Strona 9 z 68
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:35 pm
autor: saferłel
To U2 nie weszło z tego co pamiętam nawet do top 50 mojego topu tej ekipy

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:35 pm
autor: zielonakoniczynka
U2 zawsze cieszy

ale nie mogę jeszcze ochłonąć po Again
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:35 pm
autor: krzychu78
to ciąg dalszy topu U2 , na 1 pewno One

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:35 pm
autor: swojciech
mam wrazenie ze to nie 3ka tylko jakas zetka moze? aleee 99.7 mhmm
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:36 pm
autor: 1981
Kiedyś bardziej miałem fazę na U2. Teraz przechodzę obok nich z większym dystansem; no ale "I still haven't found what I'm looking for" jest nadal rewelacyjne.
Tytułu używam podczas nauki o czasie Present Perfect. Hehe.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:36 pm
autor: krzysiek83
Jutu? Głosowałem na ten zespół i jego utwory co roku, ale widzę, że źle robiłem...
Czy nie będzie jakiejś miłej niespodzianki?? No ja rozumiem, że kółko fanów U2 się cieszy...
Przykro pisać, ale jakość utworów wraz z kolejnymi pozycjami wcale nie rośnie.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:36 pm
autor: wrobelekw
No tak efekt koncertu, ale żeby po koncercie głosować od razu na 265 kawałków U2 na Top?? Chyba przesada.
Ważna kapela ,politycznie przegadana, 2-3 ważne numery, reszta bardzo miałka, podobna, chimeryczna. Dla mnie zdecydowanie za wysoko.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:36 pm
autor: marron
Empik pisze:Znaczy się, teraz One?
One znaczy się będzie nasz nowy number ONE - a niestety powinien być to Child in time
A jak tak dalej pójdzie... pamiętajcie, że był koncert Madonny i jeszcze cuś jej nie było... Więc...
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:36 pm
autor: Vinyl84
marron pisze:W ubiegłym roku Balonik cytował wypowiedź jednej Pani, wypowiadającej się o again, że jeszcze kiedyś wygra....
Wydaje mi się, że już nie w tym wieku. Może w XXII?

Spokojnie... Jeszcze ma 90 lat
U2 - I Still Haven't Found...
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:36 pm
autor: Ajtek
krzychu78 pisze:to ciąg dalszy topu U2 , na 1 pewno One

W tym Topie nic nie jest pewne!
Nawet nie jestem pewny, czy słuchamy Topu

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:36 pm
autor: Kaczy1993
No, proszę tego kawałka się nie spodziewałem... Troszkę za wysoko jak dla mnie.
To ciekawe na którym One...
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:37 pm
autor: uzi
Kertoip pisze:Uzi leje

żebyś wiedział!

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:37 pm
autor: sparrhawk
krzysiek83 pisze:Przykro pisać, ale jakość utworów wraz z kolejnymi pozycjami wcale nie rośnie.
Dla mnie co roku nie rosła, to się nie zmieniło.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:37 pm
autor: wrobelekw
marron pisze:Empik pisze:Znaczy się, teraz One?
One znaczy się będzie nasz nowy number ONE - a niestety powinien być to Child in time
A jak tak dalej pójdzie... pamiętajcie, że był koncert Madonny i jeszcze cuś jej nie było... Więc...
Madonna? Kurcze nie kracz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:37 pm
autor: Yoda
Empik pisze:Znaczy się, teraz One?
Wydaje mi się, że One będzie na 1(obym się mylił)
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:37 pm
autor: Empik
marron pisze:Empik pisze:Znaczy się, teraz One?
One znaczy się będzie nasz nowy number ONE - a niestety powinien być to Child in time
A jak tak dalej pójdzie... pamiętajcie, że był koncert Madonny i jeszcze cuś jej nie było... Więc...
Nie, nie, nie. One nie może być na 1szym. Jestem zdania, że to będzie coś polskiego. Albo Master of Puppets.

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:37 pm
autor: nastoletni_duch
Siara pisze:jakoś nie lubie u2

ja jakoś też nie... a jeszcze się trzeba dzisiaj będzie z nimi dużo pomęczyć. Ciekawe czy będzie bjutiful dej :l
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:37 pm
autor: krajas
To że U2 jest dużo w tym TOPie to zasługi ich koncertu w Polsce o którym zresztą było głośno. Gdyby Floydzi się na jeden raz zjechali do Polski i dali koncert to na bank pierwsze 8 moze 9 pozycji były by Ich

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:37 pm
autor: Gary
To U2 nawet mnie cieszy, bo lubię bardziej od One i WOWY. (czyli oprócz dwóch wymienionych powinno być jeszcze The Unforgettable Fire, New Years Day i Pride). Czyli jeszcze U2 razy 5 przed nami.

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:37 pm
autor: krzysiek83
1981 pisze:Kiedyś bardziej miałem fazę na U2. Teraz przechodzę obok nich z większym dystansem; no ale "I still haven't found what I'm looking for" jest nadal rewelacyjne.
Tytułu używam podczas nauki o czasie Present Perfect. Hehe.
Czy przypadkiem nie reklamowałeś tego topu wśród uczniów? Wystarczy, że zagłosowali z rodzinami i już U2 ma kilka tysięcy głosów

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:37 pm
autor: swojciech
poszedł bym coś zjeść tylko ta ciekawość co dalej

Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:38 pm
autor: adameria
Leci właśnie U2 ze swojej najlepszej (moim zdaniem) płyty.
Czyż to nie jest pozytywne?
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:38 pm
autor: prz_rulez
uzi pisze:Kertoip pisze:Uzi leje

żebyś wiedział!

Nie można krytykować U2... ona ma pejcz w ręku!
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:38 pm
autor: słoik
Ciekawe czy coś jeszcze oprócz "One" i "With or without you" się zmieści. Obawiam się, że tak.
Re: 16. Top Wszech Czasów cz. 3 (2.01.2010)
: sob sty 02, 2010 5:38 pm
autor: saferłel
krzysiek83 pisze:
Czy przypadkiem nie reklamowałeś tego topu wśród uczniów? Wystarczy, że zagłosowali z rodzinami i już U2 ma kilka tysięcy głosów

No właśnie, coś sporo tych twoich piosenek z lekcji się pojawia. Co chwilę piszesz, że oto kolejna
