem Noe z Kaszy lotem.

Ja tam kompletnie Nekounam (taki piłkarz jest), co Ci się w tych dwóch utworach nie podoba.

JaceK pisze:

Kod: Zaznacz cały

26	22	8	[21]
DROPKICK MURPHYS  -  Going Out in Style
CD „Going Out in Style” 2011
[Poczekalnia Wszech Czasów]: 3471	20	1	1	1

Ajć, za 2 tygodnie pewnie ich już nie będzie.

Corleone pisze:Dani California jest świetne. Jeden z moich ulubionych utworów RHCP.

Jest świetne, tylko, że wielu ludzi wyrabia sobie opinie o zespole, jednym singlem w którym grają trochę lżej, trochę popowo, ale i tak dalej są to stare dobre Papryczki.

ale zdrada stylu LP jest tym bardziej bolesna bo RHCP to nie new metal, mogą zagrać kilka lżejszych gatunkowo piosenek i to zdzierżę. A te disco to niczym Chylińska po make-upie muzycznym

No to Dropkick wbija mi w znawcy gwóźdź do trumny.

Pierre pisze:

minkomplikacja pisze:

słoik pisze:Co się stało Linkin Park, że tak bardzo się upopowili, tego nie da się słuchać i jest tak od paru ładnych singli.

Chmmm... czy to przypadkiem nie to samo co stało się Metallice i RHCP ?

Bez porównania, będę tu bronił RHCP, czy jeśliby Red Hoci grali to co na "Blood Sugar Sex Magik" zespół by nie zaistniał szerszej publiczności, posłuchaj całej płyty Stadium Arcadium, tam nie ma tylko lekkich "Dani California" lub "Snow", jest sporo funku, "hump de bump", "torture me", lub "tell me baby"

Wiem wiem, mam płytę. Rozumiem też przyczyny... Chodzi mi o cale zjawisko.

Chociaż i tak uśmiecham się zawsze pod nosem, kiedy słyszę kolegów mojego młodszego brata, "wielkich fanów" RHCP. Znają dwie ostatnie płyty, a jak kiedyś puściłam im stare funkowe kawałki typu "yertle the turtle" to zrobili oczy i wypalili coś w stylu "nie no, to to jakieś dziwne" ...