Strona 9 z 14
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:37 pm
				autor: Martyr
				zbyszu pisze:Martyr pisze:zbyszu pisze: Pewnie!!! Znow amsz rację, bo herbata ma znacznie więcej związkow pobudzających i...podtruwających organizm ludzki niż...kawa

 
 Skąd masz takie informacje??? Mam wrażenie że mijasz się z prawdą
 
 Teina jest groźniejsza dla organizmu (i bardziej podudza) niż kofeina. Oczywiście musiała bys pić nieco mocnjejszą herbatę. Uczyłem się na towaroznawstwie. Ale nie każ mi odswieżac wiadomosci. To było chyba z 15 lat temu 

 
Heh, nie chce odchodzić od tematu lp3, ale mnie uczono na farmakognozji, że teina i kofeina są tym samym związkiem tylko że teina jest jeszcze połączona z garbnikami, co powoduje, że z herbaty wolniej się wchłania  
 
"Źródło" - kolejny z mojej koszmarlisty....
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:37 pm
				autor: Tomekk
				19. Habakuk - ŻRÓDŁO
to jest koszmar roku  

 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:38 pm
				autor: kajman
				zbyszu pisze:Teina jest groźniejsza dla organizmu (i bardziej podudza) niż kofeina. 
Mnie tam herbata zawsze usypia, nawet jeżeli czasami muszę wypić mocną.
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:38 pm
				autor: Tomekk
				ku3a pisze:Tomekk pisze:ku3a pisze:oho, ale sie blysnelo i zagrzmialo...
a gdzie?
 

 
a tutaj 

rety! teraz to normalnie dyskoteka! slowo daje, ze co 15 sekund blysk i grzmot!
 
fajnie, że wiem gdzie  
 
  
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:38 pm
				autor: GregF
				19 (-4). "Źródło" wciąż bije, ale z mniejszą mocą niż ostatnio - wyższe rejony niż środek LP3 raczej nie są Habakukowi pisane, przynajmniej z przeróbkami Kaczmarskiego 

.
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:38 pm
				autor: kajman
				Słabszy Habakuk mimo zapowiedzi z zeszłego tygodnia jednak zrobi mniejszą karierę na liście niż Mury.
			 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:38 pm
				autor: ku3a
				Tomekk pisze:fajnie, że wiem gdzie  
 
  
 
o masz,
kilka kilosow od Mysliwieckiej
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:39 pm
				autor: tadzio3
				Habakuk w końcu mi sie spoodbał. Ostatnie przesłuchania płyty w odpowiednich warunkach dały efekty.
			 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:39 pm
				autor: Tomekk
				ku3a pisze:Tomekk pisze:fajnie, że wiem gdzie  
 
  
 
o masz,
kilka kilosow od Mysliwieckiej
 
czyli do mnie ta burza nie ma szans dojść  
 
 
 
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:40 pm
				autor: kajman
				Miszon pisze:Ale herbata jest duzo lepsza 

. Kawa - uchh, ohydne 

 . 
 
Witam w klubie!
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:41 pm
				autor: ku3a
				Tomekk pisze:czyli do mnie ta burza nie ma szans dojść  
 
 
 
 
ten egzemplarz akurat nie 
 
buuu i Buldog tez wraca tam skad go ponioslo
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:42 pm
				autor: kajman
				Buldog też miał na szczęście jednorazowy wyskok.
			 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:42 pm
				autor: GregF
				18 (-5). "Elita" tym razem w odwrocie  

 . Mam nadzieję, że przyczynił się do tego także "Moherowy ninja".
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:43 pm
				autor: Tomekk
				ja tez dołączam do klubu herbacianego 
 
   
 
Buldog - Elita  
a gdzie ten Ninja w moherze???
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:43 pm
				autor: ku3a
				kajman pisze:Miszon pisze:Ale herbata jest duzo lepsza 

. Kawa - uchh, ohydne 

 . 
 
Witam w klubie!
 
jakby ktos sie pytal - ja tez jestem w Waszym klubie 

.
jak mam pic kawe to tylko cappuccino, chyba ze w pracy taka jedna z automatu - vanilla cream. Ale ja to traktuje nie jako kawe, tylko jako slodycze 

.
pytanie - L Dópa czy Tori...
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:43 pm
				autor: kajman
				GregF pisze:20 (-10). Po powrocie Kasi Groniec do Top 10 nastąpił brutalny powrót do normy z poprzednich tygodni 

. Mam nadzieję, że zastąpi ją tam Motorek, a nie duet Katie - Eva.
 
A ja liczę, że i to i to awansuje.
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:44 pm
				autor: GregF
				17 (+9). Raz Dwa Trzy na wczasach wyraźnie przyspiesza, ale ta wersja to kolejny dowód (po nagranym przez Kazika "W Polskę idziemy"), że przełożyć mocno felietonowe teksty Młynarskiego na własny język muzyczny, to nie taka prosta sprawa.
			 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:45 pm
				autor: kajman
				Nie zachwyca mnie to nagranie, ale sobie natłukę za to punktów w znawcy. Zresztą dzisiaj chyba idzie mi bardzo dobrze. Groniec, Raz Dwa Trzy, Moherowy... Tylko Maroona niestety jeszcze nie było.
			 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:46 pm
				autor: Gary
				GregF pisze:17 (+9). Raz Dwa Trzy na wczasach wyraźnie przyspiesza, ale ta wersja to kolejny dowód (po nagranym przez Kazika "W Polskę idziemy"), że przełożyć mocno felietonowe teksty Młynarskiego na własny język muzyczny, to nie taka prosta sprawa.
Moim zdaniem Kazik zrobił to znakomicie, choć oczywiście gorzej niż Wiesław Gołas.  

 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:46 pm
				autor: Miszon
				ku3a pisze:kajman pisze:Miszon pisze:Ale herbata jest duzo lepsza 

. Kawa - uchh, ohydne 

 . 
 
Witam w klubie!
 
jakby ktos sie pytal - ja tez jestem w Waszym klubie 

.
jak mam pic kawe to tylko cappuccino, chyba ze w pracy taka jedna z automatu - vanilla cream. Ale ja to traktuje nie jako kawe, tylko jako slodycze 

.
 
Heh, zabawne, bo u mnie też jest taki, tam jest "kawa kremowa" za 1.20 i ja też czasem sięna nią skuszę.
Ale tez nie liczę to jako kawa 

.
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:47 pm
				autor: ku3a
				Moherowyyyyyyyyyy. Yeeeeeheeeeesss  
 
  
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:47 pm
				autor: nastoletni_duch
				Zawiesina pisze:Jak dobrze liczę to "Easy rider" właśnie zagościł na pierwszym miejscu podsumowania 2007 roku. 

 
to straszne 

 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:47 pm
				autor: Martyr
				No to "Moherowy ninja" już gra.... 

 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:47 pm
				autor: Tomekk
				ku3a pisze:Moherowyyyyyyyyyy. Yeeeeeheeeeesss  
 
  
 
to źle, bo wypadła Tori
 
			
					
				
				: pt lip 20, 2007 8:47 pm
				autor: Robinson
				ku3a pisze:jakby ktos sie pytal - ja tez jestem w Waszym klubie 

.
 
Mnie też proszę dopisać. 
