Strona 9 z 15

: sob maja 17, 2008 9:04 pm
autor: kajman
zbyszu pisze:A moje nogi chętnie by poszły na koncert Onny - Madonny. Moze kiedys...
Mi to musieliby dużo zapłacić, żebym się na to zdecydował.

: sob maja 17, 2008 9:06 pm
autor: zbyszu
kajman pisze:
zbyszu pisze:13 (+4 ) Madonna - jak najbardziej z głownego nutru showbissnesu
Tanczymy!!! Nogi same chodza. Brawo!!!
Każdemu chodzą przy czym innym. Mi na pewno nie przy Madonnie. A mój znajomy miał swoją własną definicję jazzu: Jazz jest wtedy, kiedy mi noga chodzi. I ja bym się z nim częściowo zgodził, bo nie tylko przy jazzie mi chodzi, ale na pewno nie prtzy takim disco.
pewnie..masz duzo arcji. Kiedys jako moze 12-13 letki smrodek poszłem na jakis plenerowy koncert...Ludzie tanczyli, szalelei, bujali się...a ja sie dziwiłem, jak przy takim dziwacznych improwizacjach można tanczyc... To było SBB...

A Madonna jest idealna na parkiety. Nie wyobrażam, aby cała sala tanczyła i integrowała sie przy Riverside, Portishead, czy choćby Lao Che ;-)

: sob maja 17, 2008 9:07 pm
autor: zbyszu
kajman pisze:
zbyszu pisze:A moje nogi chętnie by poszły na koncert Onny - Madonny. Moze kiedys...
Mi to musieliby dużo zapłacić, żebym się na to zdecydował.
:D :D :D Dobre...Napisz e-maila do managera Madonny - bilet masz jak nic ;-)

: sob maja 17, 2008 9:08 pm
autor: abd3mz
zbyszu pisze:A Madonna jest idealna na parkiety. Nie wyobrażam, aby cała sala tanczyła i integrowała sie przy Riverside, Portishead, czy choćby Lao Che ;-)
Na parkiecie może nie, ale chyba nie byłeś na koncercie Lao. :-P

: sob maja 17, 2008 9:09 pm
autor: Tomekk
czy ktoś może podać dotychczasowe wyniki? :roll:
fajnie, że Madonna do góry :D
oo Forsaken jednak nie w Top10 :wink:

: sob maja 17, 2008 9:11 pm
autor: Miszon
abd3mz pisze:
zbyszu pisze:A Madonna jest idealna na parkiety. Nie wyobrażam, aby cała sala tanczyła i integrowała sie przy Riverside, Portishead, czy choćby Lao Che ;-)
Na parkiecie może nie, ale chyba nie byłeś na koncercie Lao. :-P
Bo ja wiem. Ostatnia płyta w większości taneczna jest przecież. Może poza HPW. Bo np. Czarne kowboje to folklor totalny, mamy tego więcej na płycie zresztą, a gdzieniegdzie trafi się też ognista rumba przechodząca w sambę :).

: sob maja 17, 2008 9:11 pm
autor: tsch
Travis na 11. ... :)

Czyli Muse w Top 10 !!!!! :D Ale się cieszę :D

: sob maja 17, 2008 9:12 pm
autor: abd3mz
Miszon - dla mnie to jest bardzo taneczna płyta, ale nie wiem czy dla ludzi którzy bawią się na parkietach. ;-)

: sob maja 17, 2008 9:13 pm
autor: kajman
zbyszu pisze:A Madonna jest idealna na parkiety. Nie wyobrażam, aby cała sala tanczyła i integrowała sie przy Riverside, Portishead, czy choćby Lao Che ;-)
Nie wiem, czy przy Riverside, ale byłem na koncercie Exodusu z okresu Uspokojenia wieczornego i było taneczne szaleństwo. Późna noc, ostatnia impreza Juvenalii, a koło basenu istne szaleństwo.
A żeby nie było, że narzekam, to powiem, że ten Travis brzmi naprawdę dobrze (jest o kilka klas lepszy od poprzednich utworów z tej płyty, które trafiły do 30).

: sob maja 17, 2008 9:13 pm
autor: Tomekk
Czesław już był :?: :roll:
Travis jednak troszkę za wysoko :twisted:

: sob maja 17, 2008 9:13 pm
autor: Miszon
abd3mz pisze:Miszon - dla mnie to jest bardzo taneczna płyta, ale nie wiem czy dla ludzi którzy bawią się na parkietach. ;-)
Zależy jakie to parkiety :). Może nie dyskotek, ale weselne już jak najbardziej ;).

: sob maja 17, 2008 9:15 pm
autor: Yacy
A już myślałem, że Helen nie będzie dziś na antenie:-)

: sob maja 17, 2008 9:15 pm
autor: abd3mz
Miszon pisze:Zależy jakie to parkiety :). Może nie dyskotek, ale weselne już jak najbardziej ;).
:wink: Niestety na weselach muzyka jest okropna, więc nie ma szans. :-(

: sob maja 17, 2008 9:16 pm
autor: kajman
Miszon pisze:Bo ja wiem. Ostatnia płyta w większości taneczna jest przecież. Może poza HPW.
Mam wrażenie, że w porównaniu z SNZW to HPW jest bardzo taneczne.

: sob maja 17, 2008 9:18 pm
autor: tsch
Muuuse :D Właściwie to oni zapoczątkowali modę na coverowanie "Feeling Good"... Przed nimi były ze trzy covery, po nich - multum :)

Nagranie trzyma bardzo wysoki poziom... Na całym "Origin of Symmetry" jest właściwie jeden koszmar - gdyby "Darkshines" zostało nagrane przez inny zespół, zapewne bardzo by mi się podobało... Niestety, kompletnie nie pasuje do całego albumu.

No to ciekawe, na którym HPW...

: sob maja 17, 2008 9:19 pm
autor: abd3mz
kajman pisze:Mam wrażenie, że w porównaniu z SNZW to HPW jest bardzo taneczne.
Już miałem pisać, że nie wiem co to jest, ale zajrzałem do książeczki. Ehh... Te Wasze skróty. :-P

: sob maja 17, 2008 9:19 pm
autor: kajman
Muse jest znakomite. No i temat świetny.

: sob maja 17, 2008 9:22 pm
autor: Tomekk
ale to R.E.M. mi się bardzo 8) nie podoba :wink:
ale teraz oprócz Porcupine Tree to już będzie lepiej :D

: sob maja 17, 2008 9:22 pm
autor: zbyszu
To ja ostatnie poł godz wysłucham w aucie...

A wieczorem...Kult na zywo!!!!

: sob maja 17, 2008 9:22 pm
autor: Gary
kajman pisze:Muse jest znakomite. No i temat świetny.
tyle tylko, że ta wersja koncertowa jest słabsza od oryginału z płyty.

: sob maja 17, 2008 9:24 pm
autor: zbyszu
Uff...co za wrzask ;-)

: sob maja 17, 2008 9:25 pm
autor: Tomekk
Lao Che spada... słabszy tydzień dla nich, HPW tylko 8. :cry:

: sob maja 17, 2008 9:25 pm
autor: tsch
HPW... No i koncert nie przyniósł spodziewanego efektu :roll:

: sob maja 17, 2008 9:25 pm
autor: Gary
Powtórzenie szybkiej ścieżki Czesława co śpiewa przez HPW mile widziane. :wink:

: sob maja 17, 2008 9:25 pm
autor: abd3mz
Dla mnie masakra. Kowboje w dół, Hydropiekłowstąpienie w dół. :cry: :roll: :cry: